Ludzie mają takich władców, na jakich zasługują

? Ludzie mają takich władców, na jakich zasługują?.
Ale czy na pewno? Nie każdy zgodziłby się z tym stwierdzeniem. Ja również nie uważam powyższego zdania za całkiem właściwe.
Bóg, który jest twórcą wszelkiego porządku na świecie zsyła ludzkości nie tylko same dobrodziejstwa, ale niekiedy to, z czego nie potrafimy zaakceptować. Nikt do końca nie poznał boskich wyroków, więc nie można stwierdzić, że zły władca jest karą za nasze grzechy.
Kiedyś ludzkość nie miała wpływu na wybór panującego władcy.
Władza była przekazywana z pokolenia na pokolenie i żaden z poddanych nie mógł decydować o tym, kto zasiądzie na tronie. Uważano, bowiem, że władza pochodzi od Boga, który wybiera władcę i obdarza go swymi łaskami.
Przykładem tej wiary było np. Uważanie faraonów za potomków bogów, czy też znane z Biblii Starego Testamentu namaszczanie wyznaczonych przez Boga chłopców na władców. Jednym z nich był znany biblijny król- Dawid- twórca przepięknych psalmów.
Władcy ci nie zawsze cechowali się sprawiedliwymi rządami. Mimo to poddanym nie przyszedł na myśl bunt. Ich uległość była wynikiem głębokiej wiary i ufności w boskie wyroki. W przypadku ludności starożytnej mogłabym się zgodzić z tym, że zasługiwali na swoich władców. Nie potępiam jednak ich uległości, ponieważ nie kierowali się własną słabością, ale względami religijnymi.
Zupełnie inna sytuację można zaobserwować w wiekach późniejszych.
U Słowian zaczęto wybierać spośród starszyzny przywódcę.
Nie był on jednak władca absolutnym. Jego zadaniem było organizowanie obrony ?miru? w czasie najazdu nieprzyjaciela. W razie nadużywania władzy przez ?kniazia? wolni kmiecie mieli prawo na zmianę kniazia na ogólnym wiecu. Dlaczego jednak rzadko korzystano z tego prawa? Czy z przyzwyczajenia do złego traktowania, czy może ze strachu przed okrutną zemstą? Niekiedy jednak dochodziło do buntów w słowiańskich mirach. Z takim właśnie buntem spotykamy się w starych legendach o Popiele i Pieście oraz w nieco nowszej wersji tych legend- ?Starej baśni? Józefa Ignacego Kraszewskiego.
Po zapoznaniu się z nimi nie można zgodzić się z tym, że człowiek bez względu na wszystko godzi się na podporządkowanie się okrutnemu władcy.
Bunt Polan jest symbolem tego, że władca powołany przez człowieka równie dobrze może być obalony przez tych, którzy wcześniej osadzili go na tronie, jeśli tylko zawiedzie oczekiwania współplemieńców.
Niestety niekiedy nikt nie ma wpływu na przebieg przyszłych wydarzeń.
Złe fatumpozwala przejąć władzę komuś, kto dąży do zaspokojenia własnych potrzeb nawet za cenę poświęcenia dobra swoich poddanych.
Przykładem władcy, który ściąga na siebie i swój naród nieszczęście jest tytułowa bohaterka ?Balladyny? Juliusz Słowackiego.
Balladyna jest bezwzględną władczynią, która swoją władzę opiera na zbrodni i zdradzie. W przejęciu przez nią władzy biorą udział siły nadprzyrodzone- Goplana i jej słudzy, którzy ingerując w ludzkie sprawy uniemożliwiają rozwiązanie problemu przez zwykłych śmiertelników.
W ukaranie zbrodniczej królowej ingeruje sam Bóg wzruszony cierpieniem Wdowy i wezwany na świadka przy wytyczaniu wyroków.
W przypadku Balladyny człowiek również nie miał żadnego wpływu na wybór zbrodniczej królowej.
Jako przykład władcy, na którego poddani w pełni zasługują jest tytułowy bohater utworu Adama Mickiewicza pt.: ?Konrad Wallenrod?.
Bohater ten jest mścicielem własnego narodu, który obejmuje władzę w znienawidzonym gnębicielu słowiańskich plemion- Zakonie krzyżackim, jako Wielki Mistrz zakonu. Poświęca własne życie i szczęście- ukochaną żonę, aby pomścić krzywdy swojego narodu i doprowadzić Zakon do upadku.
Innym, tym razem znanym z historii, przykładem niewłaściwego, w tym przypadku nieudolnego, władcy był polski król Michał Korybut Wiśniowiecki. Jego panowanie nie przyniosło Polsce i jej obywatelom najmniejszego pożytku.
Zawiódł pokładane w nim, jako synu znakomitego pogromcy Kozaków- Jeremiego Wiśniowieckiego, nadzieje. Okazał się nieudolnym i zbyt pobłażliwym królem przypominającym mickiewiczowskiego Kija Kijowicza.
Koronacja Michała K. Wiśniowieckiego na króla i jej następstwa po raz kolejny ukazały wadliwość wolnej elekcji. Po raz kolejny polska szlachta popełniła błąd, który mógł, później naprawiony, wiele kosztować cały naród. Na szczęście Polacy potrafili naprawić ?szkodę? a Jan III Sobieski okazał się znakomitym władcą.
Równie nieprzemyślaną decyzję podjęło dziewięciu ludzkich królów w znakomitej i zaliczającej się do najwspanialszych dzieł literatury trylogii Johna R. R. Tolkiena pt.: ?Władca pierścieni?. Przywiązując zbyt wielką wagę do posiadania władzy i podporządkowując się woli wroga ludzkości i jednego z Majarów- Saurona, gubią nie tylko swoje własne dusze, ale i dusze swych poddanych, zmuszonych do uległości i służenia widmom swych panów.
Poddani ci nie znależli w sobie tyle odwagi żeby przeciwstawić się czemuś, co jak wiedzieli już wcześniej zniewoli ich i pozbawi ich wszystkiego, co oferowali im przyjaźni i opiekuńczy Valarowie. Świadomość zbliżającej się śmierci nie okazała się silniejsza od lęku przed Panem Mordoru.
Również lękiem kierowali się żołnierze z Minas Tirith, którzy lękając się gniewu szalonego Namiestnika nie wahali się poświęcić życia ukochanego dowódcy- Faramira. Było towynikiem przyzwyczajenia do bezwzględnego posłuszeństwa władcy.
Z powyższych przykładów wynika, że bezwzględne posłuszeństwo i ufność nie zawsze są dobrymi doradcami. Mimo wszystko człowiek ma wpływ na losy swego państwa nie tylko nim rządząc, ale i wybierając rządzącego, ponieważ wybieramy osobę kompetentną, która ma zapewnić obywatelom pokój i dostatek a przynajmniej liczymy, że dokonaliśmy takiego wyboru ?.