Nowa Fala – pokolenie.

NOWA FALA
Nowa Fala skupiała poetów debiutujących w połowie lat 60., dla których przeżyciem pokoleniowym był Marzec 1968 i Grudzień 1970. Czasami bywa nazywana także Pokoleniem ’68.
O
środkiem, wokół którego zaczęło się skupiać środowisko nazwane później Nową Falą, była krakowska grupa „Teraz”, do której należeli Wit Jaworski, Julian Kornhauser, Jerzy Kronhold, Stanisław Stabro, Adam Zagajewski. Dołączyli do niej z czasem poeci z innych ośrodków: poznańska grupa „Próby” ? Stanisław Barańczak i Ryszard Krynicki, z Warszawy ? Krzysztof Karasek, Jarosław Markiewicz, z Łodzi ? Jacek Bierezin, Zdzisław Jaskuła, Witold Sułkowski, z Wrocławia ? Lothar Herbst i Marianna Bocian. Główną trybuną nowej formacji stało się założone w 1967 r. krakowskie pismo „Student”, ale wypowiedzi programowe jej członków ukazywały się w całej prasie literackiej, m.in. we „Współczesności”, „Życiu Literackim”, „Nurcie”, W programie „Miesięczniku Literacki?. Do uformowania się Nowej Fali doprowadziły organizowane staraniem grupy krakowskiej zjazdy w Cieszynie. Pierwszy odbył się w 1971, ostatni, nieformalny, w 1973 r

Podstawowym elementem sprawiającym, że Nowa Fala występowała i była postrzegana jako jedna grupa, była postawa buntu wobec literatury zastanej ? przede wszystkim wobec bezpośrednich poprzedników, czyli Orientacji Poetyckiej Hybrydy. Jednym z ważnych dla pokolenia haseł, był postulat literackiego rozpoznania rzeczywistości. Podstawowym zarzutem wobec dotychczasowej literatury powojennej było to, że tego postulatu nie spełniła, że uznawała współczesną sobie rzeczywistość lat 60. i 70. za tworzywo siebie niegodne, nie umiała pokazać jej inaczej niż w groteskowej lub zdegradowanej formie. Stąd krytyka sztuki eskapistycznej, sztuki estetyzującej.

Głosząc postulat „nienaiwnego realizmu” (określenie Kornhausera), Nowa Fala nie zanotowała jednak wybitnych osiągnięć w powieści, choć niektórzy z twórców do niej należących podejmowali próby w tej dziedzinie. Pozostała przede wszystkim generacją poetycką.

Nowofalowcy nie wypracowali jednolitej poetyki, aczkolwiek daje się odnaleźć w ich wierszach pewien zestaw charakterystycznych, powtarzających się elementów. Do najważniejszych z nich należało wykorzystywanie jako tworzywa poetyckiego „słowa cudzego” ? zwrotów charakterystycznych dla języka gazety, pism oficjalnych, ankiet urzędowych, języka ulicy. Zwroty te stają się przedmiotem zabiegów poetyckich charakterystycznych dla poezji lingwistycznej, której tradycję podjęła część poetów nowofalowych (zwłaszcza Barańczak i Krynicki). W przeciwieństwie jednak do takich twórców jak Miron Białoszewski, Tymoteusz Karpowicz, poetów Nowej Fali nie tyle interesowały eksperymenty badające możliwości i ograniczenia języka jako takiego, co społeczne użycia mowy ? analiza oficjalnego i mniej oficjalnego języka PRL-u. Wiązało się to z faktem, że ważnym elementem przeżycia pokoleniowego, jakim był dla tej generacji Marzec 68, było doświadczenie brutalnego manipulowania językiem. Zniewolenie języka odbierane było jako jeden z elementów ogólnego zniewolenia. Dlatego język stał się jednymz ważniejszych tematów twórczości nowofalowej, kluczowym elementem świata przedstawionego. Często tworzył ciąg skojarzeń z innymi słowami-kluczami: prawda, oddech.

Świat przedstawiony tej poezji to często, zgodnie z teoretycznymi postulatami, świat współczesnej poetom rzeczywistości ? łącznie ze wszystkimi niepoetyckimi jej elementami. Związek z rzeczywistością podkreślany jest dodatkowo umieszczaniem w wierszach konkretnych dat, określaniem miejsc. Stąd dla podkreślenia elementów łączących poezję Nowej Fali i wyróżniających ją zarazem na tle twórczości innych poetów, bywa czasem używane określenie „nowofalowy wiersz publicystyczny” (Dariusz Pawelec). Jego elementy obecne są także w wierszach, które reprezentują charakterystyczną, choć nie powszechną dla nowofalowców poetykę „peiperowskiego układu rozkwitania”. Stosowali ją przede wszystkim poeci sięgający do dorobku poezji lingwistycznej: Barańczak, Krynicki.

Około roku 1976 drogi poszczególnych twórców zaliczanych do Nowej Fali zaczęły się rozchodzić. Niektórzy z nich zaangażowali się w działalność opozycyjną i, objęci zapisem cenzorskim, publikowali wyłącznie lub prawie wyłącznie w drugim obiegu.