Chciałabym dzisiaj zaprezentować książkę Paula Coelha ?Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..? Jest to jedna z najpopularniejszych książek Coelha, wydana w 1994r. Powieść jest bardzo wzruszająca, zmusza nas do głębokich refleksji. Jest napisana w taki sposób, że potrafi dotrzeć do wnętrza każdego z nas.
Paulo Coelho w swojej książce opowiada o spotkaniu dwojga ludzi po latach rozłąki. Uśpiona miłość, powoli zaczyna się budzić.
Jednak książka nie mówi tylko o miłości do drugiej osoby, mówi również o miłości do Boga, o jego prawdziwym obliczu.
Inny. ?Inny?- ?wierzy, że powinnością każdego człowieka jest przez całe życie głowić się, jak zgromadzić pieniądze, by na starość nie umrzeć z głodu. I człowieka tak bardzo pochłaniają myśli i plany na przyszłość, że przypomina sobie o życiu dopiero wtedy, gdy jego dni na ziemi są policzone. Ale wówczas na wszystko jest już za późno…?
Są dni, w których ogrania nas bezgraniczny smutek, uczucie, które nie daje nam spokoju, wydaje nam się, że ominęło nas coś bardzo ważnego. A On, nie pozwolił nam tego wykorzystać.
A więc kim jesteśmy?
Kim powinniśmy być?
Czy ?inny? tkwi w nas tak bardzo, że nie potrafimy żyć tak, jak mówi nam serce?
Inny, z lęku przed cierpieniem nie pozwala nam działać, nie pozwala żyć, stara się zawładnąć naszym życiem.
Nikt nie zdoła uciec przed porażkami. ?W walce o marzenia lepiej przegrać parę drobnych potyczek, niż zostać pokonanym na całej linii, nie wiedząc nawet o co się walczyło?
Dlatego powinniśmy wypędzić ?innego? z naszego życia.
?Mądrość ludzi jest szaleństwem w oczach Boga. Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze znowu nabiorą blasku?
Według mnie wyżej wymieniony cytat jest najważniejszym przesłaniem tej książki.
-Musimy żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym, musimy pamiętać o potrzebach naszej duszy i zapomnieć o strachu.