Rzym 20 marca 43 roku
Drogi Marku!
Nawet nie możesz sobie wyobrazić jak jest tu ciężko. Każdego dnia boje się o swoje życie. Jak wiesz dużo czasu spędzam przy Neronie, a on jest nieobliczalny. Bardzo Ci zazdroszczę, że mieszkasz na Sycylii, bardzo bym chciała się tam przenieść. Dziś w czasie uczty moją uwagę zwróciła jedna osoba, mianowicie Petroniusz. Nazywano go ,,arbitrem elegantiarum” i słusznie. Z tego co zaobserwowałam jego język był niezwykle wyrafinowany, posiadał bardzo dużą wiedzę na temat sztuki, aktorstwa, poezji. Zawsze był schludnie ubrany, zadbany, nigdy nie upijał się na ucztach. On chyba jako jedyny pozostawał w miarę trzeźwy pod koniec uczty. Chciałam się dowiedzieć o nim trochę więcej, więc zaczęłam go obserwować. Był odważny raz skrytykował wiersz Nerona, ale tak to rozegrał, że zamiast kary otrzymywał przyjaźń od cezara. Był niezwykle sprytny. Gdy wstąpiłam do biblioteki kupiłam jego dzieła, są mieszanką poematu i wierszu, zaciekawiło mnie. Petroniusz bardzo się wyróżnia spośród wszystkich augustianinów, od teraz jest moim ulubieńcem na dworze. Napisz co tam u Ciebie słychać, jak żyjesz?
Serdecznie pozdrawiam Sofia