Niewiele tekstów średniowiecznych zachowało się do naszych czasów, a te, które znamy, to skarby kultury, starannie przechowywane w specjalnych działach bibliotek i pieczołowicie konserwowane. Interesują się nimi historycy, badacze literatury i językoznawcy. Tych ostatnich interesują przede wszystkim teksty polskie – na ich
podstawie można bowiem badać strukturę języka staropolskiego. Tak więc każdy zachowany tekst zapisany w języku polskim – zarówno literacki, jak i użytkowy – to zabytek języka polskiego. Badacz literatury z kolei nie będzie raczej studiował tekstów użytkowych (np. zapisów zeznań w procesach sądowych), lecz dzieła literackie; tak więc zachowane średniowieczne teksty literackie to zabytki literatury. Należy zwrócić uwagę na to, że wiele dzieł polskiej literatury zapisano w średniowieczu w języku łacińskim (literatura polskołacińska); one oczywiście w tym samym stopniu interesują historyków literatury. Historyk-mediewista jako źródła może wykorzystać zarówno teksty użytkowe, jak i literackie (np. kroniki).
Transliteracja i transkrypcja
Ortografia polska została uporządkowana dopiero w XVI wieku;teksty, które powstały wcześniej, mają zapis bardzo różnorodny, na ogół odbiegający bardzo od współczesnego. Dlatego też pierwszym zabiegiem, który jest konieczny, aby udostępnić odbiorcy tekst średniowieczny, jest dokonanie jego transliteracji. Transliteracja polega na tym, że, których użył średniowieczny kopista, zastępujemy używanymi współcześnie literami (a więc znaki jednego alfabetu zamieniamy na znaki drugiego). Tekst nadal jednak – ze względu na bardzo
niekonsekwentne zapisywanie polskich głosek przed XVI wiekiem – nie jest wystarczająco czytelny (zwłaszcza dla odbiorcy nie zaznajomionego dokładnie z fonetyką staropolską). Dlatego też kolejną czynnością będzie dokonanie transkrypcji zapisu. Transkrypcja polega na oddaniu brzmienia tekstu za pomocą znaków graficznych
odpowiadających określonym dźwiękom (można użyć alfabetu fonetycznego; dla tekstów średniowiecznych wykorzystuje się po prostu alfabet polski, używając go zgodnie z przyjętymi obecnie zasadami,czyli transkrypcja polega na zastosowaniu współczesnej pisowni).
transliteracji:
Bogv rodzicza dzewicza
i transkrypcji:
Bogurodzica dziewica.
Ogólna charakterystyka zabytków języka polskiego
Najstarsze zabytki języka polskiego to teksty dość różnorodne. Ponieważ bardzo wiele tekstów średniowiecznych nie zachowało się do naszych czasów, wykorzystuje się wszystko, co przetrwało, nawet zapis pojedynczych wyrazów. Ze względu na specyfikę materiału (niewiele mamy do dyspozycji polskich tekstów ciągłych starszych niż XV-wieczne), najlepiej możemy poznać fonetykę języka staropolskiego, nieco mniej danych mamy na temat morfologii czy składni. Zachowane teksty pochodzą z różnych dzielnic Polski – jeżeli potrafimy to ustalić z całkowitą pewnością, mamy do dyspozycji materiał informujący o relacji między podłożem gwarowym a językiem ogólnym (szczególnie cenne są zachowane zeznania stron w procesach
sądowych – dokładnie datowane i zlokalizowane, mówią wiele o cechach języka mówionego danejdzielnicy w określonym czasie). Datowanie zabytku jest również bardzo istotną sprawą; często jednak nie możemy określić konkretnego momentu powstania danego tekstu, posługujemy się zatem chronologią względną, czyli określa-
my, które zapisy powstały wcześniej, a które później (np. nie potrafimy z całą pewnością stwierdzić, kiedy powstała Bogurodzica – badacze proponują różne ujęcia: od XI wieku po początek XIV; wszyscy jednak są zgodni, że jestona starsza od Kazań świętokrzyskich ).
Jako zabytki języka polskiego traktuje się:
– zapis pojedynczych wyrazów w tekstach polskich i obcych (na ogół są to nazwy osobowe i miejscowe)
– zapis pojedynczych zdań
– glosy, czyli polskie odpowiedniki trudniejszych wyrazów łacińskich, zapisywane np. w tekstach kazań
– mammotrekty, czyli zebrane i uporządkowane glosy dotyczące konkretnego tekstu, będące czymś w rodzaju
słownika
– słowniki gromadzące terminologię przyrodniczą i botaniczną
– cyzjojany, czyli wierszowane kalendarze kościelne dla użytku duchownych
– roty przysiąg sądowych
– przekłady tekstów prawnych
– przekłady psalmów i Biblii
– teksty modlitw, kazań, pieśni religijnych
– utwory hagiograficzne
– poezję świecką.
Geograf bawarski
Rękopis ten pochodzi z IX wieku z Bawarii i zawiera geograficzno-historyczny opis plemion zamieszkujących środkową Europę. Znajdziemy tu nazwy takie, jak Ślężanie, Opolanie, Goplanie, Wiślanie ; zapis jest bardzo niedokładny, np. Dziadoszanie – Dadosesani.
Dagome iudex
W tym najdawniejszym polskim dokumencie (koniec X wieku) Mieszko I oddaje państwo polskie pod opiekę papieską. Tekst sporządzony po łacinie zawiera opis granic i wymienia pojedyncze nazwy (zapis jest bardzo zniekształcony), np. Kraków, Szczecin, Odra, Gniezno, Prusowie. Tytuł wywodzi się od imion władcy: chrześcijańskiego – Dago bert i pogańskiego – Mie szko. Oryginał tekstu zaginął, zachowały się jedynie kopie jego streszczenia; pochodzą one z przełomu XI i XII wieku.
Kronika Thietmara
Kronika biskupa niemieckiego Thietmara pochodzi z XI wieku i zawiera m.in opis wojen niemiecko-polskich z początku tego stulecia; we fragmentach tych występują nazwy polskie (np. Dziadoszycy, Ślężanie, Głogów, Wrocław, Odra, Bóbr ), silnie zniekształcone.
Bulla gnieźnieńska
Jest to dokument z połowy XIIwieku, datowany na rok 1136(być może o kilka lat młodszy). Stanowi potwierdzenie przez papieża Innocentego II stanu posiadania arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Rejestr dóbr zawiera około czterystu nazw miejscowości oraz osób; zapis jest staranny, oddaje cechy ówczesnej wymowy, a nawet elementy gwarowe; informuje o sposobie budowania nazw osobowych i miejscowych, a także o życiu XII-wiecznych Polaków. Oto przykłady nazw miejscowości: Dębnica, Hermanowo, Koniarze oraz imion: Radosz, Kwasek, Sułek.
Księga henrykowska
Jest to spisana w drugiej połowie XIII wieku kronika klasztoru cystersów w Henrykowie na Dolnym Śląsku (koło Wrocławia). Tekst zawiera ponad sto nazw miejscowych, z czego większączęść stanowią nazwy polskie. Najbardziej znanym fragmentem tej kroniki jest jednak zdanie, które autor zapisał w języku polskim pod datą 1270 – jest to pierwsze zapisane zdanie polskie. Miał je wygłosić miejscowy chłop do swojej żony, która mełła na żarnach (co było ciężką pracą fizyczną): daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj. Tak więc pierwsze zdanie zapisane w naszym języku wyraża miłość, troskę i chęć udzielenia pomocy.
Bogurodzica
Jest to najstarsza zachowana polska pieśń; tradycja co prawda niesłusznie) przypisywała jej autorstwo św. Wojciechowi. Ważne były nie tylko jej treści religijne; to także nasz pierwszy hymn narodowy. Śpiewano tę pieśń pod Grunwaldem, wielokrotnie nawiązywali do niej późniejsi poeci, jak J. Słowacki czy K. K. Baczyński. Bogurodzica to arcydzieło poezji średniowiecznej.Datowanie pieśni jest sporne; mogła powstać między XI a XIVstuleciem, najprawdopodobniej – na przełomie XII i XIII wieku. Dotyczy to dwóch najstarszych strof; pozostałe, systematycznie dopisywane, są oczywiście późniejsze. Najstarszy zachowany odpis utworu to tzw. tekst krakowski; odnaleziono go w zbiorze łacińskich kazań z początku XV wieku. Kodeks podklejony był z tyłu kartą, na odwrocie której znajdował się tekst Bogurodzicy.Bogurodzica jest bardzo cennym zabytkiem języka polskiego, gdyż zawiera wiele form archaicznych; niektóre występują tylko w tym tekście (np. Bożyc ). W pieśni możemy odnaleźć przykłady archaizmów z różnych poziomów języka, to jest fonetycznych (sławiena ), słowotwórczych (Bożyc ), fleksyjnych (raczy ), składniowych (Bogiem sławiena ) czy leksykalnych (Gospodzin w znaczeniu „Pan”, napełnić w znaczeniu „spełnić”).
Kazania świętokrzyskie
Ten zbiór kazań to najstarszy zabytek polskiej prozy, pochodzący z XIV wieku. Zachował się i został odnaleziony dzięki szczęśliwemu przypadkowi. Mianowicie karty pergaminowe, na których zapisano te kazania, nie uległy całkowitemu zniszczeniu, jak wiele innych, ale posłużyły – po pocięciu na paski – do oprawienia łacińskiego kodeksu, pochodzącego z klasztoru benedyktynów na Łysej Górze. XV-wieczny introligator wykorzystał drogi materiał, jakim był pergamin; dla nas bezcenny jest zapisany na nim tekst. Niestety, nie zachował się on w całości (ocalały fragmenty sześciu kazań), brakuje części kart, które posłużyły być może do oprawy innej książki. Język zabytku jest dość archaiczny (tekst jest kopią jeszcze starszego,z początków XIV wieku), zachowane są np. stare formy czasu przeszłego (aorystu i imperfektu): widziech, siedziesze, zapłakachą.
Zabytek zapisany został w małopolskiej odmianie polszczyzny, stylem uczonym (mamy tu przykład średniowiecznej polszczyzny pisanej); tekst był przeznaczony dla wykształconego odbiorcy.
Psałterz floriański
XIV-wieczny przekład psałterza, odnaleziony w bibliotece klasztornej w St. Florian w Austrii, jest najstarszą odnalezioną książką polską. Jest to pięknie iluminowany rękopis, zawierający tekst w językach:polskim, niemieckim i łacińskim. Psałterz mógł być przeznaczony dla królowej Jadwigi; ukończony został jednak po jej śmierci. Ostatnia część dzieła nie jest już tak staranna jak poprzednia. Język tekstu jest dość archaiczny, niektóre postaci wyrazów są starsze niż zachowane w Kazaniach świętokrzyskich, np. stare formy czasu przeszłego (aorystu, imperfektu): mołwiach, mołwiasze, szukachą ; formy czasu przeszłego złożonego w 3 osobie: rzekł jest, rzekli są. Zabytek ma cechy językowe małopolskie.
Roty przysiąg sądowych
Roty sądowe są to zapisy zeznań sądowych. Pochodzą z końca XIV wieku. Zeznania ludzie prości, nie znający łaciny, składali po polsku, i tak je też zapisano. W archiwach zachowały się łacińskie adnotacje dotyczące rozpatrywanych niegdyś spraw (data i miejsce urzędowania sądu, uczestnicy procesu) – stąd wiemy, gdzie i kiedy dany tekst został wypowiedziany. Roty sądowe są więc materiałem bardzo cennym, dzięki nim wiemy bowiem, w jakim czasie występowała w języku dana forma i w którym dialekcie była używana (np. małopolskie Bogufał, dzierżeć, Mikołajowi i wielkopolskie: Boguchwał, trzymać, Mikołajewi ). Poza tym teksty dotyczą życia codziennego i są wypowiadane w języku potocznym, mają bogate słownictwo
(zwracają uwagę zapożyczenia niemieckie związane z życiem miejskim, np. burmistrz, pręgierz, ratusz, sołtys, rachunek ).
Kazania gnieźnieńskie
Z początku XV wieku pochodzi zbiór 103 kazań łacińskich i 10polskich. Kazania łacińskie zawierają liczne glosy polskie. Zabytek pochodzi z Wielkopolski, na co wyraźnie wskazują cechy językowe (formy chwała czy ogniewi ). Przechowywany jest w Bibliotece Kapitulnej w Gnieźnie. W tekście nie spotkamy tylu archaizmów, co w Kazaniach świętokrzyskich (choć zachowały się np. formy liczby podwójnej); styl jest bardziej swobodny (przykład średniowiecznego języka mówionego), kazania adresowane były do przeciętnego, niewykształconego odbiorcy.
Biblia królowej Zofii (szaroszpatacka)
Z połowy XV wieku pochodzi przekład Biblii, z którego zachowało się 185 kart; dokonano go dla żony Władysława Jagiełły, Zofii. Zabytek odnaleziono w węgierskiej miejscowości Sarospatak; rękopis znajdował się tam do końca ostatniej wojny. Obecnie zaginiony; dysponujemy przedwojenną fotokopią. Tłumacz podczas pracy posługiwał się, jako wzorem, przekładem czeskim, stąd liczne czechizmy w tekście zabytku (choć autor unikał czeskiej wymowy, stąd formy włosny, gańba, jako rdzennie polskie, zamiast: własny, hańba ).
Z cech językowych warto jeszcze zauważyć jednoczesne występowanie form starszych i nowszych (np. złożone i niezłożone formy czasu przeszłego: dał jest obok dał ).
Psałterz puławski
Tekst ten pochodzi z końca XV wieku. Jest to pięknie ilustrowany przekład psałterza, zawierający objaśnienia psalmów. Pochodzi z Biblioteki Czartoryskich w Puławach. W pisowni warto zauważyć fakt odróżniania od siebie dwóch nosówek (pozostałe rękopisy z tego okresuzapisują jeszcze obie samogłoski nosowe za pomocą
jednego znaku). Jest to abytek o językowych cechach wielkopolskich.
ZAGADNIENIA
1. Kiedy i gdzie najwcześniej zapisano pojedyncze polskie wyrazy? Czego one dotyczyły?
2. Kiedy, gdzie i w jakim tekście zapisano pierwsze polskie zdanie? Jak ono brzmiało?
3. Dzięki którym zabytkom możemy poznać cechy językowe dawne-go dialektu wielkopolskiego i małopolskiego?
4. Które zabytki języka polskiego zawierają najwięcej archaizmów?
5. W jaki sposób odnaleziono Kazania świętokrzyskie ? Czy tekst jest kompletny? Gdzie przechowywany jest egzemplarz Biblii królowej Zofii ?
KLUCZ
1. Najwcześniej zapisywano pojedyncze nazwy własne (osobowe i miejscowe) w tekstach łacińskich polskich lub obcych, np. kronikach, aktach prawnych; najstarsze znane nam tego typu zabytki to:Geograf bawarski z IX wieku, Dagome iudex z końca X wieku,Kronika Thietmara z XI wieku oraz Bulla gnieźnieńska, dokument
z połowy XII wieku.
2. Pierwsze zapisane zdanie polskie brzmiało: Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj. Zapisano je pod datą 1270 w kronice klasztoru cystersów w Henrykowie na Dolnym Śląsku, zwanej Księgą henrykowską.
3. Cechy językowe dawnego dialektu wielkopolskiego możemy poznać dzięki zachowanym rotom sądowym poznańskim. Charakter wielkopolski mają także: Bulla gnieźnieńska, Kazania gnieźnieńskie oraz Psałterz puławski. Cechy językowe dawnego dialektu małopolskiego obrazują roty sądowe krakowskie, Kazania świętokrzyskie, Psałterz floriański oraz Biblia królowej Zofii.
4. Są to następujące teksty: Bogurodzica, Kazania świętokrzyskie oraz Psałterz floriański.
5. Kazania świętokrzyskie odnaleziono w oprawie łacińskiego kodeksu, pochodzącego z klasztoru benedyktynów na Łysej Górze; karty pergaminowe, na których zapisano kazania, zostały pocięte na paski i użyte do podklejenia innej książki. Tekst nie zachował się w całości (ocalały fragmenty sześciu kazań). Rękopis Biblii królowej Zofii odnaleziono w węgierskiej miejscowości Sarospatak; znajdował się on tam do końca ostatniej wojny. Obecnie zaginiony.