Powstanie Styczniowe

 

 

Margrabia Wielopolski , realizując swój plan współpracy z caratem ,

widział zagrorzenie ze strony patriotycznej radykalnej młodzieży . Z jego

inicjatywy władze rosyjskie zarządziły pobór do wojska , aby uniemożliwić

wybuch powstania . Na listach rekrutów znalazły się przede wszystkim osoby ” politycznie podejrzane ” , a termin przeprowadzenia tzw. branki , czyli planowego poboru do wojska , był celowo wyznaczony na styczeń .

Młodzierz z miast Królestwa , przede wszystkim z Warszawy , aby

uratować się od poboru , w znacznej swej części uciekła do lasów . Warunki surowej zimy stwarzały niebespieczeństwo dla zdrowia i życia ukrywających się .

Powstanie rozpoczeło się 22 stycznia 1863 roku .Stefan Bobrowski ,

najwybitniejszy działacz obozu czerwonych , przekonał Centralny Komitet

Narodowy , że powstanie powinno się rozpocząć właśnie w momęcie

przeprowadzania branki zarządzonej przez Wielopolskiego. Słabo uzbrojone ,

nie wyszkolone oddziały polskie przypuściły atak na kilkanaście garnizonów

rosyjskich . Często zdarzało się , że sprawozdania nadchodzące z terenu ,

były nieco przesadzone i upiększone .Na papierze powstańcy mieli znacznie

więcej broni i ludzi niż w rzeczewistości .Powstaniu udało się przetrwać

15 miesięcy .

Podczas powstania stoczono ponad 1000 bitew i potyczek . Z powodu ogromnej przewagi liczebnej i technicznej armi rosyjskiej , początkowo 100 apotem 170 tysięcy żąłnierzy , zwycięstwa polskie nie miały wpływu na los powstania . NIefortunna wyprawa Apolinarego

Kurowskiego na Miechów 17 lutego 1863 r. , w trakcie której jego

dwutysięcznyv oddział został rozgromiony , uniemożliwiła utworzenie silnej

bazy wojsk powstańczych w woj. krakowskim .Na początku maja oddział gen. Antoniego Jeziorańskiego liczący 740 żołnierzy , odniósł

błyskotliwe zwycięstwo w podwójnej bitwie pod Kobylanką . Drugi

atak Rosjanie przeprowadzili dysponując przytłaczającą przewagą :

pięcioma tysiącami żołnierzy i sześcioma działami .Mimo zwycięstwa ,

Jeziorański musiał opuścić obuz .

Największe zwycięstwo Polacy odnieśli 8-VIII-1863r. w

bitwie pod Żyrzynem . Gen . Michał Heydenreich Kruk , zgromadziwszy

około 3 tys. partyzantów , przygotował zasackę na kolumne wiozącą pocztę

z Warszawy do Lublina . Cała akcja na szosie koło Żyżyna została dobrze

przygotowana i przeprowadzona . Partyzanci przechwycili 200.000 rubli.

Niedługo potem jednak gen. Heydenreich , ścigany przez wojsko rosyjskie ,

musiał rospuścić oddział .

O sile i długości powstania styczniowego , które mniej lub bardziej wsparło kilkaset tysięcy ludzi , zdecydowało powiązanie walki narodowowyzwoleńczej z najważniejszoł podówczas kwestią społeczną , tj. uwłaszczenie chłopów .Z szacunku strat ludzkich wynika , że około 1000 osób zostało straconych , w więzieniach zmarło kilkuset powstańców,

a na polach bitew około 20.000 , około 40.000 zesłano na katorge i wysie-

dlono , zaś 10.000 osób wyemigrowało . Razem stanowi to ponad 50000

wobec 4,5 mln. ludności Królestwa Polskiego. Trzeba także pamiętać

o powarznych stratach materialnych , spalonych wsiach i miasteczkach ,

spadku produkcji przemysłowej i zubożenie ziemiaństwa , a także o

uszczupleniu polskiego stanu posiadania na kresach wschodnich .

W okresie popowstaniowym dokonał się w Królestwie bardzo szybki postęp na drodze kapitalistycznego rozwoju . Powstańcy wprawdzie

przegrali , ale nadając chłopom ziemię , przyczynili się do uczynienia

ich obywatelami , przygotowali tym samym podstawy rozwoju polskiej

świadomości narodowej.

Polityka Wielopolskiego mogła odnieść sukces i uniemożliwić wystąpienie zbrojne, dlatego zwolennicy powstania za pomocą szeregu zamachów terrorystycznych ( druga połowa 1862 r. ) starali się uniemożliwić porozumienie między społeczeństwem a rządem. Min. zorganizowano zamach na Konstantego, na Wielopolskiego (były one nieudane ). 1 września 1862 r. komitet centralno-narodowy ogłosił się rządem narodowym i rozpoczął budowanie struktur w terenie z myślą o wywołaniu powstania wiosną następnego roku. Wielopolski wiedząc o istniejących przygotowaniach chciał rozwiązać sytuację za pomocą branki. To przyspieszyło tylko wybuch powstania. 22 stycznia 1863 r. komitet centralno-narodowy ogłosił manifest w którym obwoływał się tymczasowym rządem narodowym, wzywał do walki z zaborcą, jednocześnie ogłosił uwłaszczenie chłopów

1. Wszystkie grunty użytkowane przez chłopów przechodziły na ich własność.

2. Właścicielom obiecywano odszkodowanie z rąk państwa.

3. Osobny dekret stanowił, .ze za udział w powstaniu każdy chłop otrzyma 3 morgi ziemi z dóbr państwowych.

W nocy z 22na 23 stycznia stoczono ok. 30 potyczek, wszędzie niepomyślnych, ale armia rosyjska cofnęła się do większych miast czyli zostawiła pole powstańcom. Następną okolicznością, która wspomagała powstanie było przystąpienie do powstania Białych, którzy zostali do tego zachęceni przez rząd francuski Zachęta ta wynikała stąd, że prusy i Rosja podpisały konwencję o zwalczaniu powstań co zaniepokoiło Francję. Inne rządy jak Anglia, Austria zachowały życzliwość wobec powstania, bądź ograniczyły się do papierowych projektów.

Ostatnim zrywem Polaków w XIX wieku było powstanie styczniowe. Pierwszą rzeczą, która w zasadzie dyskwalifikowała Polaków jako zwycięzców, była ogromna przewaga Rosjan (100 tysięcy żołnierzy) nad naszymi rodakami (6 tysięcy). Poza tym Polacy nie mieli porządnego uzbrojenia, które pozwalałoby na normalną walkę (mieli strzelby myśliwskie, kosy, drągi-). Także i tym razem zdania się podzieliły. Stworzone były dwa obozy: Czerwonych i Białych. Ci pierwsi dążyli do powstania zbrojnego, chcieli zniesienia pańszczyzny i uwłaszczenia chłopów. Natomiast druga grupa zgadzała się na uwłaszczenie chłopów tylko pod warunkiem odszkodowania dla szlachty. Powstanie przez jakiś czas pozostawało bez władz. Stało się tak, ponieważ nie powiódł się atak na Płock, który miał zostać siedzibą Rządu Narodowego. Natomiast oficjalny przywódca powstania – Ludwik Mierosławski – wyjechał za granicę. I tym razem znowu popełniono błąd, licząc na pomoc Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch. I tutaj także miało miejsce wiele bitew, pod przywództwem wielu różnych, niedoświadczonych generałów (wyjątkiem był Romuald Traugutt).

Podsumowując, myślę, że największe błędy uczynione przez Polaków podczas powstań, to wybór złych dowódców, niedoświadczonych lub w podeszłym wieku, pochopne podejmowanie decyzji o rozpoczęciu walk oraz brak strategii i programu, zbyt mała armia i prymitywne wręcz uzbrojenie. Pojawiły się też przyczyny niezależne, w pewnym sensie, od Polski. Chodzi tutaj o jednoczenie się zaborców w walce przeciwko naszym rodakom, co uniemożliwiało odzyskanie niepodległości.

Podsumowanie

Powstanie Styczniowe było najdłuższym polskim zrywem narodowym. Ugrupowanie Czerwonych rozpoczynając walkę oczekiwało wybuchu wojny europejskiej. Jednocześnie wyrażało stanowczy sprzeciw wobec polityki margrabiego Aleksandra Wielopolskiego, zwolennika współpracy z caratem. Nadzieje na interwencję koalicji państw zachodnich na ziemiach Królestwa przez długi okres czasu były podtrzymywane przez ich władze. Powstanie rozpoczynało się w bardzo niedogodnych warunkach, przyspieszono je z powodu zarządzenia branki do armii rosyjskiej. Od tego momentu przez kilkanaście miesięcy walk przez szeregi polskich oddziałów przewinęło się około 200 tysięcy ochotników. Siły te wystawił cały naród Polski trzech zaborów. Równocześnie napływały rzesze ochotników z innych krajów. Przez ten okres polskie partie toczyły nierówną walkę partyzancką z wojskiem rosyjskim mającym przytłaczającą przewagę w ilości żołnierzy, stopniu ich uzbrojenia i wyszkolenia. Mimo to powstańcom udało się odnosić częściowe i sporadyczne sukcesy. Walka obudziła ducha patriotyzmu w całym narodzie. Tymczasem sprawa polska cieszyła się ogromną popularnością wśród ludności państw zachodnioeuropejskich. Pisarze i artyści różnych krajów w swoich dziełach wyrażali poparcie i podziw dla powstańców. Rząd Narodowy nakazał uwłaszczenie chłopów na dogodnych warunkach, z których później car nie mógł się wycofać. Wobec niezrealizowania dość złudnych nadziei na pomoc wojskową z zachodu powstanie skazane było jednak na klęskę. Nieporównywalna przewaga sił zarówno wojskowych jak i wszystkich pozostałych była po stronie rosyjskiej. Do tego dołączyły się niedostatki organizacyjne wśród Polaków. Nawet osobistość Romualda Traugutta nie była w stanie odczynić nieuniknionej porażki.