Moim tematem jest topos wędrówki w literaturze. Chciałbym więc zacząć od przybliżenia definicji podróży.
A zatem, czym jest podróż ? Jak głosi treść Wolnej Encyklopedii ?WIKIPEDIA? ?podróż, z łaciny zwana peregrynacją, z francuskiego wojażem to zmiana miejsca pobytu na odległe. Osoba podróżująca pieszo to wędrowiec, podróżujący środkiem komunikacji to podróżny lub wojażer?. Czytając dalej, dowiemy się, że ?podróże odbywano od dawna, zrazu dla praktycznego celu: nauki, handlu, polityki (poselstwa). Podróżowano również do miejsc kultu religijnego: z chęci odpokutowania za grzechy, zjednania łask lub w podzięce za nie. Podróż w celach dewocyjnych nazywa się pielgrzymką, a osoba biorąca udział w pielgrzymce to pielgrzym lub pątnik. W okresie odrodzenia (XV-XVI wiek) zaczęto podróżować dla przyjemności i poznania świata. Podróżnicy spisywali swoje przeżycia, opisywali przemierzane krainy i zwyczaje ludów je zamieszkujących. Te notatki i pamiętniki były często publikowane i stanowiły dla współczesnych cenne źródło wiedzy o świecie?. Podróż zatem, jest zmianą miejsca położenia w układzie odniesienia.
Skoro jest podróż, jest i podróżnik. Któż jest pielgrzymem? Słowo przywołuje na myśl człowieka, który porzucił spokojne i stabilne miejsce, w którym żył, i zdając się na wszelkie trudy oraz niewygody wyrusza w długą niepewną wędrówkę. Pielgrzymuje się zawsze do jakiegoś sakrum, fizycznego bądź duchowego.
Podróże towarzyszyły człowiekowi od samego początku. Już w czasach kamienia łupanego wędrował w poszukiwaniu choćby pożywienia. Pielgrzymowanie przewija się przez wszystkie epoki. Jednakże zarówno największy przełom jak i wyrazistość podróży uwidoczniony był w romantyzmie. Już J.J. Roussean stworzył w swojej literaturze człowieka, kierującego się uczuciami, gardzącego wiedzą wyuczoną. Roussean uważał, że człowiek ?czuły? i naturalny powinien żyć w naturalnym dla siebie środowisku. Stworzył kult świata roślin i zwierząt, pozwalającego w prosty i naturalny sposób kształtować swą osobowość. Według niego wrogiem człowieka były miasta ? świadczy to o poglądzie typowo antyurbanistycznym. Jeszcze w oświeceniu świat przyrody był prosty i uporządkowany przez mądrego człowieka. W romantyzmie sytuacja diametralnie się zmienia. Naturę postrzegano jako odbicie mrocznej ludzkiej duszy ? a więc dziką, tajemniczą, nieujarzmioną oraz groźną. Takie rozumowanie zrodziło tęsknotę za podróżowaniem ? odkrywaniem egzotycznych terenów , gdzie topos wędrówki staje się niezwykle często symbolem metafizycznym wędrówki dusz. Pierwotne znaczenie słów ?homo nator? ( dosłownie człowiek wędrowiec ) nabrało nowego znaczenia : poprzez realną wędrówkę poznawanie siebie jako części natury.
Jeden z najpiękniejszych przykładów wielkiej podróży możemy znaleźć już w Biblii Starego Testamentu. Wyzwolenie Ludu Bożego z Egiptu. Ucieczka z niewoli egipskiej przekształca się w podróż, która ujawnia wszystkie ludzkie namiętności, słabości i możliwe do popełnienia błędy. Żydziwielokrotnie odwracali się od Jahwe, jednakże jego potęga sprawiła, iż muszą do Niego wrócić. Po długiej, męczącej i pełnej niepokoju wędrówce, Mojżesz doprowadza swój lud do Ziemi Obiecanej. Podczas pielgrzymki lud wielokrotnie wątpił w swego wybawcę. Bóg jednak dawał znaki, zawarł ze swoim ludem przymierze. Ukazała się tu olbrzymia wiara ? nadzieja w Stwórcę. Owa wędrówka Ludu Bożego stała się inspiracją dla literatury Europejskiej w późniejszych epokach.
Mimo wielu przeszkód, lud egipski dokonał zamierzonego celu ? dotarł do Ziemi Obiecanej. Przeciwności wystawiały lud na próbę. Na próbę, która zakończyła się zwycięstwem wiary w Zbawiciela.
Wielką wędrówką odnajdziemy także w Nowym Testamencie Biblii. Jej głównym bohaterem jest Jezus Chrystus z Nazaretu, urodzony w żydowskiej rodzinie, syn Maryi i Józefa. Jego życiowa, wielce oczekiwana wędrówka rozpoczyna się z chwilą narodzin. Już jako mały chłopiec przemierzał ogromne odległości. Jednakże dopiero moment chrztu świętego udzielonego mu przez św. Jana był przełomowy. Odtąd jego wędrówka fizyczna stała się misją ? przesłaniem Bożym do ludu świata. Idąc przez swoje własne życie chce pokazać i udowodnić istnienie Boga Wszechmogącego. Daje znaki czyni cuda i naucza. Wśród anomalii ówczesnego świata były między innymi : wskrzeszenie umarłego Łazarza, uzdrowienie kulawego i otwarcie oczu niewidomemu. Owa wędrówka miała zawsze charakter poglądowy, czyli służący wzmocnieniu przekazu słownego nauczania i wykazaniu przewagi miłości, wiary i nadziei (trzech podstawowych cnót w chrześcijaństwie) nad innymi systemami wartości. Mimo, iż miał zwolenników, wielu, czyli głównie lud nie mający z nim styczności, naiwny zaś słowom arcybiskupów głoszących jego winę, było za ukrzyżowaniem Mesjasza. W drodze na Golgotę wykonał ostatnie kroki swej wędrówki.
Chrystus odbył długa i ciężką wędrówkę. Miała ona na celu zbawienie ludzkości, otworzenia oczy niewierzącym. Udało mu się nawrócić pewną część społeczeństwa.
Juliusz Słowacki także pisał o wędrówkach. W napisanym przez niego ?Kordianie? główny bohater przemierza Europę w poszukiwaniu sensu życia. Swą podróż rozpoczyna w Londynie, w James Park. Tam uświadamia sobie potęgę pieniądza. Poznaje chwałę pieniądza, zauważa, iż ? wszystko jest na sprzedaż ? ? od miejsca siedzącego w parku, poprzez szlachectwo, miejsce pochówku a nawet miejsce w parlamencie. Dalej, we Włoszech, poznaje piękną i młodą Włoszkę. Kordian przedstawił się jako bogacz. Ona od razu się w nim zakochała. Bądź co bądź nie kierowała się uczuciami. Gdy Kordian przyznał się, iż nie posiada takich bogactw jak mówił, zaraz zostaje porzucony. Poznał kolejną wartość pieniądza ? miłość dla pieniędzy. Kolejnym miejscem postoju Kordiana, jest Watykan. Przybył na audiencję do Papieża wierząc, iż chociaż On pochwaliwalkę Polaków o swoją ojczyznę. Uważał, że Ojciec Święty jest w stanie wesprzeć walczących rodaków Kordiana, podnieść ich na duchu i otoczyć modlitwą. Jednakże Papież karci naród polski za ich postawę. Potępia walki o wolność, każe się wręcz poddać. Papież nie jest bezstronny, Kordian zawiedziony odchodzi. Końcowym przystankiem bohatera jest szczyt góry Mount Blank. Tam poznaję ostoję ciszy i spokoju. To miejsce uważa za najczystsze ze wszystkich w świecie ? zarówno pod względem czystości powietrza, jak i czystości duchowej, gdyż nie dochodzą tu złe myśli. Z nastrojem wsłuchuje się w płynąca modlitwę. Kordian staje się ucieleśnieniem Winkerlida. Pojawia się pycha. Czuje się ponad wszystkim i wszystkimi.
Kordian odkrywa prawdziwy straszny świat. Postanawia samodzielnie wyzwolić Polskę. Chce być ? posągiem stojącym nad posągami świata ?, co jednak mu się nie udaje. Jest bohaterem tragicznym. Jego klęska spowodowana była działaniem w pojedynkę, oraz tym, iż był romantykiem. Podróż pokazała mu, jak bardzo prawdziwy świat odbiega od tego, który sobie wyobraził.
Piękną wędrówkę, w swej książce ukazał Paulo Coelho. Główny bohater, w książce pt.: Pielgrzym, wedle tradycji zakonu RAM, ma odebrać Wielki Miecz. Miecz ów odzwierciedlał miejsce w hierarchii zakonu. Chciwość bohatera, która nakazała mu wziąć miecz do rąk, wystawiła go na ostateczną próbę. Próbą była podróż ? pielgrzymka według szlaku świętego Jakuba. Szlak wiedzie przez całą Hiszpanię. Od tysiącleci służył duchownym jako krucjata. Czas przejścia szlaku to około 15 dni nieprzerwanego marszu. Po drodze miał do wykonania 11 ćwiczeń. Przez pierwsze dziesięć prowadził go przewodnik. Dawał wskazówki i kontrolował. Ostatnie, jedenaste, musiał wykonać sam. To był swojego rodzaju egzamin. Ćwiczenia te miały na celu poznanie samego siebie oraz doznanie miłości do całego świata. Z doświadczenia swego przewodnika poznaje jedenaście rytuałów ? ćwiczeń zakonu RAM. Bohater odnajduje trzy rodzaje miłości ? Eros ? miłość pożądania, Filos ? miłość przyjacielska, utrzymująca małżeństwa oraz ? Agapie ? miłośc trawiąca. Tę ostatnią odkrywa gdy jego podróż dobiega końca. Podczas długiej wędrówki poznaje świat z innej strony, poznaje siebie samego, oddala troski. Cel podróży został osiągnięty. Teraz, w pełni godzien na przyjęcie miecza uświadamia sobie, iż nie dążył do zdobycia kawałka stali, lecz o przemiany wewnętrzne i doświadczenie Agappe. Jest w pełni człowiekiem, człowiekiem zakonnikiem RAM.
Zatem podróż bohatera sprawiła, iż począł on inaczej postrzegać świat. Nie koncentrował się na karierze, na pieniądzach. Odkrył piękno otaczającego go świata, czego wcześniej nie dostrzegał.
Tomasz Judym także wędrował. Bohater książki Ludzie bezdomni odbył podróż do Francji. Studiował tam medycynę. Po powrociedo kraju, Judym rozpoczął pracę jako lekarz. Od razu zauważył diametralną różnicę pomiędzy poziomem medycyny w Paryżu i w Warszawie. Jego przeszłość i doświadczenia z dzieciństwa, nie pozwalały mu na obojętność wobec szerzących się chorób w najbiedniejszych warstwach społecznych. Przywiózłszy ze sobą wspaniałą ideę pomocy każdemu napotkanemu choremu, ideę, która nakazywała mu pomagać bezinteresownie. Próbował wprowadzić ją w życie. Uważał, iż kluczem do rozwoju gospodarki jest ochrona zdrowia robotników w niej pracujących. Zgadzał się z teorię pracy u podstaw. Twierdził, że kiedy najuboższa sfera robotników będzie zdrowa, osiągną oni lepszą i większą wydajność. Był zaciętym przeciwnikiem komercjalizacji lekarzy, którzy pracowali dla pieniędzy i swoją lekarską wiedzę wykorzystywali jedynie w leczeniu bogatej warstwy społecznej. Sytuacja, w której się znalazł, zmusiła go do skorzystania z oferty przeniesienia się do Cisów. Tam miał odnaleźć się jako lekarz sanatoryjny. Jednakże w ośrodku dochodzi do konfliktu między Judymem a zarządem ośrodka. Dr Judym w akcie frustracji wrzuca administratora do jeziora. Za ten czyn zostaje zwolniony z posady w ośrodku. Po tej klęsce dr Tomasz wyrusza w nieznane, nie mając żadnego planu. Zakończyło się to kolejną ucieczką w imaginowane lepsze jutro. W drodze spotyka Koreckiego, z którym wyjeżdża do Zagłębia. Tu kończy się jego podróżowanie w poszukiwaniu idealnego świata. W mieście górniczym doktor poznaje ciężką, katorżniczą pracę kopaczy. Zostaje tam by im pomagać.
To właśnie między innymi dla biedaków porzucił on miłość łączącą go z Joanną oraz dobra materialne. Symbolem tego rozdarcia, jakie przeżył Judym jest rozdarta sosna. Symbolizuje ona odczucia, których celem z jednej strony jest zaspokojenie swoich potrzeb a z drugiej poświęcenia dla biedaków.
Podróż jest nieodłącznym elementem naszej codzienności. Przemieszczamy różne odległości => podczas codziennych zakupów, w drodze do pracy czy szkoły. Jednakże podróże literacki znacznie się różniły. Nasze wędrówki są wędrówkami fizycznymi. Bohaterowie literaccy zaś zaczynali podróż fizyczną, by przekształcić ją w wędrówkę duchową. Celem było poznanie siebie, poznanie świata, doświadczenie czegoś, walki ze sobą i nie tylko, a także wyzwolenie własnej ojczyzny. Podróż zawsze będzie nam towarzyszyć ? jedynie sposoby przemieszczania się zmienią.