Witkacy ukazuje w „Szewcach”, że świat jest zdegenerowany, wstrząsany przewrotami społecznymi, rewolucjami. Zjawisko rewolucji rozważa w trakcie dramatu, ukazując następstwo i przemienność rewolucjonistów i władzy. Jaskrawo obrazuje, że nie idea a dobrobyt jest z regóły celem, i że w konsekwencji dochodzi do zmiany ludzi przy „sterze” i posiadaniu, a nie ustroju. Wszystkie ustroje społeczno-polityczne w świetle utworu są chybione, nie służą człowiekowi, lecz go zniewalają.
Jednostka zostaje podporządkowana indywidualności i jest podporządkowana władzy totalitarnej. Przestaje rozwijać się myśl ludzka- następuje zanik uczuć metafizycznych człowieka. Zatraceniu ulegają wartości moralne, czego dowodem jest nadmierna pobudliwość erotyczna Księżnej, wulgarność i nienormalność ludzi.
Społeczeństwo ogarnia nuda, nawet praca- wysiłek fizyczny nie daje im satysfakcji. Panuje ogólne przekonanie iż świat jest skazany na zagładę- jego katastrofa jest nieunikniona.
Przewroty społeczne i rozwój cywilizacji prowadzą do mechanizacji społeczeństwa. W końcowej części dramatu Hiper- Robociarz i dygnitarze tajnego związku zapewniają, że epoka absolutnej mechanizacji jest już blisko; mówią: „Szkoda tylko, że my sami nie możemy być automatami”. Panuje ogólne przekonanie, że w przyszłości znikną jednostki indywidualne, a ich miejsce zajmą jednostki zmechanizowane, pozwalające sobą sterować w dowolny sposób, a człowiek jako jednostka społeczna przestanie istnieć.
W dalszej przyszłości zapanuje natomiast ustrój społeczny, który będzie idealnie sprawiedliwy. Jednak w tymże społeczeństwie zapanuje nuda metafizyczna, samotność- poprostu nicość.
Witkacego nie interesują tylko aktualne wydarzenia społeczno-polityczne, ale przedewszystkim współczesna sytuacja człowieka, problem o zasięgu uniwersalnym.
Absurdalny, karykaturalny dramat „Szewcy”, w którym motyw groteski jest najdokładniej ukształtowany, jest więc utworem o rewolucji i współczesnej sytuacji człowieka. Ukazuje także konflikt jednostki i zbiorowości, w którym jednostka skazana jest na zagładę.