Opowiadanie to napisała Konopnicka, pod wpływem narastającego w zaborze rosyjskim antysemityzmu, niosącego ze sobą pogromy Żydów i rabunek mienia przez podburzony motłoch miejski. Władze carskie milcząco sprzyjały tym zaburzeniom. Utworem tym Konopnicka protestowała przeciwko narastającej fali nienawiści i zdziczenia. Sylwetkę swego bohatera, prostego, żydowskiego introligatora, wyposażyła w cechy dostojeństwa, szlachetności i mądrości.
Zasadniczym problemem w noweli są przeżycia wewnętrzne Mendla. Autorka precyzyjnie tworzy portret psychologiczny bohatera: w niewielkiej przestrzeni ulicy, przy której mieszka Mendel, wśród rzeczy dobrze znanych, kształtują się i utrwalają jego głębokie przekonania o wspólnocie i związku z miastem i polskością. Mendel, mądry i doświadczony Żyd, przedstawia koncepcję owego związku zegarmistrzowi, reprezentantowi prymitywnego drobnomieszczaństwa i antysemityzmu. Dla Mendla, mieszkańców miasta, mimo różnego pochodzenia łączy wspólnota przeżyć i niedoli.