Był pierwszym udokumentowanym władcą Polskim. Za główny cel swojego panowania obrał jednoczenie plemion w jedno mocne państwo. Posiadał już swoje własne wojsko, które nazwał drużyną. Drużyna ta była jak na owe czasy dosyć spora, bo liczyła ok. 3000 pancernich. Dla porównania tyle, a czasami i mniej liczyła cała polska armia w XVIIw. Mieszko posiadał wobec swej drużyny pewne obowiązki. Przede wszystkim musiał ją utrzymywać. Zapewniał im pożywienie i schronienie.Budował specjalnie dla nich grody, a ponieważ sam nie miał stałej siedziby, więc mieszkał w nich wymiennie. Wybudowane w tym okresie grody to np : Gniezno, Poznań i Kalisz. Pieniądze na utrzymanie armii Mieszko brał z podatków i wypraw wojennych. Za czasów Mieszka zaczęto również bić pierwszą polską monetę zwaną denarem Mieszka I, jednak miała ona głownie symboliczne znaczenie. Można powiedzieć, że Mieszko starał się powiększyć swoje państwo. Rozpoczął od Wielkopolski, Kujaw, Mazowsza, przez Pomorze Zachodnie, Pomorze Gdańskie, a skończy na Małopolsce i Śląsku. Wszystkie te obszary podbił w latach 967 – 972. Skąd wiemy o takich granicach. Otóż do dzisiaj znajduje się w bibliotekach Watykanu regestr (streszczenie) pewnego dokumentu. W sumie to dobrze, że w Średniowieczu wyknywano tego rodzaju odpisy, gdyż sam dokument nie zachował się do naszych czasów. Regestr ten nosi nazwę „Dagome Iudex”, co w tłumaczeniu na polski znaczy tyle, co Dagome sędzia. Skąd wię wiemy, że dokument mówi o kraju Mieszka I. Jego nazwa pochodzi od dwóch pierwszych słów : Dagome Iudex, a dalej et Ota senatrix. Jeżeli pierwsze słowa trudno odszyfrować, to dalsza część dokumenty przedstawia się tak: „…. i Oda senatorka i ich dwaj synowie Mieszko i Lambert oddają Św. Piotrowi jeden gród w całości , zwany Schinesghe, ze wszystkimi jego przynależnościami, w obrębie tych granic…”. Dagome Iudex i Oda senatorka i ich synowie, gród i czas pontyfikatu Jana XV -to jednoznacznie wskazuje na autorów tego tekstu. Uważa się, żę ów Dagome to Mieszko z wielu powodów np: przy przepisywaniu pisarz watykański mógł źle odszyfrować pierwsze wyrazy. Oryginał mogł brzmieć Ego Mesco Iudex ( Ja mieszko sędzia), lub Dagome to Dagobert, czyli chrzcielne imię Mieszka. A oto opis granic państwa Polskiego za panowania Mieszka:
„…sicunti incipit a primo latere longum mare,
fine Pruzze usque in locum, qui dicitur Russe,
et fine Russe extendente usque in Craccoa,
et ab ipsa Craccoa usque ad flumen Oddere recte in locum, qui dicitur Alemure,
et ab ipsa Alemura usque in teram Milze,
et a fine Milze recte intra Oderre
et exinde ducente iuxta flumen Oderra usque in predictam civitatem Schinesghe…”, co w tłumaczeniu na Polski brzmi:
„… tak jak zaczyna się z pierwszego boku długie morze,
granicą Prus aż do miejsca, które nazywa się Ruś,
i granicą Rusi ciągnąc się aż do Krakowa,
i od samego Krakowa prosto do miejsca, które zwie się Alemure,
i od samej Alemura aż do granicy Milczan,
i od granicy Milczan prosto w kierunku Odry
i stąd prowadząc wzdłuż rzeki Odry, aż do wymienionego grodu Schinesghe…”
Ciekawostką jest dlaczego w tekście zawarte są imiona tylko imiona synów Mieszka z Odą, a pominięto Bolesława, syna Dobrawy. Przypuszcza się też, że brak Boelsława spowodowany był utarczkami pomiędzy nim, a Odą, lub też dostał on już we władanie Śląsk w prezencie od dziadka, Bolesława Srogiego, władcy Czech. Ostatnią sprawą jaką planował załatwić Mieszko był chrzest. Polska nie miał ajeszcze wówczas biskupstwa, a musiała przyjąć chrzest z wielu powodów, a mianowicie: 1. Państwo stałoby się jednolite 2. Państwa ościenne nie miałyby pretekstu do najazdów 3. Sojusz z państwami chrześcijańskimi Mieszko nie chciał jednak być uzależniony od Niemców, więc nie mógł przyjąć chrztu w prostej linii od nich. Postanowił zawrzeć sojusz z Czechami i przez nich przyjąć chrzest od Niemców. Trochę jest to pogmatwane lecz papatrzmy uważnie. Niedaloko granic państwa polskiego znajdowało się arcybiskupstwo w Magdeburgu. Arcybiskupstwo to miało otwarte granice na wschód, i mogło ochrzcić polskę. Mieszko postanowił podporządkować się dalekiej Moguncji, wtedy nie odczuwałby takiego wpływu Niemiec. Uroczysty chrzest Polski, a właściwie Mieszka i jego dworu odbył się w 966r. Wtedy też rozpoczął się proces chrystianizacji Polski. Dagome Iudex mówi, że w 990r. całe państwo było już zchrystianizowane co trochę mija się z prawdą, gdyż w 1034r. nastąpiła repoganizacja terenów, która przebiegała bardzo szybko, więć nie wszyscy przejęli tak do końca wiarę chrześcijańską. Co do stosunków Mieszka za Cesarzami Niemickimi, to były one raz dobre, raz złe. Mieszko oddał swoją ziemię w lenno Ottonowi I i płacił mu tzw. trubut. Stosunki wtedy były bardzo dobre. Po śmierci Ottona I władzę przejął Otton II. Mieszko I podpadł mu już na samym początku, gdyż podczas sporu o tron cesarski poparł przeciwnika Ottona, Henryka Kłótnika. W 979r. Otton II najechał na Polskęi zmusił go do oddania hołdu. Potem natsąpiła poprawa stosunków i Mieszko ożenił się z córką margrabiego Marchii Wschodniej Dytryka, Odą. Gorzej układały się stosunki z feudałami. W 963r. Margrabia Wichmann najechał na polskę, złupił ją i zabił brata Mieszka. W 967r. najechał powtórnie, ale ta wyprawa skończyła się dla niego tragicznie, bo zginął. W 972r. Mieszko toczył walkę z Hodonem (margrabia Marchii Wschodniej) i w tym samym roku stoczył wygraną bitwę pod Cedynią i zdobył tym samym Pomorze Zachodnie. Zmarł 25 maja 992r. Pozostawił po sobie silną Polskę i trzech synów : Bolesława, Mieszka i Lamperta.