Kult wielkich jednostek w twórczosci K. C. Norwida. Bema pamieci zalobny rapsod Utwór napisany w 1851 r. poswiecony jest pamieci generala Bema, uczestnika powstania listopadowego, a potem naczelnego wodza powstanczej armii wegierskiej, zmarlego w 1850 r. w Turcji. Pogrzeb Bema stylizowany jest na wzór pogrzebu sredniowiecznego rycerza i staroslowianskiego wodza. Pochód pogrzebowy przekracza grób i budzi do zycia uspione narody. Idea, której sluzy Bem nie zginie, bedzie ona zagrzewac do walki przyszle pokolenia. Wiersz jest przykladem realizacji postulatu syntezy sztuk, poeta odtwarza ksztalty, barwy i dzwieki, a obraz pochodu ukazany jest w ciaglym ruchu, przy migocacym swietle pochodni. Rytm wiersza znakomicie wrecz nasladuje powolne tempo orszaku pogrzebowego. W wierszu odnajdujemy równiez niezwykle oryginalne metafory i porównania. Do obywatela Johna Brown Wiersz zostal napisany w 1859 roku w Paryzu. Adresatem tego poetyckiego przeslania jest bojownik o wolnosc Murzynów, powieszony po haniebnym procesie za próbe wywolania powstania zbrojnego. Norwid – czlowiek calkowicie wolny od uprzedzen rasowych – solidaryzuje sie z Johnem Brownem. Jego smierc jest hanba dla Ameryki, dotad uwazanej za ojczyzne wolnych, o która walczyli Kosciuszko i Waszyngton, wyznacza ona kres swobód obywatelskich. Solidaryzujac sie z Brownem wyraza poeta przekonanie, ze smierc czlowieka nie jest w stanie powstrzymac ludzkiego dazenia do sprawiedliwosci i wolnosci, a zadaniem poety jest wlasnie pobudzac narody do czynu. Tak wiec czlowieka mozna zabic, a nie idee, która glosil, bo nikt nie potrafi zniszczyc w ludziach umilowania wolnosci. Fortepian Szopena Wiersz napisany w 1865 roku, uwazany jest za arcydzielo poezji polskiej. W wierszu tym odnajdujemy trzy motywy: wspomnienie o ostatnich chwilach wielkiego kompozytora, którego Norwid odwiedzal w Paryzu tuz przed smiercia oraz wydarzen, jakie mialy miejsce w Warszawie w czasie powstania listopadowego. 19 wrzesnia 1863 roku Moskale zdemolowali palac Zamoyskich, a na bruk wyrzucili znajdujacy sie tam fortepian Chopina. Byl to odwet za strzaly oddane do gubernatora Berga z okien tego wlasnie palacu. Trzeci motyw to ocena artyzmu Szopena. Poczatek wiersza to wlasnie przejmujacy obraz chorego artysty. Poeta skupia swa uwage na alabastrowej rece , która lekko traca o klawisze, wydobywajac z nich urzekajace dzwieki. Oburzeniem napawaja autora warszawskie wydarzenia, groze poteguje opis fortepianu, podobnego do trumny, wydajacego zlowieszcze dzwieki, w momencie gdy carscy zolnierze wyrzucaja go na bruk. Glównym motywem wiersza jest jednak ukazanie wielkosci muzyki genialnego polskiego kompozytora, która stala sie doskonalym wypelnieniem w dziejach sztuki. Najbardziej cenione cechy muzyki Szopena to ludowosc, klasyczna i prosta doskonalosc, wielkie wartosci moralne, polegajace na zdolnosci uszlachetnienia sluchaczy. Norwid stawia Chopina obok najwybitniejszych artystów, którzy najbardziej zblizyli sie do celu praktycznie nieosiagalnego – do doskonalosci. Sa nimi Dawid, Fidiasz, Ajschylos i wlasnie Chopin.