Powstanie człowieka, czyli antropogeneza było efektem długiego ciągu przemian ewolucyjnych, które w efekcie doprowadziły do „uczłowieczenia” zwierzęcia. Był to proces zarazem biologiczny i społeczny, badaja go więc i przyrodnicy, i humaniści.
Biolodzy nie mogąc studiować czynników genetycznych najważniejszych dla określenia różnic gatunkowych rekonstrukcję antropogenezy opierać muszą na wynikach badań szczątków szkieletów,ukazujących stopniowe zimany budowy.Za najważniejszą z morfologicznych cech wyróżniających naszych przodków spośród innych naczelnych uznają oni: pionową postawę ciała, chód dwunożny, charakterystyczne uzębienie i budowę czaszki z wydatnie powiększoną puszką mózgową.
Dla humanistów z kolei najistotniejszą cechą ludzką są zachowania społeczne o takim natężeniu i komplikacji,że można je nazwać kulturą. Tak jak biolodzy i oni są zmuszeni do rekonstruowania procesu na podstawie świadectw pośrednich. Stanowią je zachowane do naszych czasów materialne efekty działań podejmowanych w zamierzchłej przeszłości: kamienne narzędzia,resztki budowli mieszkalnych, ślady niecenia ognisk oraz efekty zabiegów magiczno-religijnych.
Wymienione wcześniej świadectwa „uczłowieczenia” maja różną wartość,a w dodatku nie pojawiają się równocześnie,lecz stopniowo.Stąd też moment powstania naszego gatunku pozostaje ciągle przedmiotem naukowych dyskusji,a nowe odkrycia zmieniają często niektóre z dotychczasowych pogladów.