Lądowanie wojsk alianckich w Normandii było długo i rzetelnie planowaną
akcją militarną, największą tego typu w II WŚ, zarówno pod względem
skali przygotowań ja i użytych środków i sił. Jej sukces oznaczał
początek końca potęgi III Rzeszy, rozpoczęcie powolnej, lecz
nieubłaganej drogi dowolności państw okupowanych i do upragnionego
pokoju.
Była to największa operacja morskodesantowa w dziejach świata. Biorące w
niej udział 5.ooo statków i okrętów oraz 11.000 samolotów miały w ciągu
24godz. Przerzucić 200.000 ludzi, których zadaniem było przełamanie
osławionego Wału Atlantyckiego, za którym w pogotowiu czekało 60
dywizji feldmarszałka Rundstedta. Połowa z nich, pod wodzą feldmarszałka
Rommla, skoncentrowana była na wybrzeżu od Holandii do Normandii.
Lądowanie to rozpoczynało operację OVERLORD, zaplanowaną przez
Eisenhowera i Połączony Komitet Szefów Sztabów, w wyniku której ponad
2.000.000 ludzi miało wejść do walki w Europie. tak pisze o tej
operacji wnuk Churchilla.
Churchill już w 1940 roku wpadł na pomysł podjęcia przez Wlk. Brytanie
działań ofensywnych na kontynencie. Jednak data zrealizowania go
oddalała się z różnych powodów głównie chodzi o bitwę o Anglię. W
sierpniu 1943 roku termin inwazji ustalono ostatecznie na maj 1944
roku. Zatwierdzony został kryptonim operacji- OVERLORD, a morska jej
część otrzymała kryptonim NEPTUN. W grudniu 1943 roku dowódcą
alianckich wojsk inwazyjnych został generał Dwight Eisenhower. Jego
zastępcą został Arthur Tedder. Ze względu na konieczność zgromadzenia
większych sił , termin operacji został w końcu przesunięty na początek
czerwca.
Dzień inwazji otrzymał kryptonim D. Wyznaczono go na 5 czerwca, aby w
razie nieprzewidzianych okoliczności zyskać margines czasu. Godzina
rozpoczęcia akcji nosząca kryptonim H została skoordynowana z odpływem i
ustalona na 6 30 dla zachodniego sektora inwazyjnego i na 7 30 dla
wschodniego. Lądowanie zaplanowano na pięciu plażach o szerokości 5-7 km
każda. Oznaczono je kryptonimami SWORD, JUNO, GOLD, OMAHA, UTAH. Na
dwóch ostatnich mieli lądować Amerykanie.
Dzień D Lądowanie poprzedzono silną akcją bombardowania północnego
wybrzeża Francji, Belgii i Holandii. W tej akcji wzięło udział 5500
samolotów bombowych, 5000 myśliwskich, samoloty transportowe i szybowce.
Zrzucono na pozycje niemieckie 9400 bomb. Wciągu kilku godzin Amerykanie
i Anglicy zdobyli wszystkie 5 plaż. W pierwszym dniu walki wysadzono na
brzeg około 200 tys. ludzi.
Na plaży OMAHA miał lądować 5korpus amerykański pod dowództwem gen.
Gerowa. Tutaj właśnie rozegrał się dramat. Żołnierze przewożeni byli
transportowcem, potem przesiedli się na barki desantowe. Jeszcze przed
lądowaniem większość z nich została ostrzelana przez niemiecką
artylerię. Wielu żołnierzu było zmuszonych opuścić barki jeszcze przed
dobiciem do brzegu. Niektórzy utonęli pod naporem 30 kilowego
rynsztunku. Inni, którzy dopłynęli do brzegu byli dziesiątkowani przez
niemieckie kaemy. Straty na plaży OMAHA przekraczały 3 tys. zabitych i
rannych. Zadania, jakie miały wykonać oddziały amerykańskie nie zostały
zrealizowane.
Operacja OVERLORD odniosła pełny sukces militarny.
Udział Polaków w inwazji był bardzo ważny z politycznego punktu
widzenia, zupełnie zawiodły jednak działania rekrutacyjne 6 czerwca na
ziemi normandzkiej nie było żadnych polskich jednostek lądowych. Licznie
natomiast reprezentowały nasz kraj jednostki Polskich Sił Powietrznych,
Marynarki Wojennej i Marynarki Handlowej.
Po kilku dniach Niemcy skoncentrowali w Normandii kilka dywizji celem
zablokowania inwazji na Półwyspie Bretońskim. Nie byli jednak wstanie
powstrzymać aliantów. Po zaciętych walkach 27czerwca Amerykanie zdobyli
Cherburg. W ciągu 2 miesięcy Amerykanom i Anglikom udało się zdobyć
Tulon, Marsylię i Lyon, a 19 sierpnia w Paryżu wybuchło powstanie. Po
czterech dniach Niemcy oddali miasto. W połowie września Francja była
wolna.