Przedstaw portrety artystów w utworach autobiograficznych. Uzupełnij te wizerunki rozważaniami o roli pisarzy poszczególnych epok literackich.

Historia literatury obfituje w tysiące nazwisk autorów różnego rodzaju dzieł literackich. Dzieła takie powstawały we wszystkich okresach literackich i są one odzwierciedleniem różnych prądów umysłowych, wyznawanych przez ludzi żyjących w danym czasie. Twórczość każdego artysty ma wiele cech charakterystycznych tylko dla niego. Każdy tworzy swój niepowtarzalny styl uwarunkowany przez własną osobowość. Taka indywidualność twórców literackich zależna od charakteru danego człowieka, jego doświadczenia życiowego kształtowanego przeżyciami oraz jego postrzegania świata jest bardzo ważna i zapewnia różnorodność w literaturze. Niemniej jednak na tematykę utworów, sposób przedstawiania w nich świata oraz ich budowę wpływają także czynniki zewnętrzne takie jak warunki polityczne panujące w danym regionie, państwie, czy polityka ogólnoświatowa, stosunki społeczne, czyli problemy dotyczące różnych grup społecznych, a także warunki ekonomiczne, związane przeważnie z krajem, w którym żyje artysta. Czynniki takie z racji, że obejmują swym zasięgiem wielkie grupy ludzi, decydują o cechach twórczości wielu pisarzy. Na charakter dzieł literackich i kształtowanie konkretnych kierunków mają również zasadniczy wpływ prądy filozoficzne występujące w danym okresie jak również rozwój nauki i sztuki (malarstwo, rzeźba, architektura). Wszystko to przyczynia się do faktu, że twórcy, wprawdzie każdy na swój sposób, ale jednak zajmują się podobnymi sprawami, będącymi w konkretnym okresie swego rodzaju priorytetem. Ponieważ sprawy te i problemy były różne w różnych etapach dziejów ludzkich, na przestrzeni wieków zmieniała się zatem rola autora tekstów literackich.
Jeśli zaczniemy zagłębiać się w dzieła literatury antycznej, zauważymy różnorodność problematyki utworów tamtej epoki. Głównie jednak twórczość dotyczyła spraw politycznych, etyczno-moralnych, obyczajowych, a także była poświęcona bogom wyznawanym przez politeistycznie nastawionych ludzi tamtych czasów.
Dużą rolę odgrywał teatr, gdzie wystawiane były dzieła wielkich dramatopisarzy (Ajschylos, Sofokles, Eurypides).Autorzy stawiali sobie za cel, aby bawiąc, uczyć zgromadzoną publiczność, pobudzać ją do refleksji, oddziaływać bardzo silnie na jej przeżycia, doprowadzając do oczyszczenia (katharsis).
Ważne miejsce przypadło także liryce starożytnej. Poeci, umilając czas mieszkańcom Grecji czy Rzymu, podejmowali różnorodne tematy, ucząc współczesnych patriotyzmu (Tyrtajos – „Rzecz to piękna”), opiewając miłość, korzystanie z uciech życia (Anakreont- „Słodki bój”), pogodę ducha, spokój, aby dożyć w zdrowiu spokojnej starości. Właśnie taka pogoda i mądra refleksja cechowała poezję sławnego pisarza rzymskiego – Horacego. Jedną z jego pieśni, z której możemy dowiedzieć się wiele o osobie poety jest „Exegi monumentum aere perennius” („Wystawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiży”). Artysta raduje się tam z faktu, że nawet po śmierci jego dzieła będą dalej czytane i w ten sposób pamięć o nim będzie wciąż żywa. Horacy może powiedzieć zatem, „nie wszystek umrę”. Ta pamięć przerośniepiramidy, oprze się deszczom i wiatrom, przetrwa dłużej niż kamienny czy spiżowy pomnik. Artysta jest dumny z tego, że bogowie obdarzyli go talentem poetyckim, dzięki czemu, jak wielu innych poetów, pozostanie nieśmiertelny tak długo, jak długo przetrwa pamięć o jego dziełach literackich. W pieśni precyzyjnie określił, dokąd będzie ona trwać – dopóki Rzym będzie potęgą. Poeta miał świadomość, że jego dzieła oddziaływać będą na ludzi wszędzie tam, dokąd dotrze kultura rzymska. Nie miał jednak pojęcia o tym, że po dziś dzień obywatele większości krajów świata uczyć się będą o jego twórczości. Pieśń zawiera także program poetycki artysty, akcentujący związek z klasyczną poezją grecką, której zdobycze przeniósł do Italii. Poeta przez swą twórczość chce wychowywać ludzi, co wzmocni jego rolę w historii. Dlatego na końcu przyzywa on Melpomenę (muzę tragedii), aby obdarowała go wieńcem z wawrzynu, który jest symbolem sławy. Jego szczęście pochodzące z owoców pracy twórczej, jest przejawem filozofii epikureizmu, którą wyznawał artysta, choć częściowo zaprzecza niektórym poglądom epikurejczyków, jakoby wartość posiadały jedynie dobra doczesne. Cała twórczość Horacego, która jest poświęcona wychowaniu współczesnych oraz przyszłych pokoleń, odzwierciedla natomiast jego postawę stoicką, której najważniejszym celem było zgłębianie wiedzy i poświęcanie się problemom godnego, spokojnego i wolnego od zdobywania dóbr materialnych życia.
Kolejnym etapem w dziejach literatury był okres Średniowiecza. Rola artystów tworzących w tamtych czasach trochę zmieniła się w porównaniu z poprzednią epoką. Niektóre jednak tematy dalej odgrywały kluczową rolę zarówno w epice jak i liryce. Tematem takim była na przykład wiara. Wprawdzie już nie politeistyczny kult bogów zajmujących się różnymi dziedzinami życia ale wiara chrześcijańska. Przykładem może tu być „Boska komedia” Dantego Alighieri, w której przedstawia on swoją wędrówkę po zaświatach – piekle, czyśćcu i niebie. Opisuje te trzy miejsca według własnych wyobrażeń, pragnąc ukazać całe zło i sposoby walki z nim. Chce on przez swój utwór wpłynąć na podniesienie upadającej moralności społeczeństwa i wstrząsnąć sumieniami grzeszników. Siebie jawi w nim jako przewodnika po świecie ludzkich namiętności i apostoła nawołującego do nawrócenia. Utwór zawiera wątki zaczerpnięte z twórczości Wergiliusza i Owidiusza, co jest wyrazem wielkiego uznania autora „Komedii” dla dzieł starożytnych. Wątki poetyckiej autobiografii tego autora zauważyć można też w „Vita nuova”, gdzie opisuje on historię miłości do wyidealizowanej Beatrycze.
Zarówno „Boska komedia” jak i np. „Legenda o św. Aleksym” czy „Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią” to utwory chwalące cnotę wiary.
Oprócz tej cnoty, pisarze średniowieczni uwznioślali cnotę rycerską. Rycerze w owych czasach byli uosobieniem odwagi, męstwa, bohaterstwa, wiary, sprawiedliwości oraz honoru.Tak też są przedstawiani w eposach rycerskich, pieśniach oraz innych dziełach im poświęconych. Bardzo dobrym przykładem jest „Pieśń o Rolandzie”, gdzie autor opisuje heroiczną walkę Francuzów z Saracenami. Autor przedstawia tu głównego bohatera – Rolanda w sposób wyidealizowany. Bardziej realistycznie odnosi się do spraw rycerskich twórca „Roczników czyli kronik sławnego Królestwa Polskiego” – Jan Długosz. Jest to także bogate źródło wiedzy o samym autorze dzieła, jego poglądach politycznych i ideologicznych.
Powiązaniem dwóch poprzednich epok w dziejach literackich jest okres zwany Renesansem lub Odrodzeniem. Obiektem zainteresowań artystów tamtych czasów, w tym również pisarzy, stał się człowiek i wszystkie sprawy dotyczące go. Twórcy renesansowi głosili hasło, że człowiekowi nic co ludzkie nie powinno być obce. Człowiek zgłębiał więc wiedzę, interesował się sztuką, kształcił się w wielu dziedzinach, przez co miał poznać świat, jego sens i cieszyć się życiem. Pisarze Renesansu pełnymi garściami czerpali z filozofii, sztuki i literatury starożytnej. Z pewnością najbardziej jest to widoczne w utworach najwybitniejszego przedstawiciela polskiego Odrodzenia – Jana Kochanowskiego. Stworzył on wiele wspaniałych dzieł o głębokiej treści oraz licznych walorach filozoficznych i duchowych, ale sprawiało mu niewątpliwie przyjemność pisanie i drobnych utworów – fraszek, czym parał się właściwie w ciągu całego życia. Jego fraszki to dzieła obfite w zagadki, oddające barwny i rozległy obraz czasów zygmuntowskich. Przejawia się w nich stosunek autora do problemów i zagadnień ówczesnej epoki, do najbliższego otoczenia i do samego siebie. Swą autobiografię zawarł we fraszce „Do gór i lasów”, gdzie podmiot liryczny – poeta – opowiada o swoich zagranicznych studiach, podróżach, służbie dworskiej, związkach z Kościołem. Tak zmieniały się koleje jego losu, aż dożył lat późnych, gdy nie wiadomo, jak sprawy potoczą się dalej. Ale on nie martwi się tym, bo bliska jest mu filozofia epikurejska. Stwierdza więc: „A ja z tym trzymam, kto co w czas pochwyci”, czyli umie chwytać piękno każdej chwili życia i cieszyć się nią, co nie pozostaje bez wpływu na jego pisarstwo. We fraszce „Na swoje księgi” wyraźnie stwierdza, że nie interesuje go pisanie fraszek o tematyce poważnej, o bogach i bohaterach. Pragnie natomiast pisać o chwilach spędzonych wśród tańca i pieśni przy biesiadnym stole. Dochodzi tu znów do głosu epikureizm Kochanowskiego. Ale w dalszej części zauważa, że czasy, w których żyje, nie cenią stateczności, a poważna praca nie przynosi efektów jakie powinna, wiec również dlatego warto zajmować się taką błahostką jak fraszka. Sam on lubi bywać w podobnych sytuacjach, ale z drugiej strony i życie zmusza godo pełnienia takiej roli. Ważnym rysem w portrecie autora fraszek jest fakt, że nie chce on, jak sam deklaruje, nikogo krzywdzić ani też nadmiernie wychwalać we fraszkach dotyczących innych ludzi. Pragnie tylko ukazać pewne złe lub dobre uczynki, a nie konkretnych ludzi, którzy je popełnili („Do fraszek”). Bardzo istotna wydaje mi się fraszka „Ku muzom”, gdzie zwrot do muz, starożytnych opiekunek nauki i sztuki, podkreśla związek Kochanowskiego z kulturą antyku. Jasno widać w tym utworze, że poeta jest świadomy ogromnej wartości swojej twórczości dla współczesnych i potomnych, a pisał nie dla pieniędzy, gdyż zawsze milsza mu była cnota niż bogactwa. Muzy mają więc z pewnością podstawy do wysłuchania jego prośby:
„Proszę, niech ze mną za raz me rymy nie giną,
Ale kiedy ja umrę, ony niechaj słyną”.
Epoka Baroku różni się od poprzedniego okresu odmiennym spojrzeniem artystów na miejsce człowieka w świecie, na sens ludzkiego życia, co wynikało głównie ze zmian światopoglądowych związanych z kontrreformacją, rozwojem nauki i filozofii. Pisarze pokazują człowieka jako raczej słabego, zaniepokojonego zmiennością świata, krótkością i kruchością egzystencji, a równocześnie dążącego do zdobywania dóbr doczesnych, choć są one tylko marnością, choć jeśli przyjrzymy się bliżej wierszowi Daniela Naborowskiego „Marność”, to dostrzeżemy, że swoją rolę widzi on nie tylko w ukazywaniu czytelnikowi marności rzeczy doczesnych, ale także w uświadomieniu mu, iż należy korzystać z uciech życia umiarkowanie, bać się Boga, a wtedy „fraszką śmierć i trwoga”.
Inni poeci Baroku (Jan Chryzostom Pasek, Wacław Potocki) postawili sobie za zadanie sławienie cnót sarmackich, opisywanie obyczajów ziemiańskich, przy czym W. Potocki w trosce o losy ojczyzny wytyka Polakom wady i przedstawia ich często niegodne zachowanie („Nierządem Polska stoi”, „Zbytki polskie”, „Pospolite ruszenie”).
Mówiąc o epoce Baroku, warto podkreślić, że artyści ogromną wagę przywiązywali nie tylko do treści, często zaskakującej, ale starali się nadać swym dziełom niezwykle wyrafinowaną formę, stosując w tym celu szereg skomplikowanych zabiegów artystycznych. Przykładem może być twórczość Jana Andrzeja Morsztyna wzorującego się na poezji kunsztownego Baroku włoskiego. Dzięki zastosowaniu odpowiednich środków wiersze jego zyskiwały żywiołowość, błyskotliwość i lekkość, co zresztą współgrało z ich tematyką – głównie miłosna i towarzyską.
Oświecenie to okres w dziejach kultury, który przyczynił się znacznie do podniesienia poziomu wiedzy w społeczeństwie. Obejmował on wszystkie dziedziny życia społeczno-kulturalnego, poddając je kontroli rozumu, czyli „światła”. Był to wiek filozofów, którzy zaprzeczali istnieniu tego, czego nie można było udowodnić naukowo. W literaturze klasycystycznej tamtego okresu kładziono nacisk głownie na zagadnienia społeczne. Wyznaczono jej cele utylitarne, czyli głoszono za jej pomocą pogląd, żecelem wszelkiego działania powinno być „największe szczęście największej liczby ludzi”. Pisarze stawiali jej również zadania dydaktyczno-moralizatorskie. Powrócono do gatunków rodem z antyku: ody, pieśni, elegii, hymnu, satyry, bajki czy poematu.
Bardziej fantazyjnym etapem oświecenia było rokoko, którego literatura opierała się na grach, zabawach słownych, żartach, utworach o wyszukanych środkach artystycznych, których zadaniem było olśnienie czytelnika.
Z kolei w utworach oświeceniowych reprezentujących sentymentalizm dominowała obserwacja uczuć, przyrody, natury, miejscem akcji było przeważnie małe miasteczko lub wieś, a głównymi bohaterami – kochankowie. Literatura ta odwoływała się do tradycji ludowej i antycznej.
Polskie oświecenie cechuje nadawanie podstawowego znaczenia literaturze politycznej. Miało to związek z sytuacją w kraju, który pomimo uchwalenia Konstytucji 3 Maja nieuchronnie chylił się ku upadkowi, a większość zacofanej szlachty, myślącej jedynie o własnych interesach, korzystała ze „złotej wolności”. Z takich właśnie niepostępowych ludzi natrząsał się w swoich satyrach Ignacy Krasicki . Krytykował on postawę społeczeństwa nie zwracającego uwagi na jutro swego kraju, które malowało się w szarych barwach. Jego bajki były inteligentnym sposobem na przemycenie pod postaciami zwierząt różnych typów ludzkich postępowań, ich bezmyślności, błędów i przywar. Podobną postawę prezentowali inni polscy pisarze oświeceniowi, tacy jak np. Julian Ursyn Niemcewicz czy Stanisław Trembecki.
Całkowitym przeciwstawieniem Oświecenia był następujący po nim Romantyzm. Zadaniem poety romantycznego było dowieść istnienia bogatej sfery duchowej człowieka, podważanej przez twórców oświeceniowych. Artysta, w oparciu głównie o wątki ludowe, starał się ukazać głęboki świat ludzkich wierzeń, uczuć, zwrócić uwagę na istnienie zjawisk nadprzyrodzonych oraz wzajemne przenikanie się świata materialnego i duchowego. Zawarł to Adam Mickiewicz w swoim manifeście „Romantyczność”, gdzie jako podmiot liryczny wyznał: „Czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko”.
Rola pisarzy nie kończyła się jednak na opisywaniu wewnętrznych przeżyć jednostki. Ogromną rolę w polskim Romantyźmie odgrywały motywy narodowowyzwoleńcze i w ogóle patriotyczne, które chyba zdominowały twórczość literacką tego okresu. Jednym z utworów o takiej tematyce, a zarazem przedstawiającym portret artysty, jest „Grób Agamemnona”, w którym twórca opisuje swój żal i zwątpienie, ponieważ odczuwa brak odbiorców swojej poezji. Zwątpienie to opanowuje go na tyle głęboko, że sam przestaje widzieć sens tworzenia dzieł literackich, szczególnie poświęconych patriotyzmowi. Teraz ma jedynie „nieme harfy”, a naokoło „słuchaczów głuchych”, co obrazuje beznadziejną sytuację poety. Obecnie może on jedynie śnić o wielkości swego kraju, o wspaniałych czynach jego szlachetnych, mądrych i walecznych obywateli, ponieważ współcześni mu Polacy nie potrafią zdobyć się na wielkie czyny i poświęcenie swojej osoby dla ratowania wolności i niezależności ojczystego kraju, które to postawy i hasła propagujeSłowacki w swojej poezji. Artysta stwierdza: „głęboko jestem pokorny i cichy”, co ma oznaczać, że nie ma on nic do powiedzenia, widząc postawę swoich rodaków obojętnych na los ojczyzny. Polacy, których kraj nadal skrępowany jest łańcuchem niewoli, nie mogą z czystym sumieniem stanąć nad mogiłą Leonidasa. Jedynym miejscem ich godnym jest, niestety, Cheronea, gdzie Grecy ponieśli klęskę, uciekając z pola walki i tym samym utracili niepodległość. Słowacki uważa, że przyczyny upadku niepodległości tkwią w wadach szlachty, którą nazywa „czerepem rubasznym”. Szlachta więziła „duszę anielską narodu”, czyli nie dopuszczała do głosu mas ludowych, co porównane zostało do zabójczego działania koszuli Dejaniry, będącej powodem śmierci Heraklesa w straszliwych męczarniach. W wierszu poeta zawiera wizję nowej, wolnej Polski. Przyznaje ze wstydem, że sam również nie wziął udziału w powstaniu. Porównuje się więc z narodem. Oskarżając siebie, ma prawo oskarżać cały naród: „Mówił – bom smutny – i sam pełen winy”.
Wątki autobiografii artystów możemy odnaleźć również między innymi w utworach: „Kordian”, „Testament mój”, „Hymn o zachodzie Słońca” oraz „Beniowski” Juliusza Słowackiego, „Pan Tadeusz”, „Dziady” czy „Liryki lozańskie” Adama Mickiewicza, „Tęskno mi Panie” Cypriana Kamila Norwida, a także „Nie – boska komedia” Zygmunta Krasińskiego.
Znacząca rola w historii literatury przypadła kolejnemu okresowi, noszącemu nazwę Pozytywizmu. Ukształtował się on w Polsce po Powstaniu Styczniowym, kiedy legły w gruzach marzenia Polaków o odzyskaniu niepodległości. Coraz więcej ludzi uświadamiało sobie, że nie mają większego sensu zrywy narodowowyzwoleńcze i opowiadało się za nową formą patriotyzmu – pracą, która miała służyć dobru społecznemu. Wielu twórców literackich, takich jak Maria Konopnicka, Eliza Orzeszkowa, Henryk Sienkiewicz czy Bolesław Prus, zajmowało się ukazywaniem problemu biedy oraz zacofania w środowisku robotniczym czy wiejskim. Promowali oni tzw. pracę u podstaw, czyli postulat wykształcenia wszystkich warstw społecznych, włączając w to najbiedniejszych i najmniej wykształconych, czyli zaczynając od „podstaw”. Drugie hasło głoszone przez pozytywistów to praca organiczna, oznaczająca zaprzestanie walki zbrojnej z okupantami, która tylko wyniszczyła naród, nie przynosząc upragnionej wolności, a podjęcie działań zmierzających do rozwoju kulturowego, ekonomicznego, a także przemysłowego państwa, co w przyszłości miało doprowadzić do jego wyzwolenia. Pisarze zajmujący się tymi sprawami, traktowali swoją twórczość jako posłannictwo w ukazywaniu społeczeństwu trudnych problemów oraz pobudzaniu sumień ludzkich. Bardzo ważne w tamtych smutnych czasach przygnębienia i terroru były również dzieła pisane „ku pokrzepieniu serc”. Zadania tego podjął się m.in. Henryk Sienkiewicz, który ukazał wspaniałą i chwalebną historię wielkiej Rzeczpospolitej Polskiej w swej trylogii. Inne problemy poruszane przez twórców polskiego Pozytywizmu to także asymilacja Żydów, czyli uznanieich za pełnoprawnych obywateli, respektowanie ich odmiennej kultury i zwyczajów, a także emancypacja kobiet.
Okresem, który odznaczył się melancholią i schyłkowym charakterem kultury była Młoda Polska. W dziełach pisarzy tamtych czasów bardzo silnie przejawiały się motywy dekadenckie. Mimo że twórcy młodopolscy od razu wystąpili przeciw ideałom pozytywistycznym oraz proklamowali przywiązanie do tradycji romantycznych, Młoda Polska nie była zjawiskiem wewnętrznie jednolitym. W pierwszej fazie swego rozwoju skłaniała się ku tendencjom dekadenckim, które wyrażały postawę pesymistyczną i indywidualistyczną, a także poczucie słabości.
Impresjonizm, charakteryzujący twórczość autorów młodopolskich, oznaczał indywidualny, przelotny stan uczuć. Pisarze chcieli utrwalić go w swoich dziełach.
Podczas trwania tamtego okresu zaznaczyły się również tendencje aktywistyczne.
Poetą owych czasów był między innymi Leopold Staff, którego przemianę możemy obserwować w jego twórczości. Na początku swej kariery literackiej starał się on walczyć z dekadenckim obrazem świata, jednak w miarę upływu czasu jego również dopadły pesymistyczne, nostalgiczne myśli, w końcu jednak udało mu się przezwyciężyć melancholię, smutek i poczucie beznadziejności. Świadczy o tym jego wiersz pt. „Przedśpiew”, w którym zawiera swój program poetycki. Dzieło ma charakter manifestu poetyckiego, gdzie autor deklaruje się jako wielbiciel ideałów klasycznych – piękna, nauki, mądrości, sztuki i harmonii. Jednocześnie podkreśla on, że jest człowiekiem o dużym doświadczeniu i po wielu przeżyciach. Jest zwolennikiem stoickiego spokoju i doceniania życia we wszystkich jego przejawach, czego nauczył się, bo los nie szczędził mu zawodów i klęsk. To życiowe doświadczenie skłania go do nawiązania do sztuki starożytnej: „Żyłem i z rzeczy ludzkich nic nie jest mi obce”. Jest to powodem dystansu artysty wobec spraw codziennego życia. Pragnie on nauczyć ludzi pogody ducha i stoickiego spokoju, zgadzania się z tym, co przyniesie los. Podobną postawę prezentuje twórca w wierszu „Curriculum vitae”, gdzie zawiera historię rozwoju swojej osobowości. Opisuje cały proces swego wewnętrznego dojrzewania. Okres dzieciństwa to czas, kiedy człowiek jest chroniony przez rodzinę, nie jest samodzielny, a życia uczy się przez naśladowanie innych. Podobnie Staff uczył się pisać wiersze – poprzez wzorowanie się na innych autorach. Młodość cechuje bunt wobec otoczenia, zastanawianie się nad sensem życia, zmiana poglądów. Poezja Staffa tamtego okresu zaczyna przychylać się młodopolskiej tendencji dekadenckiej. Jego utwory przybierają formę melancholijną, pesymistyczną. Widoczne jest w nich poczucie znikomości życia. Człowiek dojrzały jest już w pełni ukształtowany fizycznie i psychicznie i wie, czego pragnie w życiu. Również poezja artysty staje się statyczna, Staff zaznacza w niej umiłowanie prostoty, klasycznego piękna oraz harmonii, która dała mu poczucie spełnienia zarówno w życiu, jak i w sztuce. Przyjmuje onspokojną, stoicką postawę wobec życia.
Bardzo trudnym dla twórców literackich był okres Dwudziestolecia Międzywojennego. Był to czas pomiędzy dwiema wojnami światowymi. Nastroje ludzi żyjących w jego początkowej fazie, którzy cieszyli się z odzyskanej wolności i końca wojny, bardzo różniły się od postawy społeczeństwa lat trzydziestych, coraz dobitniej zdających sobie sprawę z zagrożenia kolejną wojną totalną, która pociągnąć za sobą może miliony ofiar. Nastrojom takim poddawali się również pisarze – o ile w początkowym etapie okresu ich dzieła miały pomóc budować nową, młodą ojczyznę, o tyle pod koniec ukazywały tragedię następnego konfliktu i starały się temu przeciwdziałać.
Czasy Dwudziestolecia to również rozkwit wielu ideologii, lansowanych również przez artystów. Nacjonalizm zakładał, że naród jest wartością najwyższą i jego dobro trzeba przedkładać nad własne. W oparciu o te poglądy rozwinął się komunizm w Rosji, gdzie partia podporządkowała sobie życie prywatne jednostek.
Jak już wspomniałem, okres Dwudziestolecia obfitował w pesymistyczne poglądy przyszłościowe, co odbiło się głoszeniem ideologii katastrofizmu oraz kryzysem wartości, pojmowanym jako koniec kultury, sztuki, religii i filozofii.
Przejawy nacjonalizmu widać w twórczości skamandrytów reprezentowanych przez Juliana Tuwima. W swym wierszu „Do krytyków” przedstawia poetę (w domyśle siebie) jako jednego z wielu, człowieka zwykłego, czym sprzeciwia się koncepcji pozycji poety w Romantyźmie oraz Młodej Polsce. Twórca żywo interesuje się wszystkim, co dzieje się naokoło niego, codziennym życiem mieszkańców miasta, w którym się znajduje. Do tytułowych krytyków zwraca się bez należnego im szacunku, tonem lekkim, swobodnym, wręcz nonszalanckim, choć są oni autorytetami oceniającymi dzieła literackie. W utworze nie zawiera swego programu poetyckiego, nie odwołuje się do żadnych wzniosłych spraw, natomiast zwyczajnie cieszy się tym, że istnieje, zachwyca wspaniałością świata. I właśnie tak według niego powinna wyglądać poezja, która ma opisywać codzienne życie, młodość, otaczający świat, porzucając tematy poruszane do tej pory.
Inny z wierszy tego autora – „Do losu” stanowi z kolei jego swoisty testament, gdzie znajdujemy wiele nawiązań do utworów starożytnych, między innymi omawianego wcześniej „Exegi monumentum”, a także „Pomnika” Puszkina. Poeta nie wyraża radości z faktu, że po jego śmierci fizycznej, nadal będzie żył w umysłach i sercach przyszłych pokoleń. Poddaje w wątpliwość sens sztuki, tworzenia dzieł literackich, mając świadomość przemijalności życia i jego nieuniknionego końca. Ta rezygnacja i pesymizm spowodowane były prawdopodobnie także wizją przyszłości, na której kładł się posępny cień wojennej zawieruchy.
Kiedyś Adam Asnyk powiedział, że „każda epoka ma swoje cele” i tak właśnie jest. Każda wyrasta z konkretnych warunków, rządzi się sobie tylko właściwymi prawami, a pisarze tworzą swoje dzieła w jakiś sposób zależnieod tendencji panujących w niej. Jest jednak coś, co łączy twórców różnych epok – zdają sobie oni sprawę ze znaczenia swojej pracy. Wierzą, że ich dzieła odniosą oczekiwane skutki, wywrą wpływ do pokolenie, do którego się zwracają i ewentualnie tez na przyszłe. I może niekoniecznie od razu „przerobią zwykłych zjadaczy chleba w aniołów”, ale jakiś pozytywny wpływ z pewnością na nich wywrą, pozwolą dostrzec własne słabości oraz błędy i pomogą pokonywać je w codziennym trudzie. Uwznioślą i uszlachetnią szarą egzystencję, pomogą zrozumieć pewne zjawiska w otaczającym nas świecie, uwrażliwią na potrzeby bliźnich, nauczą dostrzegać piękno wokół siebie, wyzwolą pozytywne emocje.