Doktor Tomasz Judym jest bohaterem powieści S.Żeromskiego pt. ‚Ludzie bezdomni’.Pochodzi z biednej rodziny robotniczej,ale dzięki zbiegowi okoliczności i własnej ciężkiej pracyudaje mu się zdobyć wykształcenie.Doktor obraca się w różnych środowiskach:był w Warszawie,Paryżu,Cisach i wreszcie w zagłębiu.Poznał życie i ludzi bardzo biednych i postanowił się dla nich poświęcić.W swej ostatniej rozmowie z Joasią postanawia się z nię rozstać.Swoją decyzje motywuje tym,że zarówno on jak i Podborska pochodzą z różnych klas społecznych.Tomasz twierdzi,że ta bariera społeczna byłaby nie do przeskoczenia w ich dalszym wspulnym życiu.’Wiesz…ja jestem z motłochu,z ostatniej hołoty.Ty nie możesz mieć wyobrażenia,jaki jest motłoch.Nie możesz nawet obiąć tego dalekim przeczyciem,co leży w jego sercu.Jesteś z innej kosty…Kto sam z tego pochodzi,kto przeżył wszysyko,wie wszystko’ Judym w tej wypowiedzi przeciwstawił się klasom uprzywilejowanym,w pełni złączył się z ploretariatem.
Doktor Judym chce w pełni poświęcić się innym,chce przedłożyć obowiazek społeczny nad szczęście rodzinne.Tomasz odrzuca szczęście rodzinne,a obowiązek społeczny traktuje jako dług.Czuje,że musi poświęcić się innym,że jest cos winien swojej klasie stołecznej,gdyż właśnie z niej się wywodzi.’Nie mogę mieć aniojca,ani matki,ani jednej rzeczy,którą bym przycisnął do serca z miłości,dopóki z oblicza ziemi nie znikną te podłe zmory,Muszę wyrzec się szczęścia’.W dalszym ciągu Judym podaje inną motywacje,odbiegając od idei ofiarnictwa.’Muszę być sam jeden,żeby obok mnie nikt nie był,nikt nnie nie trzymał!(…) Ty mnię nie wstrzymasz,ale ja sam nie będę mógł odejść.Zakiełkuje we mnie przyschłe nasienie dorobkiewicza.Ja siebie znam.’
Judym motywuje swoją decyzję na różne sposoby,chce wytłumaczyć się Joannie ze swego postępowania.Jednak ani na moment nie postawił się w jej sytuacji,nie zadał sobie trudu,aby zapytać się,co ona czuje,nie zdawał sobie sprawy,że swą decyzją sprawia jej ból,skazuje na cierpienie.Decyzja Judyma była już gotowa wcześniej,stała się nieodwracalna.Jednak tak samo zaskakuje ona czytelnika jak i Joasię.Żeromski nie przygotowuje wcześniej pola pod taką decyzję,nie ukazuje wewnętrznych przeżyć bohaterów.Wypowiedż Judyma wsparta jest tylko symbolicznym obrazezem’rozdartej sosny’.Oznacza wewnętrzną rozterkę bohatera,który kocha Joasię,pragnie szczęścia przy jej boku,ale zrywa z nią,bo nie chce dzielićswego życia,bo musi poświęcić się idei.Ta decyzja budzi zawsze najwięcej dyskusji.Czy miłość Joasi
musiała przeszkodzić Judymowi w jego działalności.Myślę,że nie że to zależało by od Joasi.Moje watpliwości wywołują raczej słowa:’Muszę być sam.”Tak więc Judym skazyje się na klęskę-pracuje dla ludzi,powinien być z nimi i razem z nimi działać,tylko w ten sposób może coś osiagnąć!Po drugie:”Muszę wyrzec się szczęścia-czy w takiej działalności nie może znaleść szczęścia?Judym właśnie to zakłada.J wreszcie słowo ‚muszę”-czemu nie ‚chcę’
„Ludzie bezdomni”,jak żadna ówczesna powieść,w tak dużejmierze ukazała walkę z niesprawiedliwością społeczną ,żadna z powieści w takiej pełni nie przedstawia idei pełnego ofiarnictwa.W powieści S.Żeromskiego postacia realizującą ten program był Judym.
Julian Marchlewski wspaniale określił jakim powinien być człowiek i kto jest człowiekiem:”ten tylko jest człowiekiem,którego obchodzą od żywego losy ludzkości,a te nie kończą się na sferze uczuć osobistych i cierpień jednostkowych”