„Exegi monumentum aere perennius” są to słowa napisane przez najwybitniejszego poetę starożytnego Rzymu – Horacego i oznaczają „Stawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu”.W utworze tym autor oceniając swoje życie, wnioskuje, iż przez swą twórczość zostanie niezapomniany, że mimo tego, iż kiedyś umrze, ludzie zawsze będą o nim pamiętać. To właśnie nazywa pomnikiem. On sam świadomy był swojej poetyckiej wielkości, co wyraża słowami „non omnis moriar”, co znaczy „nie wszystek umrę”.
Kto z wielkich tego świata mógłby powtórzyć za Horacym „Stawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu”? Kto na zawsze pozostanie w pamięci ludzi? Takich osób jest wiele. W mojej pracy spróbuję przedstawić jedną z nich.
Moim zdaniem osobą, która mogłaby powtórzyć słowa Horacego był papież Jan Paweł II. Przez rzeczy, których dokonał, cudy, które dzięki niemu miały miejsce, czy samo podejście do życia i ludzi zapadł w serca nie tylko swoich rodaków, ale również ludzi na całym świecie.
Jednym z powodów, dzięki którym Jana Pawła II kochały miliony ludzi na całym świecie było jego podejście do innych religii. Papież nie potępiał ich, a wręcz przeciwnie. Wielką wagę przywiązywał do stosunków z ludźmi innej wiary, nie tylko w ramach chrześcijaństwa, ale również członków innych religii i ateistów. Wygłaszał wiele przemówień i napisał znaczną ilość listów na temat stosunku chrześcijan do społeczności żydowskiej. Można w tej papieskiej wrażliwości zauważyć echa jego przeżyć sprzed II wojny światowej, a zwłaszcza z czasów wojennych. Potępiał antysemityzm, który nazwał nie do pogodzenia z chrześcijaństwem. Dokonał historycznego wyznania win Kościoła – w tym win względem Żydów. Ważnymi etapami pojednawczymi była m.in. wizyta w Synagodze Większej w Rzymie, która była pierwszą wizytą papieską w synagodze od początku chrześcijaństwa.
Kolejną przyczyną uwielbienia Jana Pawła II przez ludzi był jego wspaniały kontakt z młodzieżą. Papież szczególną miłością darzył młodych ludzi oraz dzieci. Bardzo chętnie spotykał się z nimi i poświęcał im mnóstwo uwagi. Napisał nawet list apostolski, którym pisze o roli młodości jako okresu szczególnego kształtowania drogi życia. Zapoczątkował również tradycję Światowych Dni Młodzieży. Każdego roku przygotowywał specjalne orędzie skierowane do ludzi młodych, które stawało się zarazem tematem tego międzynarodowego spotkania organizowanego w różnych miejscach świata.
Następnym przykładem działań Jana Pawła II, dzięki którym ludzie zapamiętają Go na zawsze, są Jego zwyczaje. Jest wiele przykładów zachowań i rzeczy robionych przez papieża, które zapadły w pamięć wiernym. Należą do nich między innymi: liczne pielgrzymki (zagraniczne oraz parafii we Włoszech), których nie czynił żaden poprzedni papież, zwyczaj całowania ziemi kraju, który odwiedzał, wygłaszanie homiliiw języku kraju, do którego przybywał z pielgrzymką, żarty i bezpośredniość w kontaktach z ludźmi.
Kolejny argument świadczący o słuszności mojej tezy mówi o tym, że papież Jan Paweł II nigdy się nie poddawał. Tak, jak nie poddał się chorobie. Od początku lat 90. cierpiał na chorobę Parkinsona. Mimo wielu spekulacji i sugestii ustąpienia ze sprawowanej funkcji, pełnił ją aż do śmierci. Jego długoletnie zmagania z postępującą chorobą były przykładem głoszonych przez niego na ten temat poglądów, w których podkreślał godność ludzkiego cierpienia i odnosił je do męki Chrystusa. Ustanowił nawet Światowy Dzień Chorego.
W pogrzebie Jana Pawła II uczestniczyło około 300 tysięcy wiernych, 200 prezydentów i premierów, jak również przedstawiciele wszystkich wyznań świata, w tym duchowni islamscy i żydowscy. Wielu zgromadzonych na uroczystości miało transparenty z napisem w języku włoskim „santo subito”, co oznacza „święty natychmiast”. Ojca Świętego Jana Pawła II kochały miliony ludzi na całym świecie, nie tylko katolicy. Myślę, że pozostanie tak na zawsze, gdyż czyny i cudy dokonane przez Niego zostawiły na świecie wielkie zmiany. Z twierdzeniem, że Jan Paweł II mógłby powtórzyć słowa „Stawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu” zgodzą się chyba wszyscy. Ja pamiętać go będę zawsze i wiem, że będzie on żył nie tylko w mojej pamięci, ale także milionów innych osób.