Dworek w Soplicowie znajdował się na niewielkim pagórku, we brzozowym gaju, w pobliżu strumyka. Wybudowano go z drewna, miał murowane fundamenty. Topole otaczały obszerny ganek i osłaniały go od wiatru. Do dworku prowadził dziedziniec. Obok mieściła się wielka stodoła oraz trzy stogi zboża. Brama wjazdowa była zawsze otwarta i każdy mógł przyjść w gościnę. W środku dworku wisiały na ścianach portrety min. Kościuszki, Rejtana. W sieni, w drewnianej szafie stał zegar kurantowy. Każdy kto pociągnął ze jego sznurek usłyszał hymn Mazurka Dąbrowskiego. Odbijając się od ciemnej zieleni świeciły sie białe ściany. Sam dworek był mały ale porządny i zadbany. Za domem znajdował się sad , a na brzegu mały ogródek ze ścieżkami otoczony płotkiem. Na parapetach, w donicach rosły pachnące zioła np. geranium, astry i fjołki. W sadzie rosły warzywa, kwiaty a nich motyle. Okolica obfita była w zboże, wzdłuż i wszerz pól stały snopki. Dookoła roztaczały się łąki, pola uprawne obsiane pszenicą, gryką.
Dworek jest urokliwy, dostatni i schludny.Jego gospodarz, Sędzia, to człowiek mądry i zapobiegliwy, który troszczy się o swoje włości i ich mieszkańców, a przybyszów podejmuje z radością i prawdziwą gościnnością.
Ważne są obyczaje panujące w tym dworze. Dają poczucie bezpieczeństwa. O tradycjach patriotycznych domu świadczą obrazy przedstawiające bohaterów narodowych oraz zegar kurantowy. Mieszkańcy dworu przestrzegają zasad grzeczności. Dworek w Soplicowie to najsłynniejszy dwór polskiej literatury