URODZONY POD ZŁĄ GWIAZDĄ
Kazimierz Jagiellończyk urodził się 29 listopada 1427 r. Był trzecim synem Władysława Jagiełły i królowej Zofii córki kniazia ruskiego Andrzeja Holszańskiego
Według czeskiego astrologa niepomyślne były rokowania co do życia potomka Jagiełły , jednak czas pokazał że Kazimierz Jagiellończyk był jednym z najwybitniejszych władców Polski.
Podczas gdy na Wawelu młodzi królewicze pobierali stosowne nauki w Polsce i na Litwie toczyły się prawdziwe targi w kwestii ich praw do ojcowskiego tronu. Dopiero w 1432 na zjeździe w Sieradzu udało się Jagielle przeforsować swoje projekty dotyczące dynastii i po naradach obecni zobowiązali się że po śmierci nie młodego już króla wyniosą na tron Władysława. I dobrze że kwestie sporne w tej dziedzinie zostały zażegnane gdyż w rok później Władysław Jagiełło zakończył swoje przeszło 80 – letnie życie i wkrótce w katedrze Wawelskiej miała odbyć się koronacja „jedynej nadziei ojczyzny” jak nazwano królewicza Władysława. Ale ponieważ 10 – letni chłopiec nie mógł sprawować rządów , właściwym panem kraju kierującym radą królewską stał się biskup Zbigniew Oleśnicki. A że koronacja młodego Jagiellończyka nie doszła do skutku władza Oleśnickiego w Polsce była dość mocno ugruntowana.
W 1938 roku na tron Czeski chciano powołać młodszego syna Jagiełły Kazimierza ale w tej sprawie zdania były podzielone. Magnaci z Oleśnickim na czele byli przeciwni , a szlachta w dużej mierze popierała pomysł Czechów.
W tym samym czasie przed Jagiellonami otwierały się nowe perspektywy – a mianowicie tron Węgierski. Następnie okazało się że również tron Litewski jest pusty po zamordowaniu księcia. Młody król chętnie wyrwałby się z spod uciążliwej opieki Oleśnickiego i magnatów gdyż w marzeniach widział już swe bohaterskie czyny sławiące jego imię w całej Europie. A że Litwa to były rodzinne strony więc Jagiellończyk wraz z ogromnym orszakiem ludzi , wozów i taborów wyruszył do Wilna.
O J C O W I Z N A
Stolica przyjęła bardzo przychylnie dziedzica starej dynastii po nocy hucznych zabaw panowie Litewscy dopuszczają się zamachu stanu ogłaszając Kazimierza wielkim księciem , co całe Wilno przyjęło wiwatem śpiewając hymny pieśni , natomiast zaskoczeni Polacy na próżno usiłowali protestować.
Młody władca odprawia polskich opiekunów uczy się szybko litewskich obyczajów i języka. Na razie Litwą rządzą możni bojarzy zwłaszcza potężny Jan Gasztołd , ale Kazimierz szybko przygotowuje się do odgrywania samodzielnie roli władcy.
Najważniejsze było umocnienie pozycji Jagiellończyka , jako wielkiego księcia Litwy , a więc legalizacja dokonanego przewrotu. Stabilizacja stosunków wewnętrznych na Litwie przebiegała dosyć sprawnie. Zamieszki powoli tłumiono a ludzie zaczęli przyzwyczajać się do nowej sytuacji.
10 listopada 1444 roku w walce z Turkami zginął Władysław król Polski i Węgier. Śmierć brata otworzyła Jagiellończykowi drogę na tron ojczyzny. Poselstwo w osobach rycerzy Piotra Chrzęstowskiego , Piotra , Piotra Szamotulskiego , Piotra Oporowskiego i Mikołaja Czarneckiego wyruszyło na Litwę by prosić Kazimierza o objęcie władzy nad swoim krajem. Liczyli przy tym na rozszerzenie przywilejów szlachty i podporządkowanie Litwy Polsce. Kazimierz nie zamierzał okazywać szlachcie wdzięczności obdarowując ich profitami lecz postanowił grać na zwłokę i czekać , i w rezultacie polscy rycerze wrócili do domu z niczym. Młody 18 – letni władca nie przybył też na zjazd Piotrkowski w 1445 roku , przekazał przez posłów iż jeszcze nie nadszedł odpowiedni czas by objąć tron po swoim bracie. Dwa lata trwały pertraktacje między Wilnem a Piotrkowem aż zdesperowani chłodnym stanowiskiem Jagiellończyka Polacy zaczęli wysuwać nowe kandydatury. Wreszcie z wielkim trudem urodził się kompromis. Kazimierz wydał wreszcie dokument , że połączy oba narody równorzędnym braterskim przymierzem , i że będzie nad nimi czuwał i bronił .
I tak 25 czerwca 1447 roku do Krakowa przybył Kazimierz Jagiellończyk by przyjąć koronę polską i zatwierdzić przywileje obu narodów. Stolica uroczyście witała syna Jagiełły. Dużą nadzieje we władcy pokładali chłopi zwłaszcza że przed przyjazdem do Polski w maju 1447 roku uwolnił on chłopów litewskich od wielu uciążliwych praw. Jednak jak miało się okazać rozczarują się.
K R Ó L C Z Y K A R D Y N A Ł
Ponieważ władza monarsza była od lat ogromnie osłabiona , młody król znajdując sojuszników w szlachcie zmuszony był przymknąć oczy na wyzysk chłopstwa na wsi i wszelkie niekorzystne tam przemiany.
Duży problem na arenie władzy Jagiellończyka stanowił dumny Oleśnicki który zarzucał władcy obrażanie boskiego majestatu i gwałcenie wszelkich praw. Rozgłaszał też że król wywiózł z Polski na Litwę wielkie skarby i zapasy broni, namawiał także szlachtę, wymówili królowi posłuszeństwo. Było to otwarte podżeganie do buntu i walka między królem a niekoronowanym władcą , księciem kościoła. Po koronacji od pierwszego zjazdu w Piotrkowie panowie i szlachta występowali z prośbami, by król zatwierdził prawa i przywileje dane im poprzez poprzednich panujących , oraz aby obiecał przyznać Polsce sporne tereny z Litwy czyli Podole i Wołyń. Kazimierz jednak uchylał się przez trzy lata od konkretnego stanowiska aż w grudniu 1449 roku stało się to powodem zerwania obrad i unieważnienia uchwał podjętych w Piotrkowie. Doszło tu niemal do rebelii przeciw Jagiellończykowi. Spór zaostrzył się jeszcze w 1451 roku kiedy to umarł Świdrygiełło po którym została ziemie Łucka kość niezgody między Litwą a Polską.
Rok 1453 obfitował w ważne wydarzenia . 24 czerwca w Piotrkowie odbył się zjazd Polsko – Litewski. Przybyli też posłowie Związku Pruskiego i wysłannicy Krzyżaków. Zebrani powtórzyli stare postulaty , posłowie książąt mazowieckich upominali się o zabrane przez Litwę powiaty Goniądz i Łykocin. Domagano się od króla by potwierdził przywileje korony ten jednak zgodził się ale tylko z pozycji króla polskiego co powodowało opuszczenie tytułu wielkiego księcia litewskiego. W Piotrkowie zawrzało , partia wroga Jagiellończykowi posunęła się do groźby wypowiedzenia mu posłuszeństwa. Doszły do tego jeszcze inne uciążliwe i upokarzające żądania , aby wydalić z Polski wszystkich Litwinów , a księstwo Litewskie oddać specjalnie wybranemu namiestnikowi. Wszystkie te postulaty odczytał Jagiellończykowi ze złośliwą satysfakcją jego śmiertelny wróg kardynał Zbigniew Oleśnicki. Kazimierz zrozumiał że jedynym rozsądnym posunięciem będzie zgoda na żądania szlachty. W obecności magnatów i dwunastu najważniejszych szlachciców wypowiedział te oto znamienite słowa :
„Ja Kazimierz, król Polski, wielki książę litewski i dziedziczny pan Rusi, przysięgam , ślubuję i przyrzekam na tę świętą boską Ewangelię , że wszystkie prawa ,swobody i przywileje, zapisy i nadania mojego Królestwa Polskiego, duchowne i świeckie ,kościołom i Królestwu polskiemu biskupom i książętom, panom, rycerstwu, miastom, mieszkańcom kraju zgoła wszystkim poddanym wszelkiego stanu i powołania, przez świętej pamięci książąt, królów, rządców i jakichkolwiek bądź panów i dziedziców Królestwa Polskiego a mianowicie przez Władysława ojca i Władysława brata mego, królów polskich, udzielone, darowane i nadane, utrzymam, zachowam i wykonam we wszystkich warunkach i opisach. Cokolwiek zaś niesprawiedliwie od tego Królestwa oderwano albo wydarto, to według możności mojej usiłować będę przywrócić i z całością mego państwa spoić ; granic jego nie uszczuplę, ale owszem, całymi siłami przyrzekam ich bronić i starać się o ich rozszerzenie.”
Tym oświadczeniem Kazimierz zrywa z dotychczas prowadzoną polityką i wiąże się ze szlachtą co umożliwia mu rozwinięcie gry na arenie międzynarodowej która otwiera mu drogę do straconego Pomorza.
MAŁUŻEŃSTWO I DYPLOMACJA
10 lutego 1454 roku odbył się ślub Jagiellończyka z Elżbietą Habsburżanką córką króla rzymskiego Albrechta siostrą Pogrobowca – króla Czech i Węgier. Ślubu udzielał nie kto inny jak kardynał Zbigniew Oleśnicki , a koronacji dokonał arcybiskup gnieźnieński Jan Odrowąż Sprowski i w ten oto kompromisowy sposób zlikwidowano zatarg pomiędzy reprezentantami wrogich sobie obozów. Mimo napiętej atmosfery osiem dni trwały huczne zabawy na Wawelu.
Jednym z najważniejszych zadań jakie stało przed państwem polskim było ówcześnie zjednoczenie wszystkich ziem polskich i odebranie Krzyżakom Pomorza Gdańskiego.
POWRÓT NAD BAŁTYK
6 marca 1454 roku opublikowano dokument , w którym Kazimierz Jagiellończyk ogłosił włączenie Prus w skład korony Polskiej. Ale do rzeczywistego przyłączenia Pomorza wiodła długa i kręta droga. Przeciwko zjednoczeniu była grupa potężnych magnatów a i cesarz wraz z papieżem stali po stronie zakonu. W Prusach wubuchło powstanie. Na początku Toruń i Gdańsk rozprawiły się z rządami Krzyżąckimi następnie padł Grudziądz potem Elbląg i Królewiec. W krótkim czasie z większych twierdz w rękach zakonu pozostały jedynie Malbork, Sztum i Chijnice. W końcu maja 1454 roku Kazimierz Jagiellończyk wkroczył uroczyście do Torunia odbierając tam przysięgę wierności i hołd Ziemi Chełmskiej, którą w jej imieniu składał wojewoda Gabriel Bażyński. Podobnie było w Elblągu.
Jednak sukcesy nie trwały długo. Krzyżacy mieli świetnie wyćwiczone w boju konne oddziały najemne, wojsko polskie zaś było niezdyscyplinowane i kłótliwe, a jego pochód noósł za sobą grabieże wsi i miasteczek.
18 września 1454 roku armia polskia podzielona na sześć huwców bojowych przygotowywała się w Chojnicach do walki z Krzyżakami. W wojsku polskim wziętym w dwa ognie panował coraz to większy zamęt i panika. Wielu żołnierzy poprostu uciekło, a też nie mało poległo na placu boju. Klęska Polaków w bitwie pod Chojnicami wywołała wielką radość wśród Krzyżaków, a strach i zamieszanie na całym Pomorzu. Lata które potem nastąpiły były dla Jagiellończyka nieustannymi zabiegami o środki pieniężne na przeprowadzanie dalszych akcji bojowych. Zaczęto werbować najemników spoza granic kraju. Opodatkowana została niezadowolona szlachta, gdy kapitały złożone przez duże miasta okazały się niewystarczające. Król wybłagał również pomoc finansową
u duchowieństwa Krakowskiego. Szlachta wykorzystując sytuację wysuwa coraz to nowsze postulaty a Jagiellończyk musiał iść na nowe ustępstwa i w listopadzie1454 roku w Nieszawie wystawia przywileje dla każdej ziemi z osobnazgodnie z zasadniczymi kwestiami ustrojowymi. Najistotniejszą z nich była klauzula o roli sejmików szlacheckich, które stały się podstawową instytucją ustroju państwowego a taki system ograniczał w dużej mierze władzę monarszą. Dzięki oddziałom zaciężnym przełamano dotkliwy kryzys militarny Polski. Punktem zwrotnym była bitwa koło Świecina nad Jeziorem Żarnowieckim rozegrana w 1462 roku pod nowym dowudztwem armii polskiej podkomorzego sandomierskiego Piotra Dunina.
Jakkolwiek działania wojenne trwały nadal, rozpoczęto rokowania . Pokój zawarto w 1466 roku w Toruniu. Polska odzyskała po przeszło 150 latach Pomorze Gdańskie odtąd zwane Prusami Królewskmi i Ziemię Chełmińsko, Dodrzyńską oraz Warmię. Polska rozciągnęła też swoją władzę na Malbork i Elbląg. Spod władzy Krzyżackiej wyłączono zwarte terytorium biskupstwa warmińskiego, które zostało podporządkowane Polsce. Państwo zakonne, ktorego stolicę przeniesiono do Królewca stawało się lennikiem Polski a każdy wielki mistrz zobowiązany był składaćhołd królowi polskiemu.
Dla Polski postanowienia pokoju toruńskiego miało ogromne znaczenie ze względu na bezpośredni dostęp do morza.
WIELKIE i MAŁE ROZGRYWKI
Kazimierz Jagiellończyk wcielał do korony coraz to nowsze ziemie. Obiął w swoje władanie Mazowsze, księstwo bełskie, ziemie gostynińską i rawską , Sochaczew a później księstwo oświęcimskie. Jednak żadnymi rozgrywkami nie mógł objąć Śląska, do którego terenów rościły sobie prawo Czechy.
Wielkim problemem na całej arenie politycznej byli Tatarzy. W 1448 roku horda tatarska wtargnęła na Podole. Dwa lata później znowu spustoszyli Podole i Ruś. W 1452 roku dotarli aż pod Lwów po roku spustoszyli ziemię łucką i oleską nie napotykając żadnego groźnego dla siebie odwetu. 1 września 1482 roku Tatarzy napadli na Kijuw łupiąc i plądrując mieszkania prywatne kijowskie cerkwie i kościoły, a to przebrało już miarkę. Zniszczeń dokonali też w województwie kijowskim i bracławskim. W odpowiedzi na Litwie zarządzono pospolite ruszenie na które złorzyło się 40 tyś. ludzi z całego Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Za panowania Jagiellończyka rodzi się następny niebezpieczny problem a mianowicie Turcja. Ich najazdy na Bałkany i Mołdawie spowodowały równierz zagrożenie dla Polski. Jagiellończyk podjął wyprawę do Mołdawi, nie dotarł jednak do utraconych portów ani nie spotkał się z Turkami, a jednak wyprawa odniosła niebanalny skutek natury politycznej w postaci stosunku lennego Mołdawii do Polski. Król pertraktując z Turkami nie zaniedbywał też kontaktów z Rzymem i Wenecją.
W 1489 roku podpisano 2 – letni pokój, który zapewniał poddanym króla wolny handel w państwie Sułtana. Porozunienie polsko – tureckie nie podobało się bardzo Stefanowi – hospodarowi mołdawskiemu, który zaczął szukać pomocy na Węgrzech i starał się unieważnić hołd złożony Jagiellończykowi. Spowodowało do rozruchy na granicy polsko – mołdawskiej.
Kończył się też etap pokojowych stosunków z Tatarami. W 1486 roku Tatarzy natarli na Podole pod Kopystrzynem. Tym razem polska odpowiedziała natychmiast. Syn Jagiellończyka Jan Olbracht idący akurat przeciwko wołochom zmienił kierunek i doszło do bitwy, w której 1500 najeźdżców padło na miejscu inni albo zostali zabici w czsie ucieczki albo wzięci do niewoli
W rok później zagroził Polsce nowy najazd turecki który równierz został dość sprawnie zarzegnany.
Jednak już jesienią 1490 roku ich zagony znowu grasują i pustoszą Ruś i Wołyń i podchodzą prawie pod Lublin. Królewicz nie mógł stanąć na czele wojsk przeciw Tatarom gdyż był zajęty na Węgrzech, stąd też dowódcami zostali kasztelan lwowski Mikołaj z Chodaza i marszałek ziemi wołyńskiej , starosta łucki książe Semen Holszański. 25 stycznia 1491 roku pod Zasławiem nad Horynią Polacy spadli na wroga jak sępy . Krwawa bitwa skończyła się miażdżącym sukcesem polskich żołnierzy.
Takim sposobem Jagiellończyk uporał się z Tatarami ale pogłębiał się konflikt z chanatem krymskim i również chan tatarski Mangli Girej był coraz bardziej nieprzyjazny wobec Polski. Za tatarami zaś stała Turcja.
Dwa stulecia trwały walki z Turkami przez co ten problem wypał prawie wszystkie inne polityczne zainteresowania Kazimierza Jagiellończyka.
WIELKI KSIĄŻE LITWY
Podczas panowania Jagiellończyka Polska i Litwa były dwoma niezależnymi, suwerennymi państwami. Łączyła je jedynie wątła nić wspólny monarcha. Rządzenie w tamtych czasach było nieustannym pokonywaniem przeszkód zważywszy na rozległość obu krajów, duży problem stanowił sposub podróżowania i utrudnione warunki w porozumiewaniu się.
Głuwnym problemem Litwy był Iwan III który prowadził właśnie szeroką akcję zjednoczenia ziem ruskich. Jagiellończyk pragnąc uniknąć konfliktu z Wielkim Księstwem Moskiewskim jeszcze w początkach panowania w latach 1440 – 1449 zawarł szereg korzystnych traktatów z Nowogrodem, Pskowem, Twaarem a także z Moskwą. Ustaliły one granice Litwy po źródła Wołgo i brzegi Ugry orz Oki. Stosunki moskiewsko – litewskie zaostrzyły się w latach 1471 – 1472 między innymi w związku z podbojem Republiki Nowogrodzkiej przez Iwana III
Niektórzy panowie litewscy dążyli do wojny. Myślano o wspólnym wraz z Tatarami uderzeniu na Moskwę, król Jagiellończyk odradzał im to bardzo surowo.
Bojarzy litewscy byli wrogo nastawieni do związku z Polską , niechętnie patrzyli na połączone dwory, nalegali by oddano zarząd nad Litwą specjalnemu namiestnikowi. Jagiellończyk jednak nawet swojemu ulubionemu synowi Janowi Olbrachtowi odmówił litewskiego tronu. Jednocześnie starał się osłabiać miejscowych książąt i bojarów. Podkopywał zasady dziedziczenia. Po śmierci książąt z reguły odbierał nadane ich synom w spadku dzielnice , a w zamian dawal nowe skromniejsze obszary na krańcach Litwy. Powodowało to bunty i spiski na życie Jagiellończyka. Wiosną 1461 roku w czasie pobytu w Wilnie postawili Kazimierzowi formalne ultimatum; albo zamieszka na stałe na Litwie, albo odda ją w zarząd Semenowi Olelkowiczowi księcciu kijowskiemu.
Jagiellonczyk byl mistrzm w odwlekaniu decyzji i przekladaniu spraw „na później” wywinął się i tym razem od konkretnej odpowiedzi i ruszył do Polski tłumacząc pośpiech przebiegiem wojny trzynastoletniej.
Dzieląc czas między oba kraje Kazimierz doprowadził do znacznie bardziej ustabilizowanych stosunków wewnętrznych w Wielkim Księstwie. Jak kruch jednak to były dzieła przekonał się król w ostatnich latach panowania kiedy to rodziły się projekty zgładzenia Jagiellończyka. Najaktywniejsi uczestnicy spisku to Kniaziowie; Michał Olelkowicz, Fedor Bielski i Iwan Holszański. Udało im się uzyskać poparcie Wielkiego Księcia Moskwy i przygotować zamach , którego miano dokonać w Niedzielę Palmową 15 kwietnia 1481 roku w czasie wesela Fedora Bielskiego z księżną Anną Kobryńską. Plany pokrzyżował sam Kazimierz, gdy ostrzeżony nie zjawił się w Kobryniu udając wielkie zmęczenie łowami.
Pod zarzutem planowanego królobójstwa uwięziono i ścięto dwóch głuwnych spiskowców.
W rezultacie tych wydarzeń Jagiellończyk zrezygnował z wyprawy na Moskwę.
Lata 1480 – 1484 spędził na Litwie. Na Wawelu częściowo zastępował go królewicz Kazimierz który jednak nie cieszył się długo zaszczytnym stanowiskiem gdyż w wyniku gróźlicy płuc zmarł w 1484 roku.
Dzięki taktyce Jagiellończyka otwarta wojna litewsko – moskiewska zaczęła się dopiero zo panowania jego następców.
Największym sukcesem Kazimierza na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego była centralizacja państwa stabilizacja władzy i społeczeństwa, a więc to do czego dążył ze zmiennym powodzeniem na terenie Polski.
K R Ó L I P A P I E Ż
Jeśli chodzi o stosunki Kazimierza Jagiellończyka z kościołem to starał się on za wszelką cenę odejść od średniowiecznego schematu i odebrać mu nadrzędną rolę. Kościół tworzył państwo w państwie i co roku odprowadzał z Polski duże sumy pieniędzy do Rzymu. Od papieża Mikołaja V zażądał w odpowiednim politycznym momencie prawa do obsadzania godności duchownych w Polsce oraz części sum pieniężnych przeznaczonych dla Rzymu.
W 1448 roku uczynił użytek ze swego przywileju i mianował na arcybiskupa gnieźnieńskiego Władysława Oporowskiego , a w 1452 obsadza stanowisko biskupa przemyskiego bez konsultowania się z władzami duchownymi.
Wojna trzynastoletnia zaostrzyła stosunki między dworem polskim a papiestwem. Papież opowiedział się po stronie Krzyżaków i wyklął zbuntowanych członków Związku Pruskiego.
Kardynał Zbigniew Oleśnicki starał się odwieść króla od walki o Pomorze Jagiellończyk jednak nie posłuchał i przy pomocy Wielkopolan dokonał dzieła zjednoczenia. Z łatwością idzie zauważyć że król Polski wyraźnie odciął się od średniowiecznego schematu łączenia polityki i kościoła.
Poważne problemy miał Jagiellończyk w związku z obsadzeniem biskupstwa krakowskiego gdyż kapituła wystąpiła do niego z prośbą by nie wyznaczał następcy i pozostawił to władzom duchownym. Jednak nasz uparty król wysunął swojego kandydata – Jana Gruszczyńskiego, co zaprocentowało rebelią, gdyż otrzymał on zaledwie trzy głosy, a prawie wszyscy opowiedzieli się za podkanclerzym Janem. Gdy w piotrkowskim sejmie toczył się spór pomiędzy dwoma kandydatami, skorzystał z zamieszania papież Pius II wyznaczając na biskupa Jakuba z Sienna. Kazimierz bardzo rozzloszczony tym faktem pozbawił papieskiego pupilka majątku i wraz z jego stronnikami wygnał z kraju. Jednak podczas nieobecności króla w Polsce Jakub został mianowany na biskupa, nie panował on długo gdyż przed powrotem króla uciekł a dla jego zwolenników nastał dzień sądu ostatecznego.
Długo trwały spory o pierwszeństwo władzy świeckiej w Polsce nad duchowną, jednak już w latach nastę pnych Jagiellończyk bez przeszkód obsadzał biskupstwa swymi ludżmi a papież Pius II a później Paweł II ich tylko zatwierdzali.
Taka sytuacja czyniła z Kazimierz wroga Rzymu o czym przekonał się po wojnie trzynastoletniej, kiedy to papież nie chciał zatwierdzić pokoju toruńskiego, oraz zwlekał ze zdjęciem klątwy ze szlachty i miast pruskich. Gdy zaś omawiano kwestie objęcia przez syna Jagiellończyka – Wadysława korony czeskiej Rzym całymi siłami opowiadał się za Maciejem Węgierskim. Wojna dyplomatyczna nie ustawała.
P R U S K I E K Ł O P O T Y
W kilka miesięcy po zawarciu pokoju toruńskiego w lipcu 1467 roku zmarł Biskup Warmiński. Jagiellończyk mianował na jego miejsce Wincentego Kiełbasę. Kapituła nie patrząc na to, wybrała własnego kandydata dziekana warmińskiego Mikołja Tungena. Tak zaczął się spór trwający przeszło 10 lat który obecnie nazywamy wojną księżą lub popią.
Konflikt pogłębiał jeszcze fakt wystąpienia przeciwko królowi Wielkiego Mistrza Krzyżackiego choć pokonanego to wciąż knującego zdradę , powikłania w Czechach i na Węgrzech , oraz oporne łączenie się Prus Królewskich z resztą kraju.
Spór o etat biskupstwa warmińskiego trwał nieprzerwanie i przerodził się w otwartą wojnę. Jednak Kazimierz nieugięcie bronił swej koncepcji uniezależnienia Polski od papiestwa.
W 1476 roku Kazimierz na czele dwóch tysięcy zaciężnych żołnierzy ruszył do Prus. Wiosną 1479 roku przyniosła kres „popiej wojny”. W sejmie piotrkowskim kanonicy warmińscy z upoważnienie kapituły złożyli królowi przysięgę wierności i posłuszeństwa.
Kazimierz Jagiellończyk zwyciężywszy potrafił przebaczać i w końcu uznał Mikołaja Tangena biskupem warmińskim zastrzegłszy sobie wyrażnie prawo do obsadzania tego stanowiska. Tak więc nowy biskup również złożył Jagiellończykowi uroczystą przysięgę wierności
W celu przyśpieszenia procesu zrastania się Prus z resztą kraju w 1454 roku Kazimierz wprowadził na ich terenie analogiczne jak w Polsce ,a więc województwa, kasztelanie i starostwa, a w 1469 roku zmieniono też w Prusach system sądownictwa na wzór korony polskiej.
W 1476 roku Jagiellończyk przeprowadził w Pusach ujednolicenie praw, przyjmując za podstawę prawo chełmińskie.
Ostatnim dość optymistycznym akcentem był hołd złożony królowi 9 października 1479 roku przez wielkiego Mistrza Pruskiego.
Jednak sprawa konfliktu z duchowieństwem Prus nie została rozstrzygnięta do końca za czasów panowania Jagiellończyka. Ale jego dzieło przetrwało i w drugiej połowie XVI wieku stało się to bazą dla ostatecznego ujednolicenia terenów pomorsko – warmińskich z resztą Polski
K O R O N Y D L A S Y N Ó W
Jak mówi historia Kazimierza Jagiellończyka miał w sumie trzynaścioro dzieci w tym sześciu synów z których jeden zmarł bardzo młodo, jeden wybrał karierę duchownego a na pozostałych czekały korony i siedem córek; Jadwiga – urodzona w 1457 roku w przyszłości miała zostać żoną księcia bawarskiego Jerzego, Zofia – urodzona 1464 roku została małżonką margrabiego brandemburskiego Fryderyka, Elżbieta – urodzona w 1464 roku zmarła w wieku niemowlęcym tak jak jej młodsza siostra o tym samym imieniu, Anna – urodzona w 1476 roku miała zostać żoną księcia pomorskiego Bogusława, w dwa lata później przyszła na świat Barbara wydana potem za księcia saskiego Jerzego, a w 1483 roku urodziła się najmłodsza córeczka króla Elżbieta , która w przyszłości została żoną Fryderyka II z Legnicy. Tak więc licznej gromadzie dzeci król starał się zapewnić staranne wychowanie i życiową karierę. Przy małżeństwach córek starano się o korzystne powiązania polityczne gdyż więzy rodzinne były dużym atutem w ówczesnych rozgrywkach politycznych.
Jednak królewscy rodzice główny nacisk i ambicje skierowali na synów.
Na zjeździe w Głogowie w maju 1464 roku nastąpiło spotkanie Jagiellończyka z królem czeskim Jerzym . Ten nie mogąc przekazać tronu czeskiego własnym synom zobowiązał się że najstarszy syn polskiego króla Władysław zostanie po nim władcą Czech. W 1471 roku Władysław osiada na tronie czeskim, uroczysta koronacja odbywa się w Hradczanach.
Jagiellończyk korzystając z niechęci panów węgierskich do swojego króla Macieja na podstawie uprawnień królowej Elżbiety do tronu postanawia obsadzić ten tron drógim synem Kazimierzem. Jednak zbyt długo toczyły się boje i utarczki tak że królewicz nie dożył koronacji na węgierskim tronie. Jagiellończyk wyznacza więc następnego według wieku syna Jana Olbrachta. Szanse jego były duże jednak niespodziewanie jego rodzony brat Władysław krzyżuje mu szyki. Większa część magnatów węgierskich opowiada sięza Władysławem. Obaj bracia zabiegają o jak największą ilość zwolenników. Niewiele brakowało a Węgry stanęłyby w ogniu wojny domowej.
15 lipca 1490 roku królem Węgier okrzyknięty został Król Czeski Władysław. W Polsce jednak nie pogodzono się z tym faktem. Jan Olbracht zaopatrzony przez ojca w wojsko i gotówkę przekracza granicę polsko – węgierską. Spotkanie braci – wrgów zamiast spodziewanej zgody zakończylo się kłótnią, żaden nie chciał ustąpić. W lutym 1491 roku w Koszycach doszło do wojny między wojskami synów Jagiellończyka. Król polski zrozumiał , że Olbracht ma nikłe szanse wygrania, a tron węgierski i tak przypada Jagiellonom zorganizował porozumienie podpisane 20 lutego 1491 roku w Koszycach na mocy którego Właadysław został królem Węgier a Jan otrzymał na Śląsku księstwo głogowskie, oleśnicko – wołowskie i opawskie.
Dzięki polityce Kazimierza Jagiellończyka pod berłem Jagiellonów znalazły się ogromne obszary – Polska , Litwa, Czechy i Węgry co tworzyło naprawde wielką dynastyczną potęgę.
O NOWY KSZTAŁT PAŃSTWA
W pierwszych latach panowania Kazimierza Jagiellończyka obszar Korony wraz z lennym Mazowszem wynosił około 235 tys. kilometrów kwadratowych, a po przyłączeniu Prus Królewskich i Warmii około 260 tys. kilometrów kwadratowych. Pod koniec życia króla terytorium znacznie się powiększyło. Korona i Litwa, ale bez ziem lennych to jest bez Prus Zakonnych, Lęborka i Bytowa, Mazowsza i Mołdawii liczyła sobie 1.115 tys. kilometrów kwadratowych.
Na tym ogromnym obszarze żyło prawie 5 milionów ludzi, z czego znaczną część stanowili Litwini i Rusini oraz dużo innych mniejszości narodowych
Biorąc pod uwagę powyższe fakty i czasy w jakich przyszło panować Jagiellończykowi, widzimy że jego władza przysparzała mnóstwo problemów. Kazimierz od początku panowania starał się o pozyskiwanie dla siebie stronników. Naturalnym jego sprzymierzeńcem byli od początku Wielkopolanie, których Długosz w swojej kronice nazywa „Młodszymi Panami Królestwa”. Wspólnota interesów gwarantowała że współpraca układała się pomyślnie. Jan Ostroróg późniejszy wojewoda poznański to najbardziej znana ówczesna postać Wielkopolski. Obok niego wymienić należy starostę generalnego Łukasza z Górki, wojewodę inowrocławskiego Mikołaja Szerlejskiego wojewodę łęczyckiego Mikołaja z Kutna i wielu innych.
Wszyscy oni dzięki królowi obrośli w zaszczyty i będąc jego prawdziwą „gwardią” powiększyli wyraźnie swoje majątki.
Na terenie Małopolski również zachodziły przemiany. Jagiellończyk umiejętnie rozdawał dobra i urzędy, zyskując sobie w zamian oddanych ludzi. Dzięki rezultatom jego polityki mógł wzmocnić i scentralizować swoje państwo. Dążył też usilnie do wzmocnienia stosunków między Wielkopolską a Małopolską – wrogo do siebie nastawionych w początkowym okresie jego rządów. Chodziło też królowi o silniejsze zespolenie Rusi z resztą kraju, oraz likwidacje ostrych antagonizmów polsko – litewskich. Niezupełnie mu się to wszystko udało, gdyż często przewyższało to jego środki i możliwości. Jednak życie władcy nigdy nie było i nie jest łatwe i pomimo szczerych chęci nie może on nigdy w stu procentach zrealizować swoich zamiarów.
Drugą naczelną sprawą, jeśli chodzi o politykę panowania króla, było poddanie się Kościoła. Podkreślenie niezależności Polski od papiestwa uczyniło z Rzymu wroga, niemniej jednak wielkim sukcesem królewskim było obsadzanie wyższych stanowisk kościelnych, co wzmocniło autorytet tronu i dało królowi do ręki ważny atut w licznych przetargach i rozgrywkach na forum krajowym i międzynarodowym
Wiele miejsca w planach Kazimierza zajmowały sprawy skarbu i wojska, co wymagało gruntownej reformy. Podstawą siły militarnej ówczesnej Polski było pospolite ruszenie szlachty, która była słabo wyćwiczona i niezdyscyplinowana. Wyjściem z sytuacji był zaciąg najemników – zawodowych żołnierzy biorących regularny żołd. Jagiellończyk nie rozporządzał dużymi sumami pieniędzy dzielił więc je bardzo roztropnie. W pierwszym okresie jego rządów ogromne sumy pochłonęła wojna trzynastoletnia, w drugim wojna popia i polityka dynastyczna na terenie Czech. Król czynił wszystko by zdobyć każdy grosz. Podwyższał podatki nie małe też kwoty otrzymywał od duchowieństwa. Jednak na skutek wadliwego systemu wojskowo – skarbowego magazyny królewskie świeciły pustakami. Przerwano remont na Wawelu król chodził w wytartym ubraniu a królowa często zastawiała swą cenną suknie lichwiarzom.
Kazimierz Jagiellończyk zwalczał szerzące się rozbójnictwo, które utrudniało kontakty handlowe między miastami. Winnych bez względu na pochodzenie kazał skazywać od razu na śmierć. Król popierał rozwój miast na miarę swoich możliwości, choć musiał opierać się na szlachcie jako grupie silniejszej. Ta zaś liczna, bogata, energiczna konsekwentnie okazywała swą niechęć wobec mieszczan. Miasta były pozbawiane prawa głosu w sprawie nakładanych na nie podatków, wypierane ze zjazdów ogólnopaństwowych.
Sojusz króla i szlachty zrodzony w ogniu wspólnej walki przypieczętowany został u progu wojny trzynastoletniej, jednak król poczyniwszy pewne ustępstwa na rzecz szlachty niechcąco własnymi rękami położył fundamenty pod demokrację szlachecką w Polsce i podciął źródła niezawisłości tronu. Znaczenie szlachty rosło wbrew planom króla. Wynikało to w dużej mierze z przemian ekonomicznych owego czasu. Szlachta wiedziała że można wyciągnąć duże korzyści z sytuacji panującej na zachodnich rynkach. Amsterdam i inne wielkie miasta czekały na polskie produkty. W zamian za naszą mąkę, żyto, pszenicę kupowano luksusowe towary. Przyczyniało się to do rozbudowy transportu rzecznego, morskiego i lądowego.
Najgorzej na takiej politycy handlowej wychodzili jak zwykle chłopi którzy byli coraz bardziej wyzyskiwani. Król trzymając ze szlachtą nie mógł być jednocześnie opiekunem ludu wiejskiego za jakiego go na początku uważano.
Kazimierz Jagiellończyk dzięki osobistemu autorytetowi zwłaszcza w ostatnim okresie panowania był niemal samowładcą, którego lękali się przeciwnicy i którego szanowała cała Europa. Ogólnie można rzec że pod berłem Jagiellończyka Polska przeżywała czasy potęgi i świetności, pomimo że wielu ważnych zagadnień wewnętrznych nie udało się rozwiązać, co zaważyło na dalszych losach kraju gdy na tronie zasiedli j
ego synowie.
N A S K R A J U E P O K
Jagiellończyk pół życia spędził na wojnach, drugą część zajęły mu rozgrywki dyplomatyczne wewnątrz kraju i na arenie międzynarodowej, by prawie przez 50 lat umacniać pozycje swojego tronu
Panowanie Jagiellończyka te przełom średniowiecza i renesansowej epoki. Upowszechniała się nauka, podnosił się poziom kultury społecznej, rodziły się nowe zainteresowania powstawała różnorodna literatura. Król nie mógł być jednak mecenasem nauki i sztuki z powodu wiecznych kłopotów finansowych.
Jednak za jego panowania rozwinął się ogromnie Uniwersytet Jagielloński, zaliczając do grona swoich profesorów Mikołaja Kopernika. Na czasy panowania Jagiellończyka przypada też rozkwit gotyckiego budownictwa miejskiego. Powstały obronne mury i wieże. Wzniesiono wiele katedr i kościołów. Wiązało się to z rozwojem gospodarczym kraju, z szybkimi obrotami handlu i doskonaleniem się rzemiosła, z bogaceniem się dworów szlacheckich i mieszczan.
Tak więc rządy Kazimierza Jagiellończyka stanowiły dla Polski początek nowych czasów we wszystkich dziedzinach życia
Znamiennym jest fakt powstania „Historii Polski” Jana Długosza i Ołtarz Mariacki Wita Stwosza będące wizytówką nowej epoki.
Zarówno król jak i artyści i uczeni stali na przełomie dwóch epok.
Kazimierz Jagiellończyk zmarł 7 czerwca 1492 roku w Grodnie w wieku 65 lat.
Pochowano go na Wawelu w marmurowym grobowcu wykonanym przez Wita Stwosza. Na sarkofagu król trzyma symbole władzy czyli jabłko i berło. U boku monarchy spoczywa wielki miecz jak przystało na wybitnego wojownika i zjednoczyciela.