„Jam to zrobiła i wcale nie przeczę”- Jam zdobyła się na odwagę i pochowałam swego brata Pilonika. Musiałam go pogrzebać, uwodnić jego duszę z ziemskich ograniczeń. Tak nakazuje moja wiara i bogowie.
Kocham swego brata i nie pozwoliłam na to, aby ktokolwiek stanął mi na drodze, przeszkodził, bądź zabronił pogrzebać jego zwłok. Uczyniłam to w imię miłości do bliźniego, wierności zasadom bożym.
Moim zdaniem, władza ma służyć ludziom, a tradycja i obrządek religijny mimo wszystko powinien być zachowany. Więc też nie uległam kaprysom tyrana i własnej słabości. Jestem wierna swoim zasadom! Nawet przez minutę się nie zawahałam, gdyż jestem wierząca i wiem jak należało postąpić ze zmarłym bratem. Uważam, że każdy człowiek zasługuje na spokojne życie po śmierci, a ja jako siostra- najbliższa z rodziny powinnam dopilnować obowiązku i pozwolić godnie spocząć bratu tam gdzie miejsce wszystkich zmarłych.
Najważniejsze jest to, że zdaję sobie sprawę z tego jaka kara mnie czeka za ten honorowym czyn. Za motyw swego działania podaję niezastąpioną miłość do rodziny.
Jak to zrobiła i wcale nie przeczę. JA mam swoją dumę,tak więc nie błagam o litość i przebaczenie. Wyrok przyjmuję z pełna świadomością czynu. Po prostu postapiłam tak, jak dyktowało mi sumienie, wiara, bo ja współkochać przyszłam, nie współnienawidzić. Działałam sama, podjęłam decyzję i dokonałam wyboru zdecydowanie, bez żadnych wahań, a więc godnie przyjmuję wszystkie konsekwencje.