Nad wielkim morzem…

Nad wielkim morzem jestem postawiona,
Bym zasłyszała choć jeden dźwięk boży
Strun, uwiązanych od zorzy do zorzy,
Z dźwięków miliona…
A iżby mi się echa jego śniły
Aż do mogiły.

Nad wielkim morzem jestem postawiona,
Iżbym dojrzała choć jedną z barw tęczy,
Co się rozpala na światów przełęczy
Od słońc miliona…
A iżby duch mój w tym pałał kolorze
Po nowe zorze.

Nad wielkim morzem jestem postawiona,
Iżbym zaczuła dech nieskończoności,
Co głąb bezdenną wygładza i mości
Dla fal miliona…
A iżby cichość objęła me życie
W onym błękicie.