Udowodnij, że bardzo pożyteczne jest posiadanie domowej biblioteki.
W XXI w. każda publiczna czy szkolna biblioteka jest bardzo dobrze wyposażona w wieloaspektowe książki, encyklopedie, bajki a nawet słowniki. Dla sporej sumy osób, twierdzenie postawione przeze mnie na początku mogłoby wydać się absurdalne, ponieważ cały ten księgozbiór może zastąpić jeden ?klik? myszką i w ułamku sekundy znaleźć możemy się w Internecie, gdzie czekają na nas opracowania, słowniki, streszczenia czy nawet książki wydane w wersji dźwiękowej. Ale na ten pomysł spojrzeć można z innej perspektywy. Z własnego doświadczenia wiemy, że o wiele lepiej jest sięgnąć ręką po własne egzemplarze lubianych przez nas książek, niż za każdym razem, gdy najdzie nas ochota na przeczytanie książki lub nawet jej fragmentu, biec do publicznej biblioteki, do której nie każdy ma dostęp. Pamiętam, gdy rodzice w dzieciństwie czytali mi do snu bajki, które teraz ustawione są starannie na półce i przywołują wspaniałe wspomnienia. Myślę, że zwyczaj gromadzenia książek rozpoczął się dawno temu, gdy na świecie nie było komputerów czy telewizji i jedynym urozmaiceniem życia naszych dziadków czy rodziców było właśnie czytanie.
Pierwszym walorem domowej biblioteki jest wspomniana przeze mnie wcześniej niezależność od bibliotek, które zwykle ograniczają nas dwu lub trzytygodniowym terminem, co wiąże się z tym, że nie w każdym momencie możemy powrócić do lektury.
Drugim z kolei plusem tejże biblioteki jest rozwijanie naszych zainteresowań w intrygującej nas dziedzinie, do czego w pokaźnej części przyczynili się nasi rodzice. Nie można również zapomnieć o sytuacji, która przeważnie dopada nas podczas nauki czy odrabiania lekcji, gdyż często napotykamy się na niezrozumiałe przez nas terminy, zagadnienia czy słowa. Wtedy bez najmniejszego problemu możemy zaglądnąć do słownika, oczywiście, jeżeli takowy posiadamy.
Najważniejszym pozytywem domowej biblioteki jest to, że gdy za oknem pada deszcz czy śnieg i niestety jesteśmy uwięzieni w domu, to zawsze możemy sięgnąć po książkę, i nawet nie zauważymy, gdy na dworze się rozpogodzi. Za pomocą atlasów, czy informatorów turystycznych nie tylko nauczymy się geografii i biologii, lecz z łatwością zaplanujemy trasy swoich wakacyjnych wędrówek po najbliższej okolicy, i myślami przeniesiemy się z mroźnej rzeczywistości do ciepłych, zacisznych miejsc, gdzie z pewnością się rozweselimy i poprawimy swoje samopoczucie.
Z przytoczonych przeze mnie argumentów wynika, że posiadanie domowego zbioru ulubionych lektur czy encyklopedii jest bardzo pożyteczne. Przeglądając książki, słowniki bądź rozmaite broszury, nie tylko utrwalimy sobie zawarte w nich informacje, ale również przypomnimy sobie zasady pisowni, które przydadzą się nam podczas szkoły, która, chcąc nie chcąc, jest sporą częścią naszego życia, iktóra właśnie teraz kształtuje naszą przyszłość.
