Mały Książę po opuszczeniu swojego asteroidu postanowił zwiedzić sąsiednie planety. Miał nadzieję, że nauczy się czegoś i znajdzie przyjaciela.
Pierwszą planetą, ktorą odwiedził, rządził Król. Jego ulubionym zajęciem było wydawanie rozkazów. Uważał samego siebie za absolutny autorytet i nie znosił jakiegokolwiek sprzeciwu. Wydawał tylko takie zarządzenia, które mogły być spełnione. Mały Książę, zachwycony jego władzą, poprosił, aby nakazał słońcu, by zaszło. Rozsądny władca, nie chcąc zachwiać swego autorytetu, sprawdził, o której godzinie miało zajść słońce i powiedział Księciu, aby stawił się wtedy, a zobaczy, jak wiele znaczą rozkazy Króla. Chłopiec zaczął się nudzić, więc postanowił opuścić planetę. Despota chcąc zatrzymać Księcia, oferował mu kolejne stanowiska. Mimo to młodzieniec opuścił monarchę i udał się w dalszą drogę