Jednym z głównych wątków tematycznych w twórczości Wyspiańskiego są dzieje Polski, ze szczególnym uwzględnieniem powstania listopadowego („Wyzwolenie”, „Noc listopadowa”, „Warszawianka”, „Lewel”).
Akcja „Warszawianki” rozpoczyna się podczas bitwy o Olszynkę Grochowską, w dworku szlacheckim w pobliżu Grochowa. Czas akcji scenicznej obejmuje zaledwie kilka godzin (25 luty 1831 r.). Jest to centralny, kulminacyjny moment powstania, kiedy w wyniku bitwy ofensywa rosyjska zostaje zatrzymana, ale ogromne straty zdają się rzucać cień na to zwycięstwo. Chłopicki, postać historyczna dramatu, czeka, aż jego adwersarz całkowicie się skompromituje. Czeka, aż padnie reduta, która, według niego, powinna paść. Wówczas wsiada na konia i obejmuje dowództwo. W „Warszawiance” Wyspiański zarzuca dowódcom powstania małostkowość, kunktatorstwo (granie na zwłokę), i jako pierwszy formułuje zarzut wobec polskiego romantyzmu. Stwierdza mianowicie, że romantyczna ideologia bardziej eksponowała potrzebę bohaterskiej śmierci za ojczyznę niż potrzebę wiary w zwycięstwo walki o niepodległość. W pieśni „Warszawianka”, towarzyszącej powstańcom, kładziono – według Wyspiańskiego – akcent na słowo „zgon”, a nie „tryumf”.
„Noc listopadowa” to dramat osnuty na kanwie wydarzeń z nocy 28 listopada 1830 r., gdy wybuchło powstanie. Miejsce akcji skupia się wokół Łazienek: Teatr na Wodzie, Belweder, pomnik Sobieskiego. Akcja ma dwie, przenikające się płaszczyzny: plan realny i irrealny. Jednym z ciekawszych wątków jest próba charakterystyki Wielkiego Księcia Konstantego, jego stosunku do Polski, charakteru jego związków uczuciowych z małżonką, Joanną Grudzińską, która wywierała na niego ogromny wpływ. Wyspiański proponuje tu zupełnie inną optykę oceny Konstantego niż to uczynił Słowacki w „Kordianie”. W „Nocy listopadowej” Konstanty daje polskim oficerom lekcję patriotyzmu. Gardzi nimi za okazywaną mu wierność w momencie wybuchu powstania. Wyspiański splata ze sobą dwie koncepcje: walki zbrojnej i demonstracji, która miała zmusić cara do ustępstw i do nadania częściowej autonomii Królestwu Polskiemu. Liczył tu Wyspiański na pomoc samego Konstantego, ze względu m.in. na konflikt księcia z bratem. Jednym z ważniejszych wątków ze świata irrealnego jest wątek związany z mitem o Demeter i Korze. Za jego pomocą wnosi Wyspiański poprawkę do sądu sformułowanego w „Warszawiance”: krwawa ofiara powstańców nie jest, jak się okazuje daremna. Stanowi zasiew pod plon, który kiedyś zostanie zebrany. W „Nocy listopadowej” Wyspiański kontynuuje ocenę postawy Chłopickiego. W „Warszawiance” Chłopicki jest pesymistą, nie chce prowadzić powstania, bo nie wierzy w sens tej walki. Należy on do pokolenia Napoleonidów, żyje legendą Napoleona. W „Nocy listopadowej” Chłopicki podejmuje walkę, gdy przegrywa w karty z Nike Napoleonidów, podejmuje ją na przekór losowi. Widzimy więc, że Wyspiański nie ironizuje postaci Chłopickiego, wręcz przeciwnie, daje jej w swym dramacie pierwszoplanowąrolę. Chłopicki, przy wszystkich wadach, jest postacią wielkiego formatu, zupełnie odmiennie niż u Słowackiego w „Przygotowaniu” w „Kordianie”.