Epoka Młodej Polski określana jest też mianem modernizmu /od moderne – nowoczesny/ lub neoromantyzmu /pokrewieństwo z romantyzmem/.
Powieści tej epoki nie dają tak szerokiego i plastycznego obrazu społeczeństwa, jaki dawały powieści poprzedniego – pozytywistycznego okresu. Gatunek ten najlepiej reprezentuje utwór Stefana Żeromskiego – „Ludzie bezdomni”. Krytycy literatury uznali właśnie tę powieść za najbardziej młodopolską. Znamienną jej cechą jest luźna kompozycja i liryzm. Kolejne rozdziały powieści nie zawsze są ze sobą ściśle powiązane, niektóre stanowią nawet osobne całości – nowelki, jak na przykład „Swawolny Dyzio” oraz „Zwierzenia” /dziennik Joasi/. Wiele miejsca zajmują w utworze szczegółowe analizy psychologiczne i rozważania filozoficzno – moralne. Rozdział „Mrzonki” daje nam opis dyskusji lekarzy nad referatem Judyma, zaś następny rozdział „Smutek” dostarcza analizy psychologicznej stanu ducha głównego bohatera. Opisy przeżyć wewnętrznych są w utworze głęboko liryczne, panuje w nich wysokie napięcie uczuciowe o bardzo urozmaiconej skali. Zachwyt i oburzenie, radość i ból, miłość i nienawiść, podziw i ironia – te wszystkie uczucia wypowiadał Żeromski językiem pełnym napięcia, czasem nawet egzaltacji.
W powieści dał autor także wyraz młodopolskim kierunkom artystycznym: naturalizmowi, impresjonizmowi i symbolizmowi. Naturalizm widoczny w szczegółach, drobiazgowych opisach brzydoty, odrażających warunków życia i pracy robotników /Warszawa, Zagłębie/ i chłopów /Cisy/. Wstrząsający jest opis wizyty doktora Judyma w domu Wiktora. Bohater, szukając mieszkania brata, trafił do pomieszczenia, w którym ujrzał starą kobietę chorą psychicznie przywiązaną do haka wystającego z ziemi. Dziewczynka pilnująca babki uznawała ten stan za naturalny, bo przecież rodziny nie było stać na umieszczenie chorej w zakładzie psychiatrycznym. Naturaliści świadomie podkreślali związek człowieka ze światem natury i podporządkowanie się ludzi podstawowemu prawu natury: walce o byt. Ta zwierzęca forma walki człowieka o przetrwanie ukazana została też w „Ludziach bezdomnych” – treścią życia robotników było zapewnienie sobie pożywienia. Dla głodowych racji żywności pracowali kilkanaście godzin dziennie w upale /stalownia/, w tumanach pyłu tytoniowego /fabryka cygar/, w mroku i pyle węglowym /Zagłębie/.
Impresjonizm widoczny jest w budowaniu nastroju. Pisarz często posługuje się opisami przyrody dla oddania nastroju i rejestracji ulotnych wrażeń, przeżyć wewnętrznych bohaterów. Rozdział zatytułowany „Przyjdź” zawiera opis stanu duchowego bohatera i zespolony jest z opisem przyrody po burzy. Rozdział ten ma charakter liryczny, albowiem nie posuwa akcji naprzód.
Symbolizm wyraża się w operowaniu symbolem jako środkiem wyrazu. Już sam tytuł posiada symboliczną wymowę dzięki niejednoznacznej interpretacji pojęcia bezdomności. Ostatni rozdział powieści „Rozdarta sosna” odwołuje sie także do symbolu wewnętrznego rozdarcia bohatera, który musi wybierać między osobistym szczęściem a obowiązkiem społecznym.
Bohater „Ludzi bezdomnych” zupełnienie przypomina trzeźwych realistów pozytywistycznych w rodzaju Benedykta Korczyńskiego. Jest on bliższy bohaterowi romantycznemu dzięki swej nadwrażliwości i ofiarnictwu. Konrad z poematu Mickiewicza poświęca własne szczęście i miłość ukochanej kobiety dla idei wyzwolenia ojczyzny. Tomasz Judym robi to samo, lecz jego ideą jest walka z niesprawiedliwością społeczną. Bohater „Ludzi bezdomnych” cierpi w osamotnieniu, został wyobcowany ze społeczeństwa, które jest bezduszne. Ta cecha także łączy go z romantycznymi samotnymi idealistami. Bohater romantyczny ginął lub ponosił klęskę i takim jest także Judym, który nie zlikwiduje niesprawiedliwości, skazany jest na zatracenie.
„Ludzie bezdomni” są więc powieścią charakterystyczną dla epoki młodopolskiej dzięki: luźnej kompozycji, liryzmowi, psychologizmowi, wykorzystaniu prądów artystycznych swej epoki i nawiązaniu do cech charakterystycznych bohatera romantycznego.