Opisz jeden szalony dzień w szkole

Pewnego dnia, gdy szlam do szkoły myślałam o tym ze będzie to kolejny nudny dzień spędzony w budzie. Jednak ta data zapadnie mi do końca życia w pamięci. Był to najlepszy dzień spędzony w szkole. Dosłownie mogliśmy robić co chcieliśmy. Oczywiście byliśmy nieznośni : biegaliśmy po szkole, tańczyliśmy na ławkach, psociliśmy się nauczycielom, udzielaliśmy im lekcji tańca i co chwile pouczaliśmy ich. Nauczyciele nie reagowali na nasze zachowanie i robili to cho chcieliśmy. Szczerze mówiąc zachowywali się trochę jak my. Pani od matematyki, która zawsze przynudza tym razem robiła sobie makijaż w stylu sweet em. Chemiczka poszła do domu i pozwoliła nam robić doświadczenia. Na sam koniec tego pięknego dnia zaskoczył nas najbardziej nauczyciel wychowania fizycznego ; powiedział ze za sponsoruje nam wycieczkę dokąd chcemy. Wybraliśmy wiec wymarzona wycieczkę do Paryża.