Później czy wcześniej, krzywda w los się wciela
I w sieć skrzywdzonych chwyta krzywdziciela!
Bo Bóg jest świata węgielnym kamieniem –
Bo los tu tylko pośród ziemskich włości
Cieniem na służbie światła Opatrzności
I choć się ślepym wydaje żywiołem,
On wiernym Panu mścicielem aniołem!