Joseph Heller to niedawno zmarły, amerykański pisarz. Urodził się w 1923 roku w nowojorskiej dzielnicy Brooklyn. W czasie drugiej wojny świtowej brał udział w lotach bojowych jako bombardier w latających fortecach B-25. Po zakończeniu wojny studiował w Stanach Zjednoczonych i Anglii. Jako bezpośredni uczestnik wojny, znając jej realia, zaczął pisać groteskowe powieści o absurdzie wojny i militaryzmu, demaskując mentalność kasty dowódczej. Jego dzieła to „Bombardowaliśmy w New Heaven”, „Good as gold”, „Coś się stało” oraz chyba najbardziej znany „Paragraf 22”.
Akcja utworu7 rozgrywa się w jednostce lotnictwa amerykańskiego, stacjonującego na włoskiej wyspie – Pianosie. Miejscem akcji jest również Rzym, w którym Heller często ukazuje perypetie niektórych bohaterów. Świat jednostki to jeden potworny absurd. Młodzi Amerykanie, w większości nie chcący walczyć, zmuszani są do lotów, w których kolejni bohaterowie powieści giną. Ich śmierć jest bezcelowa, gdyż tak naprawdę ich walka nie ma żadnego znaczenia strategicznego. Liczba obowiązkowych lotów jest bez przerwy podnoszona, ambitni i nieludzcy dowódcy pragną kosztem życia i śmierci młodych ludzi zdobyć prestiż, awanse i zaszczyty. W powieści odnajdujemy też ludzi, którzy paradoksalnie traktują wojnę jako świetny interes. Jednym z takich bohaterów jest Milo Minderbinder. Będąc oficerem żywnościowym, tworzy olbrzymi koncern międzynarodowego handlu. Bez oporów handluje z Niemcami i Włochami (a więc z wrogami!). Szczytem okrucieństwa jest zbombardowanie własnej eskadry po to, aby zrealizować zamówienie Niemców. Podpisuje on nawet umowę z własnymi dowódcami o zbombardowanie mostu Orvieto, którego obroną przeciwlotniczą sam kieruje. Tłumaczy sobie za każdym razem, że wszyscy, łącznie z amerykańskim rządem, na tym zarabiają. Milo nie jest bynajmniej oskarżony o zdradę. Wręcz przeciwnie, staje się prawie bohaterem narodowym! Świat paragrafu to świat, który zupełnie nie pasuje do naszych wyobrażeń. Wartości ludzkie, takie jak uczciwość, wola życia i pacyfizm znajdują tutaj własne przeciwstawieństwa. Jednostki ludzkie są pozbawione własnej woli, wpisane w struktury panującego, wszechobecnego systemu. Jedynym bohaterem, który z nim walczy jest Yossarian. W nienormalnym świecie udaje szaleńca, by przetrwać. Niestety im zacieklej walczy, tym bardziej jest przez system pochłaniany. Zdesperowany bohater postanawia zdezerterować, uciekając samolotem do wolnej i szczęśliwej Szwecji.
„Paragraf 22” podobnie jak „Dżuma” Camusa, powieści Orwella i Kafki jest parabolą. Tytułowy paragraf 22 to niedokładne tłumaczenie angielskiego tytułu „Catch-22”. Catch to idiom nie tylko paragrafu, ile haczyk, kruczek. A więc „na każdego można znaleźć haczyk”. Paragraf 22 nie istnieje, ale władza wojskowa powołuje się na niego, aby uzasadnić każdy, najbardziej nawet absurdalny, rozkaz. Zwykli żołnierze wierzą w jego istnienie i podporządkowują się jemu. Paragraf jestdoskonałym narzędziem systemu. Szczególnie dotkliwie odczuwa jego moc Yossarian, który by nie latać przyjmuje postawę szaleńca. Paragraf tłumaczy – gdyby był wariatem, nie mógłby latać, ale gdyby był wariatem, latałby chętniej, bo tylko wariat chce brać udział w walce. Skoro jednak zabiega o zwolnienie z lotów, udowadnia swą normalność i troskę o życie. Tym samym nie ma szans na zwolnienie. Heller przedstawia jednostkę wojskową i panującą tam wojskową machinę biurokracji podobnie jak Camus swój wyizolowany świat zadżumionego Oranu. Poprzez czarny humor, błyskotliwe i absurdalne dialogi postaci, autor naświetla również inne problemy zawarte w powieści.
Głównym problemem ukazanym w książce jest doskonale zorganizowany absurd wojny,. Heller pokazał stosunek dowódców do podwładnych. Traktowali on młodych żołnierzy jedynie jako wielkości wojskowe, które powinny być gotowe oddać życie z a ideały, dążenia przełożonych. Nie obchodziły ich losy szeregowców, jedyne czego chcieli to osiągnąć rozgłos, prestiż i sławę. Działania strategiczne związane z zakończeniem wojny schodziły na drugi plan. Wojna absurdalnie została ukazana przez Hellera nie jako dążenie do pokoju, lecz jako idealny sposób na zarobienie pieniędzy i osiągnięcie jak najwyższego szczebla w hierarchii wojskowej. Całe dowództwo było jednym wielkim syndykatem, który wykorzystywał samoloty w celach gospodarczych. Żołnierz staje się własnością państwa, który nie walczy o dobro ojczyzny, ale w imię chorych i paradoksalnych celów. Akcja, której celem było zablokowanie drogi Niemcom, staje się dla dowódcy źródłem sławy i możliwością umieszczenia artykułu o nim w gazecie.
Tak różniąca się wizja wojny według Hellera, wymogła od autora umieszczenia w powieści różnych postaw wobec wojny. Przeważa tutaj postawa egoisty i materialisty, który chce na wojnie zbić majątek. Inną postawą jest tutaj obojętność wobec wojny i ślepe podporządkowanie się rozkazom oraz powierzenie swoich losów w ręce dowódców. Odnajdziemy również takich żołnierzy, którym wojna uratowała życie, np.: Wódz White Holfoot. Najbardziej chyba normalną postawą jest sprzeciw i walko o własne życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia. Wojna rodzi w człowieku poczucie niebezpieczeństwa i tęsknoty za ojczyzną i domem. Zmusza to jednak do podjęcia radykalnych działań. Tu przykładem jest osoba Yossariana, który robi z siebie szaleńca, wariata, mając nadzieję na powrót do domu. Jest jeszcze jedna postawa człowieka wobec wojny. Reprezentuje ją Kapelan, który bardzo tęskni na żoną i dziećmi, ale pozostaje bierny w dążeniu do osiągnięcia celu. Również on pragnie wrócić do domu.
Wydanie „Paragrafu 22” przypada na rok 1961. Są to lata sześćdziesiąte, a więc przeddzień rewolucji dzieci-kwiatów. Szerzące się już wtedy ruchy pacyfistyczne miały poniekąd wpływ naautora. Ukazuje on w powieści również tą postawę. Żołnierze eskadry lotniczej w Pianosie robili wszystko, żeby tylko nie uczestniczyć w działaniach zbrojnych. Przesuwali linię frontu, dekompletowali części samolotu, a kiedy już byli w powietrzu, pragnęli jak najszybciej zrzucić bomby i wrócić do bazy. Zrzucali je wielokrotnie byle gdzie, byleby się uch tylko pozbyć. Wielu z nich mówiło, że ojczyzna poradzi sobie bez nich, gdyż wojna i tak jest już wygrana. Nie chcieli oni poświęcać swojego życia dla przełożonych, którzy ochoczo zgłaszali swoją jednostkę do akcji. W czasie lotu załoga przeżywała ogromny stres. W chwilach zagrożenia wpadali w panikę. Każdy lot był dla nich kolejnym krokiem w stronę śmierci, której najbardziej się obawiali.
Heller bardzo dokładnie podszedł do sprawy heroizmu. Ukazał on bowiem dwa różne typy bohaterów. Pierwszy typ to bohaterowie, o których nigdy nie powiedzielibyśmy, że przemawia przez nich heroizm. Takim bohaterem jest Milo, który za zbombardowanie obozu w „imię szlachetnego celu” jakim było działanie na rzecz syndykatu, otrzymał medal. Natomiast drugi typ to bohaterowie, którzy wykazali się na polu bitwy, ale nie zrobili tego po myśli dowódcy. Tu przykładem jest Yossarian, który dopiero za drugim razem zrzucił bomby, co rzuciło cień na sławę całej jednostki. Autor tym samym dokonał deheroizacji bohaterów, którzy naprawdę zasługują na podziw i sławę.
Dzieło Hellera jest powieścią polityczną, która wchodzi w nurt nowej powieści amerykańskiej. Przedstawia koszmar wojny i manifestuje jej absurd. Lecz tak naprawdę nie chodzi o realne przedstawienie II wojny światowej; to ostra satyra na stosunki panujące w Ameryce początku lat sześćdziesiątych. Z jednej strony przypisywano jej wydźwięk polityczny, a z drugiej oburzano się, że propaguje amoralne postawy (postać Yossariana). Mimo wszystko „Paragraf 22” to doskonała książka, która zaciekawi każdego swoim spojrzeniem na wojnę