Kształcenie lekarzy w starożytnych Indiach.
Początkowo stan lekarski związany był ściśle z kapłaństwem. W II okresie bramańskim coraz powszechniejszy staje się stan lekarski niezależny od stanu kapłańskiego. Pojawiają się lekarze udzielający porad zawodowo. Lekarze cieszyli się wielkim poważaniem wśród ludu. Najsławniejszymi lekarzami byli Charaka i Susruta, którzy zostawili pisma w języku sanskryckim. Medycyna w ich pismach pomimo znacznych wpływów supranaturalistycznych i wielu błędów stoi na wysokim poziomie. Lekarz przy badaniu chorego używał wszystkich zmysłów: wzroku, słuch, dotyku, węchu i smaku. Wg Susruty istnieje 1120 chorób, wg Charaki jest ich nieskończenie wiele. W ciele ludzkim wyróżniano 7 głównych składników, których zaburzenie proporcji prowadzi do choroby. Duże znaczenie higieny jak i diety w leczeniu chorób. Istniało przekonanie, że na każdą chorobę istnieje lekarstwo. Zadaniem lekarzy nadwornych było pilnowanie aby nie otruto króla (próby na zwierzętach). Wysoko rozwinięta chirurgia. Słabo rozwinięta anatomia (przekonania religijne).
Kurs nauki lekarskiej trwał 5-6 lat, podczas których czytano księgi, słuchano wykładów na wolnym powietrzu . Odwiedzano chorych wraz z nauczycielem. Naukę przerywano w określone dni, podczas grzmotów, podczas zmierzchu, w razie choroby króla, wielkich świąt, niezwykłych wydarzeń, itp. Zabiegów chirurgicznych uczono na owocach, martwych zwierzętach, na skórach, itp. Do wykonywania praktyki potrzebne było zezwolenie króla. Honoraria zależne były od zamożności chorego – niekiedy bardzo wysokie.