Uwazam ze Jurand ze Spychowa byl dobrym czlowiekiem, wspanialym ojcem i oddanym mezem, ktoremu nalezy sie wspolczucie. Swoja opinie udowodnie, przytaczajac kolejne argumenty.
Pierwszym argumentem jaki pragne przytoczyc, jest fakt, iz Jurand byl mezczyzna ogromnej postawy, z plowym wlosem i rowniez plowymi wasami, z twarza dziobata i jednym okiem barwy zelaza.
Jurand bardzo kochal swpja corke Danuske. Zrobilby dla niej wszystko. Nienawidzil Krzyzakow, ktorzy zabili jego zone i uprowadzili jego corke. Natomiast wsrod swoich, byl otwartym, szlachetnym oraz budzil szacunek wobc innych. Wrociwszy ze Szczytna przypominal starca, mial dlugie siwe wlosy, byl niemy, slepy i pozbawiony prawej reki. Od tej pory modlil sie nieustannie.
Jurand jest wzorem do nasladowania. Kochajacy ojciec, dzielny, mezny, ale surowy i niesutajacy rycerz. Jego chec zemsty na Krzyzakach byla spowodowana porwaniem corki i smiercia zony. Pomimo wszytskiego Jurand byc calkowicie oddany krolowi , oraz ksieznej, ktorej byl wdzieczny za opieke nad danusia i dobro hjakie mu okazywala.
Uwazam, ze Jurand byl dobrym czlowiekiem, wspanialym ojcem. Byl swietnym rycerzem i doskonalym przykladem fla innych.