Pojedziemy het, na błonie

Zaprzęgajcie raźno konie,
Pojedziemy het, na błonie,
Pojedziemy zwozić siano,
Het, na łąkę kwieciem tkaną!
A po łące bocian brodzi,
Derkacz w trawie chyłkiem chodzi
I zajączek siedzi cicho,
Aż go spłoszy jakie licho!
A nad łąką słońce świeci,
Skowroneczek w niebo leci,
Widać, widać jak na dłoni,
Leci w niebo, piosnkę dzwoni!
Drabiniaste wozy jadą,
Cała wieś ciągnie gromadą,
Niesie grabie jaki taki,
I dziewczęta, i chłopaki!
Nawet dzieci małe lecą…
I ja umiem pomóc nieco!
l ja mogę, jak potrzeba,
Nie jeść w domu darmo chleba!
Pójdę w łąkę, pójdę w rosę,
Co uniosę, to uniosę…
Dla naszego choć kasztana
Zgrabię sama kopkę siana!