W Polsce największą koncentracją przestrzenną przemysłu stanowi górnośląsko-krakowska aglomeracja okręgów, na którą składają się Górnośląski Okręg Przemysłowy, Rybnicki Okręg Węglowy oraz okręgi krakowski, bielski, częstochowski i opolski. Dużą koncentracją przemysłu charakteryzuje się Warszawski Okręg Przemysłowy, zajmujący drugie miejsce po GOP.
GOP jest to okręg o bardzo dużym udziale przemysłu paliwowo-energetycznego. Dominujące znaczenie ma przy tym górnictwo węgla. Obecnie i w nadchodzących latach będzie następował spadek wydobycia węgla kamiennego, a tempo i skala tego procesu będzie zależała od zmian w strukturze zużycia pierwotnych źródeł energii w naszym kraju oraz zmniejszenia energochłonności gospodarki. Niezależnie od tego w perspektywie nastąpi likwidacja kopalń zmuszonych do eksploatacji niekorzystnie położonych pokładów węglowych i w związku z tym cechujących się zbyt wysokimi kosztami pozyskania węgla w stosunku do jego cen na rynku. Wiele kopalń GOP ma za sobą bardzo długi okres wydobycia znajdujących się w ich dyspozycji zasobów, a ich powiększenie w drodze pozyskania dodatkowych nie jest możliwe.
Nie ma w GOP także korzystnych warunków dalszego rozwoju elektroenergetyka, na którą przypada ponad 17% mocy zainstalowanej w polskich elektrowniach zawodowych, ani też przemysł koksowniczy i koksochemiczny. Dalsza koncentracja produkcji energii elektrycznej napotyka tam istotną barierę w postaci niedoboru wody i wysokich kosztów jej pozyskania. Dalszy rozwój elektroenergetyki na tym obszarze nie jest także pożądany ze względu na wysoce negatywny jej wpływ na środowisko, które przecież jest tu wyjątkowo silnie zdegradowane.
Przemysł koksowniczy nie ma perspektyw rozwoju w związku ze spadkiem popytu na koks, a koksochemiczny ze względu na większą opłacalność produkcji związków organicznych na bazie przetwórstwa ropy naftowej niż węgla.
Skoncentrowany rynek zbytu czyni natomiast opłacalną lokalizację dużej rafinerii na terenie GOP. Mogłaby temu towarzyszyć likwidacja starej, wysoce zdekapitalizowanej rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach, a także mniejszej w Trzebini. Przy zastosowaniu nowoczesnej technologii produkcji ograniczyłoby to wydatnie obecną emisję zanieczyszczeń. Równocześnie jednak obawa, że inwestycja tego rodzaju pogorszy stan środowiska, może przesądzić o niedopuszczeniu do jej lokalizacji na tym terenie.
Okręg ten cechuje się dużą, największą w kraju, koncentracją hutnictwa. Rozwinięte jest w nim zarówno hutnictwo żelaza, jak i metali nieżelaznych, zwłaszcza cynku i ołowiu. Przeżywają one (głównie hutnictwo żelaza) bardzo głęboki regres, spowodowany przede wszystkim wielkim spadkiem popytu na ich wyroby w związku z załamaniem się naszej gospodarki. Jednak nawet znaczne jej ożywienie nie spowoduje dużego wzrostu popytu, gdyż należy oczekiwać zmniejszenia materiałochłonności, w tym stalochłonności przemysłu i budownictwa. Należy także pamiętać o tym, że popyt ze względu na niską jakość wielu wyrobów hutniczych, zbyt wąski ich asortyment, w dużej mierze nie dostosowany do potrzeb, może być zaspokajany przez import. Niezbędna stanie się więc likwidacja części wysoce nieekonomicznych stalowni, odlewni, walcowni, zwłaszcza dostarczających tzw. grubowalcowanych wyrobów. Wiele hut, aby nadal funkcjonować, będzie musiało ponieść duże nakłady inwestycyjne na wdrożenie nowych technologii wytwarzania, niezbędnych dla poprawy jakości i obniżenia kosztów produkcji wytwarzanych wyrobów i wprowadzenia do produkcji nowych. Ze względu na ogrom tego typu przedsięwzięć, a równocześnie znaczną liczbę zakładów hutniczych w naszym kraju, poddanie rekonstrukcji tej gałęzi przemysłu wyłącznie grze sił rynkowych może okazać się mało efektywne. Potrzebna jest tu więc wyraźna interwencja rządu.
W GOP duży potencjał produkcyjny prezentuje przemysł elektromaszynowy, cechujący się relatywnie dużą podatnością na zmiany struktury produkcji. Aczkolwiek jego udział w całokształcie majątku trwałego, produkcji i zatrudnienia tego okręgu jest znacznie mniejszy niż w wielu innych, równocześnie jest to, po okręgu warszawskim, druga pod względem wielkości koncentracja przestrzenna tego przemysłu w skali kraju. Ze względu na dotychczas ukształtowaną specjalizację produkcji, a więc produkcję ciężkich maszyn i urządzeń, odlewów, konstrukcji stalowych, w grę wchodzi, zwłaszcza początkowo, nie tyle jej gruntowna zmiana, ile zastępowanie przestarzałych wyrobów bardziej nowoczesnymi, o lepszych parametrach techniczno-użytkowych. Takiemu ukształtowaniu produkcji sprzyjają dogodne warunki zaopatrzenia w surowce i energię, odpowiednia do potrzeb zakładów „wiązka” infrastruktury technicznej, jaką dysponuje okręg, a także zasoby wykwalifikowanych kadr. Modernizacji tego przemysłu powinno towarzyszyć zastosowanie nowoczesnych czystych technologii, co w warunkach tej aglomeracji ma szczególne znaczenie i co powinno być brane pod uwagę w restrukturyzacji całego przemysłu na tym terenie. Wszystko to nie oznacza rzecz jasna, że część przedsiębiorstw nie stanie przed problemem zmiany profilu produkcji. Głębokie zmiany, obejmujące większość przemysłu elektromaszynowego wymagałyby jednak wielkich nakładów inwestycyjnych.
Barierą rozwoju innych niż dotychczas i bardziej nowoczesnych dziedzin wytwórczości przemysłowej w GOP, wiążącą się ściśle z dotyczasowym kierunkiem rozwoju jego przemysłu, jest bariera zasobów pracy. Wiąże się ona nie z niedoborem siły roboczej, lecz ze strukturą kwalifikacji kadr. Przejawia się ona w nazbyt jednokierunkowym ich przygotowaniu zawodowym, a towarzyszy temu także relatywnie niski udział kadr z wyższym wykształceniem, na co duży wpływ wywarł fakt niewielkiego ich zatrudnienia w dominujących gałęziach przemysłu (w górnictwie udział ten wynosi 3%). Dążenie do zmian struktury produkcji, w tym zwłaszcza wydatnego wzrostu bardziej precyzyjnych i nowoczesnych wyrobów przemysłu elektromaszynowego, będzie wymagało innego niż dotychczas ukierunkowania szkolnictwa oraz przekwalifikowania kadr. Bez zmiany struktury kwalifikacji kadr, w tym znacznego wzrostu udziału osób z wyższym wykształceniem, atrakcyjność lokalizacji nowych dziedzin przemysłu w GOP będzie relatywnie mała.
Jednokierunkowym rozwojem charakteryzuje się przemysł Rybnickiego Okręgu Węglowego. Mamy tam do czynienia z monokulturą związaną z górnictwem węgla kamiennego. Towarzyszy temu znacznie słabszy niż w GOP stopień rozwoju innych dziedzin przemysłu paliwowo-energetycznego, bazujących na węglu kamiennym. Relacje między wielkością wydobycia węgla a jego ilościami przetwarzanymi na miejscu na różne formy energii są tam o wiele gorsze. Wykorzystuje go bowiem tylko jedna, co prawda duża (o mocy 1500 MW), elektrownia w Rybniku oraz trzy zakłady koksownicze, z których jedynie znajdujący się w Radlinie należy do większych. Przemysł elektromaszynowy jest reprezentowany zaledwie przez kilka większych zakładów. Należą do nich zakłady budowy i remontu maszyn górniczych w Rybniku i Niedobczycach, kotłów w Raciborzu i obrabiarek ciężkich w Kuźni Raciborskiej. W tej sytuacji korzyści osiągane z koncentracji przestrzennej przemysłu są relatywnie niewielkie, a ewentualne zmiany struktury przemysłu wymagałyby budowy od podstaw nowych zakładów. Łączyłoby się to jednak ze znacznie większymi nakładami niż modernizacja i zmiana struktury produkcji w już istniejących przedsiębiorstwach w wielu okręgach przemysłowych. Wprowadzanie nowych dziedzin produkcji wymagałoby także przygotowania dla nich kadr o odpowiednich kwalifikacjach.
Mało korzystną i nienowoczesną strukturą przemysłu charakteryzuje się także okręg krakowski, w którym przemysł skoncentrowany jest silnie w samym Krakowie. Duży udział mają tam gałęzie (branże) o niskim stopniu przetworzenia surowców, na czym zaważyła w głównej mierze polityka socjalistycznej industrializacji, zwłaszcza pierwszych dwóch powojennych dziesięcioleci. Wówczas to zbudowano tam wielką hutę żelaza w Krakowie, hutę aluminium w Skawinie (w której w 1981 r. zaprzestano wytopu), rozbudowano przemysł odlewniczy, wyrobów blaszanych, przemysł mineralny, w tym związany z hutnictwem żelaza (wydobycie wapieni będących topnikiem, produkcja cementu na bazie żużla wielkopiecowego, produkcja materiałów ogniotrwałych). Okręg ten stał się „przedłużeniem ” GOP, wykazującym z nim liczne powiązania produkcyjne.
Spośród wymienionych przemysłów największe znaczenie ma hutnictwo żelaza, reprezentowane przez Hutę im. Sendzimira w Krakowie. Huta im. Sendzimira znajduje się w bardzo niekorzystnej sytuacji, dysponuje bowiem w większości urządzeniami technicznymi wymagającymi gruntownej modernizacji. Rzutuje to negatywnie na jakość wyrobów, koszty produkcji, a także sprawia, że Kraków należy do grupy miast polskich o największym zatruciu powietrza atmosferycznego. Ponieważ huta posiada dużą zdolność produkcyjną wielkich pieców i stalowni, a polskie hutnictwo ma te działy nadmiernie rozbudowane, celowość ponoszenia wielkich nakładów na jej modernizację wymaga dogłębnej analizy. Wiąże się to m.in. z tym, że dużą zdolnością produkcyjną surówki żelaza i stali dysponuje także Huta „Katowice”, mająca mniej zdekapitalizowany majątek produkcyjny.
Niedostatecznie wykorzystane są dotychczas w tym okręgu, zwłaszcza w jego stolicy, możliwości rozwoju przemysłów charakteryzujących się wysokim stopniem przetwarzania surowców i udziałem myśli technicznej. Dotyczy to m.in. przemysłu elektromaszynowego, w którym duże znaczenie ma przemysł metalowy , a relatywnie mały budowy maszyn, precyzyjny i elektroniczny, chociaż ten ostatni zyskuje na znaczeniu. Struktura produkcji omawianego przemysłu jest tu znacznie uboższa niż w większości innych aglomeracji, których trzon stanowią największe miasta kraju. Potencjalnie duże możliwości jej zmiany wiążą się z faktem, że Kraków stanowi jeden z największych w Polsce ośrodków kształcenia wysoko wykwalifikowanych kadr. Zajmuje on drugie miejsce, po Warszawie, w kształceniu kadr na wyższym poziomie i trzecie miejsce w kształceniu kadr technicznych. Atut ten nie był jednak w należytym stopniu wykorzystany. Znaczna koncentracja szkolnictwa wyższego i odpowiednio ukierunkowany dalszy jego rozwój stwarzają możliwość rozwoju wie
lu nowoczesnych przemysłów, wymagających rozwiniętego zaplecza badawczego, takich np. jak elektroniczny, informatyczny, farmaceutyczny, przy czym już obecnie zakłady farmaceutyczne znajdujące się w Krakowie są liczącym się producentem leków.
Kolejnym okręgiem wchodzącym w skład górnośląsko-krakowskiej aglomeracji przemysłu jest okręg bielski. W przeciwieństwie jednak do dotychczas prezentowanych okręgów modernizacja jego przemysłu powinna łączyć się nie tyle ze zmianami struktury produkcji, zwłaszcza gałęziowej (branżowej), ile z modernizacją techniczną wielu zakładów. Przemawia za tym chociażby to, że mający największe znaczenie w tym okręgu przemysł elektromaszynowy dostarcza wyrobów, na które popyt na rynku krajowym był i może być nadal znaczny. Dotyczy to np. małolitrażowych samochodów osobowych i maszyn włókienniczych produkowanych w Bielsku, maszyn elektrycznych wirujących i termostatów do urządzeń chłodniczych w Cieszynie, silników wysokoprężnych w Andrychowie, śrub w Żywcu. Odnosi się to także do znajdujących się tam zakładów przetwórstwa hutniczego -metali nieżelaznych w Kętach i Czechowicach-Dziedzicach, wytwórni wyrobów kutych w Skoczowie i Ustroniu.
Zakłady wytwarzające te i wiele innych wyrobów mają korzystną lokalizację z punktu widzenia zaopatrzenia ich w materiały i energię (bliskość i dobre powiązanie transportowe z GOP), a także rynków zbytu, przy czym część z nich charakteryzuje znaczny stopień wewnątrzokręgowych powiązań kooperacyjnych. Wiele z nich ma również dobre zaplecze kadrowe. Występuje tu także zjawisko silnych tradycji pracy w danym zakładzie mieszkańców rodzimej i okolicznych miejscowości. Równocześnie znajduje się tutaj pewna grupa względnie nowoczesnych zakładów obok bardzo starych, o wysoce zdekapitalizowanym parku maszyn i urządzeń, prezentujących dziewiętnastowieczny poziom techniki.
Duże znaczenie w okręgu bielskim ma dominujący do lat sześćdziesiątych przemysł włókienniczy. Okręg ten znany jest od dawna przede wszystkim z produkcji tkanin wełnianych, cieszących się dobrą renomą nie tylko na rynku krajowym, lecz także przez długi czas na rynkach zagranicznych. Wymaga on jednak modernizacji, podobnie jak włókiennictwo całego kraju, co wpłynie na zmniejszenie zatrudnienia, a także spowoduje likwidację części zakładów. Nie pociągnie to jednak tak negatywnych skutków jak w okręgu łódzkim w związku ze znacznie mniejszą zarówno bezwzględną, jak i względną skalą przemysłu włókienniczego na tym obszarze (zatrudnienie w przemyśle włókienniczym było tu bowiem ponad 3-krotnie mniejsze niż w okręgu łódzkim, a udział zatrudnionych w tej branży do ogółu zatrudnionych w przemyśle ok. 2-krotnie mniejszy).
Mniejszy niż okręg bielski, ale cechujący się różnorodnym przemysłem, jest okręg opolski. Rozwinął się tam przemysł mineralny, chemiczny, paliw, hutniczy, drzewno-papierniczy, lekki, spożywczy.
Bardzo korzystne warunki zaopatrzenia w energię, a także bliskość dużego rynku zbytu sprzyjają prowadzeniu działalności produkcyjnej na tym terenie, tym bardziej, że część dużych zakładów ma nowoczesny, energooszczędny proces technologiczny.
Zakłady przemysłu mineralnego eksploatują głównie bogate złoża miejscowych wapieni. Dysponują one dużymi zdolnościami produkcyjnymi. W połowie lat osiemdziesiątych produkcja cementu i wapna palonego stanowiła odpowiednio 27 i 24,5% produkcji krajowej.
Rozwój przemysłu chemicznego, paliw i hutniczego wiąże się z bliskością Górnośląskiego Zagłębia Węglowego -z dogodnymi warunkami zaopatrzenia w węgiel. Największymi zakładami są tu zakłady koksownicze w Zakiszowicach (znacznie rozbudowane w latach siedemdziesiątych w związku z zapotrzebowaniem na koks przez Hutę „Katowice”), huta w Zawadzkim (przetwórstwo hutnicze) oraz kombinat chemiczny w Kędzierzynie (którego podstawowym surowcem jest obecnie gaz ziemny). Ze względu na korzystne warunki zaopatrzenia w węgiel zlokalizowano tu dużą elektrownię „Opole”, która będzie wyposażona w nowoczesne urządzenia minimalizujące emisję pyłów i gazów.
Dogodne warunki dalszego rozwoju ma tam przemysł spożywczy. Składają się na to dobrze rozwinięte rolnictwo, a także chłonny rynek zbytu, jaki stanowi woj. katowickie. Dotychczas na skalę ponadlokalną rozwinął się przemysł cukrowniczy, młynarski, mleczarski. Funkcjonują tam również inne gałęzie przemysłu z największym stopniem przetwarzania surowców rolnych. Ten kierunek produkcji wykazuje ostatnio pewne ożywienie, rozszerza się asortyment wytwarzanych wyrobów (także w przemyśle mleczarskim). W gorszej sytuacji znajduje się natomiast mało nowoczesny przemysł lekki i drzewno-papierniczy.
Najmniejszą jednostką wchodzącą w skład omawianej aglomeracji okręgów przemysłowych jest okręg częstochowski. Posiada on wprawdzie dość zróżnicowaną strukturę gałęziową przemysłu, ale niezbyt sprzyjającą Intensyfikacji jego rozwoju. Największe znaczenie mają tu bowiem: hutnictwo żelaza, przemysł mineralny, włókienniczy, a ponadto elektromaszynowy i celulozowo-papierniczy.
Hutnictwo żelaza reprezentowane jest przez hutę w Częstochowie, która ma znaczną zdolność produkcyjną surówki żelaza, stali, wyrobów walcowanych. Przemysł elektromaszynowy (głównie metalowy), zlokalizowany w Częstochowie, pobliskiej Blachowni, Zawierci u, charakteryzuje się mało skomplikowaną produkcją (odlewy staliwne, sprzęt gospodarstwa domowego). Przemysł włókienniczy jest skoncentrowany głównie w Częstochowie. Są to w większości dziedziny produkcji przeżywające głęboki regres i mające ograniczone możliwości utrzymania w przyszłości produkcji umożliwiającej wykorzystanie posiadanych zdolności produkcyjnych. W trudnej sytuacji może znaleźć się przemysł mineralny tego okręgu (duże cementownie i wapienniki w Rudnikach), zwłaszcza cementownie o dużej zdolności produkcyjnej (ale o energochłonnej technologii produkcji), gdyż nawet przy znacznym ożywieniu inwestycji popyt na cement będzie mniejszy niż np. w dekadzie lat siedemdziesiątych, chociażby z uwagi na zmiany w technologii budownictwa mieszkaniowego i przewadze inwestycji modernizacyjnych. W nowej sytuacji utrzymają się te zakłady, które będą w stanie konkurować na rynku.
Drugą pod względem wielkości jednostką koncentracji przestrzennej przemysłu w Polsce jest okręg warszawski. Obejmuje on niemal całe woj. warszawskie, w którym zatrudnienie w przemyśle w 1990 r. wynosiło 324 tys. osób, a także część terenów województw skierniewickiego i siedleckiego.
Szczególnie dużą rolę odgrywa w nim przemysł elektromaszynowy, na który w latach osiemdziesiątych przypadało ok. 50% zatrudnionych. Aczkolwiek skupia się on przede wszystkim w Warszawie, to liczącymi się jego ośrodkami Są także Piaseczno, Pruszków, Błonie, Ożarów, Mińsk Mazowiecki.
Charakterystyczną cechą omawianego przemysłu w okręgu warszawskim jest znacznie większy niż w pozostałych okręgach udział przemysłu elektrotechnicznego i elektronicznego oraz precyzyjnego w całokształcie produkcji. Pod względem stopnia ich koncentracji nie dorównuje mu żadna aglomeracja przemysłowa kraju. Zakłady tych przemysłów dostarczają m.in. półprzewodników, kineskopów do telewizorów kolorowych, telewizorów, radioodbiorników, sprzętu optycznego i fotooptycznego, medycznego, przyrządów pomiarowych, akumulatorów. Większość tych wyrobów jest wytwarzana w dużych zakładach. Wiele tych wyrobów cechuje jednak niska jakość lub zbyt wysokie ceny, co czyni je mało konkurencyjnymi w stosunku do importowanych. Poprawę sytuacji w tym zakresie można osiągnąć w znacznej mierze w drodze częściowej tylko modernizacji parku maszynowego i urządzeń produkcyjnych. Czysto także bez dużych nakładów inwestycyjnych możliwe jest wprowadzanie do produkcji nowych wyrobów.
Istotnym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi przemysłu elektronicznego i precyzyjnego w okręgu warszawskim jest znaczna koncentracja kadr o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych. Stały ich dopływ zapewnia Politechnika Warszawska, a także liczne szkoły średnie. Ostatnio zaowocowało to, aczkolwiek w niewielkim jeszcze zakresie, powstawaniem w Warszawie i na jej obrzeżu niewielkich zakładów podejmujących produkcję nowych rodzajów wyrobów, w tym o relatywnie wysokim standardzie.
Okręg warszawski charakteryzował się do niedawna także największą w kraju koncentracją przemysłu środków transportu. Znajdują się tu bowiem: Fabryka Samochodów Osobowych i Zakłady Mechaniczne „Ursus” w Warszawie, zakłady naprawcze taboru kolejowego w Pruszkowie i Mińsku Mazowieckim oraz liczne zakłady dostarczające części i zespoły dla przemysłu motoryzacyjnego oraz lotniczego. Większość przeżywa obecnie głęboki kryzys. Duże znaczenie ma również przemysł maszynowy i metalowy, w tym produkcja obrabiarek, łożysk tocznych, pomp, a uprzednio także maszyn i urządzeń dla budownictwa.
Rozwinięte w okręgu dziedziny przemysłu elektromaszynowego odznaczają się dużym udziałem kadr kwalifikowanych w całokształcie zatrudnienia, silnie rozwiniętą kooperacją. Należą one zarazem do energo- i surowcooszczydnych. Zaplecze surowcowe stanowią dla nich w pewnej mierze huta stali szlachetnych oraz walcownia metali nieżelaznych w Warszawie.
Ponadlokalne znaczenie mają także przemysły: chemiczny (zwłaszcza farmaceutyczny i perfumeryjno-kosmetyczny), odzieżowy (pod tym względem Warszawy wyprzedza tylko Łódź) oraz poligraficzny. Są to dziedziny mające znaczne dalsze potencjalne możliwości rozwoju. Pozostałe gałęzie, takie jak przemysły spożywczy, energetyczny, materiałów budowlanych, pracują głównie na rzecz dużego wewnętrznego rynku zbytu.
Zupełnie inną strukturę przemysłu ma okręg łódzki. Początki jego rozwoju przypadają na pierwszą połowę XIX w. i wiążą się nierozerwalnie z włókiennictwem. Najpierw koncentrowało się ono w Łodzi, ale stopniowo zaczęło wkraczać także do ośrodków położonych wokół niej. Nadal jest ono dominującą gałęzią przemysłu w tym okręgu (w latach osiemdziesiątych skupiała się w nim niemal połowa zatrudnionych). Okręg ten cechuje się także największą w kraju koncentracją przemysłu odzieżowego.
Pozostałe gałęzie przemysłu, aczkolwiek rozbudowane w okresie powojennym, są nadal stosunkowo słabo rozwinięte. Należy do nich przemysł maszyn włókienniczych oraz elektrotechniczny i elektroniczny, przemysł chemiczny, częściowo związany z włókiennictwem (produkcja włókien
celulozowych i syntetycznych w Łodzi oraz barwników w Zgierzu). Znajdują się tu ponadto zakłady wyrobów gumowych, przemysłu farmaceutycznego, kosmetycznego.
Dużej koncentracji włókiennictwa towarzyszą niekorzystne zjawiska. Przemysł ten cechuje bowiem bardzo wysoki stopień dekapitalizacji majątku trwałego. Największe inwestycje modernizacyjne, jakie miały miejsce w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, objęły niewielką liczbę zakładów. Budowa nowych pozwoliła co prawda na zlikwidowanie kilku starych, ale nie wpłynęło to w widoczny sposób na poprawę stanu technicznego całego włókiennictwa aglomeracji. Następstwem tego są mała wydajność pracy i wysokie koszty produkcji. Zmiana tego stanu rzeczy wymaga gruntownej wymiany parku maszynowego w większości zakładów. Zastosowanie bardziej nowoczesnych maszyn, nawet przy utrzymaniu rozmiarów produkcji osiąganych w okresie poprzedzającym recesję gospodarczą, pociągnie za sobą spadek zatrudnienia. Niepodjęcie zaś modernizacji spowoduje upadek części zakładów, a tym samym znaczny ubytek miejsc pracy.
Przeciwdziałanie dużemu bezrobociu wymaga tworzenia nowych miejsc pracy, głównie dla kobiet, których .udział w zatrudnieniu w przemyśle włókienniczym jest dominujący. Powinien by c przy tym. preferowany rozwój bardziej nowoczesnych, mało surowcochłonnych dziedzin przemysłu, w tym np. przemysłu elektrotechnicznego, już reprezentowanego na tym .terenie, farmaceutycznego, perfumeryjno-kosmetycznego. Za takim kierunkiem .rozwoju przemysłu przemawia fakt, iż stwarza to duże możliwości zatrudnienia właśnie kobiet. Dla wielu rodzajów przemysłu elektrotechnicznego, z racji swych cech psychofizycznych, są one lepszymi pracownikami niż mężczyźni. Takie ukierunkowanie restrukturyzacji czy inne, ale związane .z wprowadzeniem bardziej nowoczesnych rodzajów przemysłów, napotyka jednak barierę w postaci kwalifikacji kadr. Dotyczy to nie. tylko niedoborów kadr o nowych specjalnościach, lecz także ogólnego poziomu wykształcenia. W. wiodącej gałęzi przemysłu okręgu niski jest bowiem .udział kadr z wyższym i średnim wykształceniem (pod koniec lat osiemdziesiątych w przemyśle włókienniczym osoby z wyższym wykształceniem stanowiły tylko 2,6% ogółu zatrudnionych, a średnim zaledwie 19,4%). Niezbędne więc będą odpowiednie nakłady na przekwalifikowanie bezrobotnych włókniarek .oraz na uruchomienie nowych kierunków kształcenia w szkołach wyższych i średnich.
Rozwój nowych dziedzin przemysłu będzie musiał być połączony również z odpowiednio dużymi nakładami inwestycyjnymi, a także z budową zakładów od podstaw. Wiąże się to m.in. z tym, ze część zakładów włókienniczych, które poddane byłyby likwidacji, należy do bardzo starych i przystosowanie ich do nowych rodzajów działalności przemysłowej może okazać się nieopłacalne. Równocześnie ich likwidacja sprzyjałaby porządkowaniu urbanistycznemu miast, zwłaszcza Łodzi, w której stare uciążliwe zakłady nierzadko sąsiadują z zabudową mieszkaniową.
W okręgu sudeckim podstawą rozwoju przemysłu stała się przede wszystkim miejscowa baza surowcowa. Odnosi się to do przemysłów paliwowo-energetycznego, mineralnego, drzewno-papierniczego, spożywczego. Początki rozwoju włókiennictwa są związane z uprawą lnu na tym terenie. Spośród innych gałęzi na uwagę zasługuje przemysł elektromaszynowy, rozwinięty jednak słabo w porównaniu z wieloma innymi okręgami. Tak więc duże znaczenie mają tu wydobycie surowców mineralnych oraz gałęzie o relatywnie mało złożonym procesie produkcji, a także nie wymagające zatrudnienia wysoko wykwalifikowanych kadr .
Wydobycie surowców obejmuje m.in. górnictwo węgla brunatnego (kopalnie Turów I, II) oraz górnictwo węgla kamiennego w rejonie Wałbrzycha. Ze względu na bardzo niekorzystne warunki geologiczne i bardzo wysokie koszty wydobycia, górnictwo węgla kamiennego jest w fazie likwidacji. W ślad za tym straciły podstawy bytu tutejszy przemysł koksowniczy (w 1988 r. 9% krajowej produkcji koksu) oraz zakłady dostarczające i remontujące sprzęt górniczy. Odbiło się to już wysoce negatywnie na gospodarce miasta Wałbrzycha (największego ośrodka przemysłowego okręgu) oraz Nowej Rudy -stworzyło bardzo trudną sytuację na lokalnym rynku pracy.
Mający duże znaczenie przemysł mineralny (kamieniarski, szklarski, porcelanowo-fajansowy, wapienniczy) znajduje się także w trudnej sytuacji, ponieważ większość jego zakładów przetwórczych ma wysoce przestarzałe technologie produkcji. Łączy się z tym niska wydajność pracy, duża energochłonność i wysokie koszty produkcji. Dotyczy to także licznych zakładów przemysłu drzewnego, zwłaszcza zaś celulozowo-papierniczego, z których większość ma wadliwą lokalizację. Wysoce zdekapitalizowany jest także majątek na znaczną skalę rozwiniętego przemysłu włókienniczego, na który w 1988 r. przypadało blisko 27% zatrudnionych spośród ok. 210 tys. osób pracujących w przemyśle okręgu.
Tę niekorzystną sytuację pogłębia fakt, że jest to okręg o bardzo dużym udziale niewielkich zakładów, zlokalizowanych nie tylko w małych miastach, lecz także na terenach wiejskich. W warunkach przeprowadzanych u nas reform systemowych wydawać by się mogło, że jest to korzystne, ponieważ większe są możliwości szybkiej prywatyzacji małych zakładów niż dużych. Prywatyzacja zaś jest jedną z dróg wiodących do zwiększenia efektywności przemysłu. Ponadto małe przedsiębiorstwa odznaczają się z reguły większą zdolnością adaptacji do zmieniającego się popytu, większymi możliwościami zmiany rodzaju wytwarzanych dóbr. Jest jednak inaczej. Wiele z zakładów w okręgu sudeckim ma wysoce zdekapitalizowany nie tylko park maszynowy i urządzenia techniczne, lecz także budynki. Stąd też ich modernizacja i przystosowanie do nowych rodzajów produkcji, czy utrzymanie przez dłuższy .czas dotychczasowej, wymaga znacznych nakładów kapitałowych.
Ponadto w części z nich, ze względu na zbyt małą powierzchnię budynków, instalowanie wysoko wydajnych nowoczesnych maszyn i urządzeń oraz ciągów technologicznych może być niemożliwe. Dotyczy to w dużej mierze wiodącego przemysłu włókienniczego, celulozowo-papierniczego, szklarskiego.
Okręg ten cechuje się od wielu lat dużym odpływem migracyjnym ludności. Odnosi się to nie tylko do terenów wiejskich, które w całym kraju mają ujemne saldo migracji wewnętrznych. Nie można jednak pominąć faktu, że tamtejsza wieś uległa znacznie większemu wyludnieniu niż przeciętnie wieś polska. Ujemnym saldem migracji charakteryzowały się także miasta tego okręgu, zwłaszcza miasta woj. wałbrzyskiego. Było to dotychczas jedyne województwo w kraju o ujemnym saldzie migracji w miastach, przy czym nie wiązało się to li tylko ze zmniejszeniem liczby miejsc pracy w rejonie wałbrzyskim. Powszechnie znany jest fakt, że migracje ludności mają charakter selektywny, co przejawia się m.in. w większym udziale wśród migrantów niż wśród całej populacji, z której się wywodzą, osób młodych w wieku zdolności do pracy, osób o wyższym od przeciętnego poziomie wykształcenia, osób bardziej przedsiębiorczych. Znaczna emigracja ludności z okręgu sudeckiego wespół z dotychczasowymi kierunkami rozwoju przemysłu sprawiły , że zasoby kadr wykwalifikowanych, w tym zwłaszcza o wysokich kwalifikacjach, są tam relatywnie ubogie. O małym zasobie wysoko wykwalifikowanych kadr świadczy dobitnie fakt, że w całej gospodarce uspołecznionej województw jeleniogórskiego i wałbrzyskiego (których granice niemal pokrywają się z granicami okręgu) w 1988 r. udział osób z wyższym wykształceniem wśród ogółu zatrudnionych wynosił tylko 6,2%, podczas gdy przeciętnie w kraju 8,4%. Niższy był także od przeciętnego odsetek osób z wykształceniem średnim.
Podstawą rozwoju przemysłu w Legnicko-Głogowskim Okręgu Miedziowym stała się również głównie miejscowa baza surowcowa. Górnictwo i hutnictwo miedzi zdominowało przemysł tego terenu. Po wyczerpaniu się rud miedzi, co przy dotychczasowej wielkości ich wydobycia może nastąpić w ciągu kilku najbliższych dziesięcioleci, grozi mu upadek. Warunki rozwoju na szerszą skalę innych dziedzin wytwórczości przemysłowej są tam bowiem trudne ze względu na niewielkie zasoby pracy, jak też strukturę ich kwalifikacji, a także konieczność ponoszenia dużych nakładów inwestycyjnych.
W pozostałych okręgach na plan pierwszy wybijają się przemysły o relatywnie wysokim stopniu przetworzenia surowców i dużym wkładzie myśli technicznej. Przejawia się to przede wszystkim w dużym udziale przemysłu elektromaszynowego. W okręgach poznańskim, wrocławskim, staropolskim, gdańskim i szczecińskim w połowie minionego dziesięciolecia koncentrowało się w nich powyżej 50% ogółu zatrudnionych w omawianym dziale gospodarki i tylko w okręgu bydgosko-toruńskim odsetek ten był mniejszy i wynosił ok. 40%. Aczkolwiek wiele zakładów tego przemysłu przeżywa silny regres, to jednak dysponują one dużym majątkiem produkcyjnym, którego część może być w przyszłości z powodzeniem wykorzystana. Będą one jednak musiały włożyć duży wysiłek w dostosowanie swojej produkcji do zmieniającego się popytu i większych niż dotychczas wymagań rynku w zakresie jakości wytwarzanych dóbr, co nierzadko będzie łączyło się z koniecznością modernizacji oraz uzupełnienia parku maszyn i urządzeń. Czynnikiem sprzyjającym procesowi modernizacji i rozwoju omawianej gałęzi przemysłu, zwłaszcza w głównych ośrodkach tych okręgów, są znaczne zasoby wykwalifikowanych kadr, w tym z wyższym wykształceniem. W uprzywilejowanej sytuacji w tym zakresie znajdują Się Poznań, Wrocław, Gdańsk i Gdynia.
Najbardziej wszechstronnie rozwiniętym przemysłem elektromaszynowym odznacza się okręg poznański. Jego zakłady, skoncentrowane głównie w Poznaniu, .dostarczały do niedawna dużych ilości taboru kolejowego, obrabiarek, różnorodnych odlewów, a także silników okrętowych, maszyn żniwnych, maszyn i urządzeń dla przemysłu spożywczego, budownictwa, łożysk tocznych, akumulatorów, sprzętu elektrotechnicznego. Poza tym rozwinął się tam, aczkolwiek na znacznie mniejszą skalę, przemysł chemiczny reprezentowany przez zakłady przemysłu gumowego, farmaceutycznego i perfumeryjno-kosmetycznego w Poznaniu oraz wytwórnię nawozów fosforowych w pobliskim Luboniu. Spośród innych dużych zakładów zlokalizowanych na tym terenie na wyróżnieni
e zasługują zakłady przetwórstwa ziemniaczanego w Luboniu oraz wytwórnia mebli w Swarzędzu.
Szeroką gamą produkcji cechuje się również wiodący przemysł okręgu wrocławskiego. Znajdują się tam dwie duże wytwórnie środków transportowych „Pafawag” we Wrocławiu i wytwórnia autobusów w Jelczu, ponadto zakłady dostarczające obrabiarek, maszyn i narzędzi dla budownictwa górnictwa miedzi, rolnictwa, różnych urządzeń technicznych, zmechanizowanego sprzętu gospodarstwa domowego, wyrobów elektronicznych. Spośród innych przemysłów na uwagę zasługują odzieżowy (we Wrocławiu) i obuwniczy (w Oleśnicy), a także zakład chemii organicznej w Brzegu Dolnym,
Węższy zakres specjalizacji ma przemysł elektromaszynowy w okręgu staropolskim, co może utrudniać jego rozwój w przyszłości. Rozwinęły się tam bowiem przemysły motoryzacyjny (zakłady w Starachowicach wytwarzały samochody ciężarowe, a w Kielcach wyroby motoryzacyjne), metalowy (odlewnictwo) oraz zbrojeniowy (Radom, Skarżysko-Kamienna, Kielce i Końskie). W Ostrowcu Świętokrzyskim znajduje się huta żelaza.
Bogate złoża wapieni, a także piaskowców, kwarcytów, glin i iłów ceramicznych stały się podstawą znacznego rozwoju przemysłu mineralnego. W okręgu staropolskim znajduje się kilka dużych cementowni oraz wapienników, a także wytwórni wyrobów ceramicznych. Spośród pozostałych dziedzin przemysłu na, uwagę zasługuje przemysł skórzano-obuwniczy w Radomiu i Skarzysku-Kamiennej, wytwórnia tworzyw sztucznych w pionkach, zakłady wyrobów tytoniowych w Radomiu oraz wielka elektrownia w pobliżu Kozienic.
W okręgach gdańskim i szczecińskim do niedawna dominował niepodzielnie przemysł stoczniowy, z którym współpracowały liczne mniejsze zakłady. W obydwu okręgach ponad lokalne znaczenie mają przemysł rybny, nawozów sztucznych, a także rafineria gdańska i duża elektrownia „Dolna Odra”.
W okręgu bydgosko-toruńskim obok przemysłu elektromaszynowego na dużą skalę rozwinęły się przemysł chemiczny i spożywczy. Pierwszy z nich dostarcza sprzętu radiowego, teletechnicznego, sygnalizacyjnego, itp. Ponadto znajduje się tam jedyna w Polsce wytwórnia rowerów, a także zakłady naprawcze środków transportu.
Przemysł chemiczny zlokalizowany w Bydgoszczy, Toruniu, Inowrocławiu, Janikowie jest producentem związków organicznych i wyrobów na nich opartych. W przemyśle spożywczym wyróżnia się przemysł mięsny, owocowo-warzywny, cukierniczy. Ma on dogodne warunki rozwoju ze względu na wysoki poziom produkcji rolnej w tym rejonie.
Warszawski Okręg Przemysłowy jest drugim co do wielkości okręgiem przemysłowym Polski (2.5 tyś. zakładów przemysłowych) Ustępuje mu jedynie GOP. W jego skład wchodzi 35 miast, które zamieszkuje 2.3 mln osób.
Początki tego okręgu sięgają XIX wieku, kiedy czynnikiem przyciągającym przemysł była koncentracja ludności. Warszawa w drugiej połowie tego wieku była największym miastem na ziemiach polskich. W wyniku II wojny światowej przemysł całkowicie podupadł, aby w latach 50-tych i 60-tych dynamicznie się rozwinął. Czynnikiem, który ograniczał rozwój był niedobór mieszkań, a więc
i siły roboczej.
Okręg Warszawski różni się od GOP-u ponieważ wyspecjalizowany jest w gałęziach typowych dla obszarów wielkomiejskich. Nie rozwiną się ze względu na wydobywane surowce, gdyż ich tam nie ma, jak w przypadku GOP-u.
Wiodąca gałęzią jest przemysł elektromaszynowy, który skupia się w samej Warszawie jak i okolicznych miastach: Pruszków, Piaseczno, Błonie, Ożarów, Mińsk Mazowiecki. Zaliczamy do niego przemysł elektroniczny, precyzyjny, środków transportu, obrabiarek i maszyn budowlanych. Cecha wspólna tych gałęzi jest małe zapotrzebowanie na surowce, wysokie wymagania w zakresie wykwalifikowanej kadry i stosunkowo mała uciążliwość dla środowiska.
Dominujący jest też przemysł farmaceutyczny, perfumeryjno-kosmetyczny, odzieżowy (drugi pod względem wielkości po Łodzi), lniarski i poligraficzny.
Istniej tez przemysł spożywczy i energetyczny nastawiony na zaspokojenie lokalnego rynku.
Nietypowym zakładem jest huta metali szlachetnych bardzo zanieczyszczająca
środowisko.
PRZEMYSŁ POLSKI
Przemysł jest działem produkcji , który zajmuje się wydobywaniem i przetwarzaniem surowców . Wywiera on wpływ na inne dziedziny gospodarki narodowej i na ogólny rozwój kraju .
Przemysł spełnia kilka najważniejszych funkcji :
– ekonomiczne : tworzy dochód narodowy i pobudza inne dziedziny
gospodarki np.: rolnictwo , transport
– społeczne : daje ludziom dużą liczbę miejsc pracy ; podnosi standard
życia
– przestrzenne : buduje nowe miasta , osiedla , sklepy ,
GŁÓWNE OKRĘGI PRZEMYSŁOWE W POLSCE
Górnośląski Okręg Przemysłowy ( GOP ) : przemysł węglowy ,
energetyczny , metalurgiczny , maszynowy ,
samochodowy ; największym zakładem jest
Huta Katowice
Warszawski Okręg Przemysłowy : przemysł elektromaszynowy ,
precyzyjny , elektroniczny , elektrotechniczny ,
spożywczy ; środki transportu
Łódzki Okręg Przemysłowy : przemysł włókienniczy , odzieżowy ,
dziewiarsko-pończoszniczy
Gdańsk i Gdynia : stocznie budowlane , remontowe ; przemysł
chemiczny i rafineryjny
Wrocław i Poznań : przem. metalurgiczny , maszynowy , spożywczy ;
środki transportu
Baza surowca , przemysł
Obecnie w Polsce eksploatuje się ponad 50 rodzajów kopalń . Z punktu widzenia zasobności złóż najważniejszą grupę stanowią : węgiel kamienny , węgiel brunatny , rudy miedzi , cynku , i ołowiu oraz srebro , siarka , sól kamienna i surowce skalne .
Według danych z 1992 Polska dostarcza m. in. 34,5 % światowego wydobycia siarki ( 1 miejsce w świecie ) , 4,9% wydobycia węgla kamiennego , 5,6% wydobycia węgla brunatnego ( 6 miejsce ) ,
4,55% wydobycia srebra ( 7 miejsce ) i 4,9% wydobycia miedzi
( 9 miejsce ).
Udokumentowane zasoby węgla kamiennego wynoszą 61 mld t i należą do największych w Europie . Większość z nich ( 52 mld t ) usytuowana jest w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym , 8,8 mld t zasobów przypada na Lubelskie Zagłębie Węglowe , a pozostałe niewielkie zasoby – na likwidowane obecnie Zagłębie Wałbrzyskie .
Zasoby węgla brunatnego wynoszą ponad 14 mld t i są rozproszone
( 85 złóż ) na Nizinie Polskiej . Węgiel brunatny eksploatowany jest w trzech ośrodkach – w Turoszowie , w rejonie Konina oraz w Bełchatowie- zużywany w miejscowych elektrowniach . Jego wydobycie utrzymuje się na dość stabilnym poziomie 60 – 70 mln t rocznie .
Złoża gazu ziemnego występują na obszarze karpackim oraz w zachodniej części Niżu Polskie-go; ich łączne zasoby wynoszą 147 mld m3. Poza tym, do wykorzystania są jeszcze zasoby meta-nu (50 mld m3 ) z pokładów węgla kamiennego na Górnym Śląsku . Własne wydobycie gazu ziemnego pokrywa tylko 40 – 50% zapotrzebowania krajowego , pozostałe ilości importowane są gazociągami z Rosji .
Rozpoznane zasoby ropy naftowej są minimalne ( 4,3 mln t ) ; występują na obszarze karpackim oraz w północno-zachodniej części kraju , łącznie z szelfem bałtyckim . Większość zużywanej ropy naftowej importowana jest z Rosji ( do rafinerii w Gdańsku i Płocku ).
Produkcja energii elektrycznej ( 135 mld kWh ) opiera się w ponad 90% na węglu kamiennym i brunatnym , a tylko 2% na hydroenergii .
Rozpoczęta w latach 80 , budowa elektrowni jądrowej w Żarnowcu na wybrzeżu została w 1990 r. wstrzymana .
Zasoby rud miedzi w Zagłębiu Lubińsko-Głogowskim należą do największych w Europie . Huty miedzi znajdują się w Legnicy i Głogowie .
Rudy cynku i ołowiu znajdują się rejonie Olkusza i Trzebini ( gdzie są eksploatowane ) oraz w Zawiercia ; ich zasoby wynoszą 211 mln t ,
a roczne wydobycie 4,8 mln t . Huty cynku i ołowiu koncentrują się
na Górnym Śląsku.
Hutnictwo żelaza , rozwinięte głównie na Górnym Śląsku, w Krakowie i Warszawie , opiera się w całości na rudach importowanych ( głównie z Ukrainy i Rosji); podobnie hutnictwo aluminium ( Konin ).
Polska dysponuje największymi w Europie złożami siarki w rejonie Tarnobrzega , których zasoby wynoszą 747 mln t. Znaczna część
wydobywanej siarki ( 2,1 mln t ) jest eksportowana.
Polska posiada też olbrzymie zasoby soli kamiennej ( 121 mld t ) ,
głównie na Kujawach oraz na Górnym Śląsku. Wyczerpane zostały już zasoby Wieliczki i Bochni . Fabryki sody w Inowrocławiu i Janikowie wykorzystują miejscowe złoża soli kamiennej.
Przemysł cementowy i wapienniczy wykorzystuje bogate złoża wapieni i margli w województwie opolskim , na Wyżynie Krakowsko-
Częstochowskiej, w Górach Świętokrzyskich, na Wyżynie Lubelskiej
oraz na Kujawach.
Wiodącymi dziedzinami przemysłu przetwórczego jest przemysł
elektromaszynowy (23%), chemiczny (18%), rolno-spożywczy (26.5%) .
Przemysł elektromaszynowy skoncentrowany jest głównie w okręgu
warszawskim , na Górnym Śląsku , w okręgu bielskim ,we Wrocławiu,
Poznaniu , w Gdańsku , Gdyni , i Szczecinie . Mniejsze jego ośrodki rozproszone są po całym kraju .
W przemyśle chemicznym najważniejsze znaczenie mają rafinerie
ropy naftowej ( Płock , Gdańsk , Czechowice-Dziedzice , Gorlice ) ,
przemysł gumowy i tworzyw sztucznych , zlokalizowany w wielu miejscowościach , przemysł farmaceutyczny (Tarchomin , Warszawa ,
Poznań , Jelenia Góra , Łódź , Kraków ) . Dobrze rozwinięty jest też przemysł nawozów sztucznych ( Puławy , Włocławek , Tarnów , Kędzierzyn), korzystający z importowanych fosforytów, soli potasowych i gazu.
Przemysł włókienniczy skupiony jest w okręgach : łódzkim , białostockim , sudeckim i bielskim . Jest on dotknięty kryzysem , wskutek
załamania się rynków wschodnich .
Przemysł rolno-spożywczy ma korzystne warunki rozwoju. Jest najbardziej rozproszony , co związane jest z rozmieszczeniem surowców rolnych , jak i z powszechnym popytem na produkty żywnościowe .
Ważniejszymi branżami jego są : produkcja napojów , przetwórstwo
mięsa , mleka przemysł tytoniowy i cukierniczy .
Bibliografia : Podręcznik Geografii do kl. 8-ej
Encyklopedia Gutenberga
Encyklopedia PWN
Encyklopedia Geograficzna Świata tom V