Jeśli nie szata zdobi człowieka, to w czym tkwi jej wartość? Posłuż się przykładami z literatury,historii lub sztuki.
Znane przysłowie mówi: „Nie szata zdobi człowieka”.Powyższego potwierdzenia często używamy bez zastanowienia. Słowa te są ważne we współczesnym świecie i powinniśmy przemyśleć ich sens. Jeśli naprawdę nieważne jest to, jak wygląda człowiek, to gdzie szukać wskazówek do jego oceny? Gdzie tkwi wartość człowieka?
Często bywa, że gdy poznajemy kogoś nowego, na pierwszy rzut oka wyrabiamy sobie o nim jakąś opinię. Mimo, że nie znamy tej osoby, wydaje nam się, że wiemy o niej sporo. Opieramy się tylko na wyglądzie, więc taka opinia zwykle nie jest słuszna.
Zacznę od książki pt. ?Ania z Zielonego Wzgórza? Lucy Maud Montgomery. Główną bohaterką tej książki była Ania Shirley. W dzieciństwie Ania była zmuszona do noszenia szarych, brzydkich sukienek, które nie przysparzały jej urody. W głębi duszy była dobrą i uczynną dziewczyną. Szybko naprawiała swe błędy. Potrafiła być posłuszna i zdyscyplinowana, gdy wymagała tego sytuacja. Swoją osobą udowadniała, że nieważne jak wyglądamy z zewnątrz, w co się ubieramy, ale liczy się to, co nosimy w sercu.
Wiele pięknych i mądrych myśli na temat oceniania ludzi o poznawania ich zawarł w swej książce „Mały Książę” Antoine de Saint-Exupery. Najważniejsze są słowa Lisa do Małego Księcia: „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Te dwa zdania to esencja poprawnego patrzenia na drugiego człowieka. Nie kochamy przecież stroju czy wyglądu, ale wnętrze i duszę danej osoby. Czasem piękny wygląd maskuje złą i perfidną osobowość, czasem odwrotnie – wewnętrzne piękno pokrywa ohydna powłoka.
Jedną z najbardziej podziwianych kobiet XX wieku była Matka Teresa z Kalkuty. Całe swoje życie poświęciła dla bezdomnych i chorych dzieci, kształcąc ich i ucząc ich zadbać o siebie. Mimo swojego pochodzenia, małego stanu majątkowego, sprawiła aby te wszystkie dzieci były szczęśliwe i zdrowe.
Czy można nie wierzyć w słuszność twierdzenia: „Jeśli nie szata zdobi człowieka, to w czym tkwi jej warość?” Uważam, że przedstawione argumenty na dają ku temu podstaw. Powinniśmy zatem oceniać ludzi nie po ich wyglądzie, a po myślach, słowach, czynach oraz pamiętać, że ubiór i uroda nie mają znaczenia na to, jak będą o nas sądzić inni.