Miejsce w którym lubię przebywać

Miejsce w którym chętnie przebywam jest wyjątkowo ciche i spokojne. Tym facynujacym miejscem jest kościół, który położony jest ode mnie w odległości 50 m. Często, a niemal zawsze idąc na spacer lub do miasta, do sklepu po zakupy zachodzę tam, siadam w kąciku i rozmyślam, marzę, zastanawiam się oraz często cos postanawiam. Chętnie również w myślach zwierzam się, żałuję za swe zachowanie. Również gdy mam kłopoty w szkole, biegnę do mego kościelnego kącika i proszę o pomoc.
Kościół swoim olbrzymim, kolorowym witrażem, historią oraz przychylnością wynikającą z religii, dodaje mi siły i otuchy, Czuję się tu dobrze, jestem pewna, że ktoś mnie słucha, chociaż nikogo nie widzę. Nigdy jeszcze nikomu nie mówiłam o tym zaczarowanym miejscu. Musze jednak przyznać, że w czasie mszy niedzielnej, nie czuję się już tak dobrze, ponieważ lubię ciszę i spokój. Jestem romantyczką, więc tłum ludu i hałas rozprasza mnie. Polecam wszystkim w radości i smutku, aby zaszedł do kościoła i usiadłszy na ławce pomyślał trochę nad sensem życia.