Nagrobek Hannie Spinkowej od męża

Jesli człowiek po śmierci słyszy albo czuje, Hanno, o Hanno moja, twój cię mąż mianuje. Pókiś na świecie była, pókiś używała Wdzięcznych darów niebieskich, mam za to, żeś znała Moję uprzejmość i chęć szczerą przeciw sobie; Teraz, kiedyś w tym… Czytaj dalej

Nagrobek Gęsce

Już nam, Gąska nieboże, nie będziesz błaznował, Już „Pod Operyjaszem” nie będziesz harcował Ani glótów z rękawa sypał na chłopięta, Kiedy cię więc opadną jakoby szczenięta. Jużeś leciał za morze, Gąsko, jużeś w dole, A czarnej Persefonie szpaczkujesz przy stole,… Czytaj dalej

Nagrobek Annie

Za twoję dobrą wolą, którąś w domu swoim Zawżdy okazowała, Anno, gościom twoim, Za dobrą myśl i one ućciwe biesiady Godna byś przetrwać była trzystoletnie dziady. Ale nam tych rozkoszy sroga śmierć zaźrzała, A ciebie prawie z naszych rąk nagle… Czytaj dalej

Na śmierć

Obłudny świecie, jakoć się tu widzi, Doszedłem portu; już więc z inszych szydzi!

Na śklanicę

Służyłam wojewodom krakowskim przed laty, Zdobiąc krasną urodą swą ich stół bogaty. Teraz czas przyniósł, żem jest Głoskowskiemu dana; Nie mogłam mieć lepszego po swym plecu pana.

Na Ślasę

Stań ku słońcu, a rozdziew gębę, panie Ślasa, A już nie będziem szukać inszego kompasa; Bo ten nos, coć to gęby już ledwie nie minie, Na zębach nam okaże, o której godzinie.

Na łakomego

Nie nagorzej tego Bóg oddzielił, któremu Nie dawszy państwa, nie dał, by zajźrzał drugiemu, Ale dał taki umysł, że na swym przestawa, A dla lepszego mienia w trudność się nie wdawa. Ów się w dziale, mym zdaniem, dał oszukać marnie,… Czytaj dalej

Na łakome

Na umyśle prawdziwe bogactwa zależą; Pod nim śrebro i złoto, i pieniądze leżą; A temu bogatego imię będzie służyć, Który szczęścia swojego umie dobrze użyć. Ale kto ustawicznie leży nad liczmany, Tylko tego słuchając, gdzie przedaje łany, Ten równie jako… Czytaj dalej