O drugim
Co się wam widzi ten drugi? „Księże, nie bądź ze mszą długi!” „Ba, to łacno odniesiecie, Nie będzie jej, jesli chcecie.”
Co się wam widzi ten drugi? „Księże, nie bądź ze mszą długi!” „Ba, to łacno odniesiecie, Nie będzie jej, jesli chcecie.”
„Nasz dobry doktor spać się od nas bierze, Ani chce z nami doczekać wieczerze.” „Dajcie mu pokój! najdziem go w pościeli, A sami przedsię bywajmy weseli!” „Już po wieczerzy, pódźmy do Hiszpana!” „Ba, wierę, pódźmy, ale nie bez dzbana.” „Puszczaj,… Czytaj dalej
Płeszki (błazen powiada), to mię podnosicie, Ale ja świecę zgaszę, że mię nie ujźrzycie.
By lutnia mówić umiała, Tak by nam w głos powiedziała: „Wszyscy inszy w dudy grajcie, Mnie Bekwarkowi niechajcie”!
Gdy co nie g’rzeczy usłyszy mój Staszek, To mi wnet każe przypisać do fraszek. Bracie, by się to wszytko pisać miało, Już by mi dawno papieru nie zstało.
Jako wszytki narody Rzymowi służyły, Póki mu dostawało i szczęścia, i siły, Także też, skoro mu się powinęła noga, Ze wszytkiego nań świata uderzyła trwoga. Fortunniejszy był język, bo ten i dziś miły: Tak zawżdy trwalszy owoc dowcipu niż siły.
O Pelopie ten głos był, że go ociec srogi Uwarzył i dał na stół, gdy częstował bogi. I zjedli mu tam byli miedzy sobą ramię, Czego, kiedy zaś ożył, miał widome znamię. Ale Pindarus nie chce zwać obżercą boga, Bo… Czytaj dalej
Harda Neta, iż gładkość swą do siebie czuje, Więc kiedy ją pozdrowię, ani podziękuje, A zawieszę li wieniec u niej przede drzwiami, Wdepce go zawżdy w ziemię hardymi nogami. O zmarski, o starości, bywajcie co pręcej! Owa wasze namowy będą… Czytaj dalej
Mikosz kota przeciągnął, Jan się rzezał w koszu; I rzecze ten pośledni: „Powiedz mi, Mikoszu, Wonczas gdyś kota ciągnął abo snać kot ciebie, Gdzieś był stryczków tak prędko dostał ku potrzebie”? Mikosz na to: „Dadzą mnie powrozów, gdy proszę, Bo,… Czytaj dalej
Płacze Marek nie przeto, że świat zostawuje, Ale że dzwonnikowi grosz jeden gotuje; A żeby jednym kosztem odprawić co więcej, Kazał synowi umrzeć po sobie co pręcej.