Faraon I – 17

Od owego wieczoru, kiedy Sara śpiewała w łódce, statek dworski już nie ukazywał się na Nilu, a książę Ramzes począł nudzić się na dobre. Nadchodził miesiąc Mechir, grudzień. Wody opadały niżej, ziemia rozlegała się coraz szerzej, trawa była co dzień… Czytaj dalej

Faraon I – 16

Tak wyglądały, zresztą dość rzadkie, chwile największego zbliżenia między Sarą i jej książęcym kochankiem. Wydawszy bowiem rozkazy Patroklesowi i naczelnemu rządcy dóbr, następca tronu większą część dnia przepędzał za folwarkiem, zazwyczaj na czółnie. I albo płynąc po Nilu chwytał siatką… Czytaj dalej

Faraon I – 15

Na następny dzień Ramzes wysłał swego Murzyna z rozkazami do Memfis, a około południa, od strony miasta, do folwarku Sary przybiła duża łódź, napełniona greckim żołnierstwem w wysokich hełmach i połyskliwych pancerzach. Na komendę szesnastu ludzi uzbrojonych w tarcze i… Czytaj dalej

Faraon I – 14

W miesiącu Choiak od połowy września do połowy października, wody Nilu stanęły najwyżej i zaczął się nieznaczny opad. W ogrodach zbierano owoce tamaryndowe, daktyle i oliwki, a drzewa zakwitły po raz drugi. W tym czasie jego świątobliwość Ramzes XII opuścił… Czytaj dalej

Faraon I – 13

Wycieczki następcy tronu, podjęte w celu odkrycia kapłana, który ocalił Sarę, a księciu udzielił porady prawnej, miały nieoczekiwany rezultat. Kapłan nie znalazł się, natomiast między egipskim chłopstwem zaczęły o Ramzesie krążyć legendy. Jakiś człowiek pływał wieczorami ode wsi do wsi… Czytaj dalej

Faraon I – 12

Większą część nocy Ramzes przepędził w gorączkowych marzeniach. Raz ukazywało mu się widmo państwa jako niezmierny labirynt o potężnych ścianach, których nie można przebić. To znowu widział cień kapłana, którego jedno mądre zdanie wskazało mu sposób wydobycia się z labiryntu.… Czytaj dalej

Faraon I – 11

Skończył się miesiąc Tot i zaczynał miesiąc Paofi, druga połowa lipca. Woda Nilu z zielonkawej zrobiła się białą, a potem czerwoną i wciąż przybierała. Królewski wodowskaz w Memfisie był zapełniony prawie na wysokość dwu ludzi, a Nil rósł co dzień… Czytaj dalej

Faraon I – 10

Wtem śpiew umilkł zagłuszony wrzawą i szelestem jakby wielu biegnących. – Poganie!… wrogowie Egiptu! – wołał ktoś. – Śpiewacie, kiedy wszyscy nurzamy się w strapieniu, i chwalicie Żydówkę, która czarami swoimi zatrzymała bieg Nilu… – Biada wam! – wołał inny.… Czytaj dalej

Faraon I – 9

Po lewej stronie Nilu, na brzegu północnym przedmieścia Memfis, znajdował się folwark, który następca tronu oddał na mieszkanie Sarze, córce Żyda Gedeona. Była to posiadłość na trzydzieści pięć morgów rozległa, tworząca niewielki kwadrat, który ze szczytu domu ogarniało się wzrokiem… Czytaj dalej

Faraon I – 8

Książę wrócił do swojej willi stroskany i wezwał Tutmozisa. – Musisz mnie – rzekł Ramzes – nauczyć, jak dostaje się pieniądze… – Aha!… – roześmiał się elegant. – Oto jest mądrość, której nie uczą w najwyższych szkołach kapłańskich, ale w… Czytaj dalej