Jedną z bolączek naszej, a konkretniej polskiej cywilizacji jest poważny problem, który popełniła Telewizja Polska. A mianowicie udostępnianie na łamach wyżej wymienionej telewizji losów dynastii Forresterów (czyt. „Moda na sukces).
Serial bardzo popularny wśród widzów. Dla jednych z powodu sympatii do niego, a dla drugich z powodu antypatii, choć podejrzewam,że to słowo raczej nie wyraża w pełni uczucia, które wzmaga się, gdy o 16:05 przypadkowo naciśniemy przycisk pilota z numerem 1, a na ekranach ujrzymy scenę całującej się pary, która wyświetlana jest od kilku lat. A ta para to nikt inny jak Brooke i Ridge. kobieta fatalna, która obsesyjnie kocha Ridga i nie może go mieć, a on kocha dwie kobiety przez co biedaczek ma dylemat.
I tak dzień w dzień nasze babcie i mamy zasiadają przed telewizorami,aby zobaczyć jak główni bohaterowie wybierają się na kolację, która średnio trwa przez 5 odcinków czyli cały roboczy tydzień. Nie jest więc dziwne to,że nasi mężowie bądź ojcowie mają w tym czasie nagły nawał pracy, lub chęć pójścia po zakupy czy z psem, co trwa 30 min czyli tyle ile ten nieszczęsny serial.
Z całym szacunkiem dla reżyserów i scenarzystów tj opery mydlanej, ale bohaterowie nie mają żadnych zasad moralnych. Tam każdy z każdym był, niczym jenda, wielka, słoneczna rodzinka.
Jednego jestem pewna, jak nie „Moda na sukces” to jakiś inny „interesujący” serial będzie gościć na naszych ekranach przez kolejne stulecie. jedynym plusem jest to,że nie my będziemy musieli się z nim użerać.