Przy omawianiu tematu odwołujemy się do powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Głównymi bohaterami fragmentu są Rodion Raskolnikow i Sonia Marmieładowna. Akcja powieści toczy się w Petersburgu w lipcu 1865 r. Fragment ma miejsce po popełnieniu zbrodni przez głównego bohatera, w jego izdebce przy Zaułku Stolarnym. Dominują dialogi i narrator trzecioosobowy, wszechwiedzący. Tematem rozmowy są zwierzenia Raskolnikowa dotyczące wartości życiowych człowieka.
Raskolnikow jest 23-letnim byłym studentem prawa, właśnie on wypowiada się głównie w tym fragmencie. Jest zdenerwowany, pobudzony, ujawnia gwałtowne emocje: „Gorączka go rozebrała. Był w mrocznym uniesieniu.” Widoczne jest powiązanie stylu ze stanem emocjonalnym bohatera. Raskolnikow próbuje wskazać motywy zbrodni, a następnie dokonać jej oceny. Kieruje się racjonalizmem: „Kto mocny i silny rozumem i duchem, ten jest ich władcą”. Motywuje popełnienie zbrodni swoją teorią i próbą sprawdzenia siebie. Uważał, że ten, kto próbuje, może sprawdzić, kim jest. W końcu zrozumiał swą słabość. Z jednej strony Sonia jest przerażona zachowaniem Rodiona, a z drugiej mu współczuje. Bohaterowie są kontrastowi.
Rodion i Sonia prezentują różne racje, rozumu i serca. Raskolnikowowi uzasadnia zbrodnię teorią filozoficzną. Po pierwsze, ludzie o możliwości panów mają prawo decydować o losie innych. Po drugie, warunki, w których żył młodzieniec, czyli bieda, mają wpływ na bohatera. Zbrodnia wpłynęła na psychikę i postępowanie Raskolnikowa, bardzo go zmieniła. Bohater zaczął czuć niepokój wewnętrzny, mieć wątpliwości wobec swego postępowania. Sonia miała duży wpływ na odrodzenie moralne Rodiona. Drugą osobą, która wpłynęła na jego postępowanie, był Porfiry Pietrowicz.
Wpływ na Raskolnikowa miała Sonia, która była i jawnogrzesznicą, i świętą jednocześnie. Postawa, którą prezentuje, czyli kierowanie się sercem, jest słuszna. Dostojewski w utworze konfrontuje tę postawę z innymi postaciami, np. Swidrygajłowem czy Łużynem. Oni są też negatywni i przegrywają.