Szanowni Państwo, Obywatelki i Obywatele Rzeczypospolitej Polskiej!
We wrześniowych wyborach parlamentarnych w 2005 roku wybraliśmy polityków, którzy obiecywali nam rewolucję moralną i budowę nowej – IV Rzeczpospolitej. Rząd Prawa i Sprawiedliwośći cieszył się popularnością, łączyły się z nim wielkie nadzieje. Nadzieje te okazały się jednak płonne, co pokazały wydarzenia w ostatnich dwóch latach.
Szanowni Państwo!
Po rządach PiS możemy zadać zasadnicze pytanie: czy owa IV RP to wymysł propagandzistów, czy jednak jest możliwa? Myślę, że jest możliwa i dlatego staję dzisiaj w obronie tego pomysłu. Postaram się udowodnić moją opinię, przytaczając kilka istotnych argumentów.
Pojęcie IV RP pierwszy raz użył Rafał Matyja, lecz szczyt popularności osiągnęło po ujawnieniu afery Rywina, do której wyjaśnienia powołano sejmową komisję śledczą. Podczas jej obrad odsłaniano kulisy wpływów tzw. „grupy trzymającej władzę”. Wtedy to do pomysłu IV RP powrócił dziennik „Rzeczpospolita”, na łamach którego pojawił się artykuł Pawła Śpiewaka, wzywający do budowy nowej demokracji w Polsce. My, zniesmaczeni polską polityką, wybraliśmy partię Lecha i Jarosława Kaczyńskich. IV RP w wykonaniu braci bliźniaków okazała się pomyłką. Jednak za weryfikalnością tego projektu przemówiła siła, z jaką trafiła do wyobraźni Polaków.
Jak przedstawiała się rzeczywistość budowy nowego kraju przez ową partię? Co tydzień otwierano teczki, nagrywano taśmy, ujawniano „haki” itp. Czy na taką Polskę oczekiwaliśmy? Myślę, że nie. IV RP miała i nadal ma konkretne zadania: oczyścić polską politykę, stworzyć rząd fachowców, a nie populistów i fanatyków, skończyć rozliczanie przeszłości, ciągnące się od 18 lat, a zająć się przyszłością. Jeżeli te elementy zostaną zrealizowane, z pewnością będziemy mogli mówić o nowej Polsce, dojrzałej demokracji, zamykając rozdział sprzed 1989 roku.
Panie i Panowie, drodzy Rodacy!
Jednym z głównych założeń IV RP projektu Prawa i Sprawiedliwości jest rewolucja moralna. Rewolucja szczególnie potrzebna w Polsce. Obecnie niemal w każdym zawodzie występują nieetyczne zachowania. Bez większego zastanowienia można podać kilka przykładów:
– lekarze – dla zarobku biorą łapówki, dokonują aborcji, nie wykonują swojej pracy rzetelnie;
– dziennikarze – w pogoni za sensacją nie patrzą na ludzkie cierpienie, wkraczają w życie prywatne;
– politycy – aby zdobyć władzę stosują nieprzyzwoitą kampanię (tzw. czarny PR), głoszą nierealne do zrealizowania hasła, oszukując w ten sposób obywateli.
Wyrażamy dezaprobatę, krytykujemy to, co się dzieje w naszym państwie, ale należy zadać pytanie: czy chcemy zmian, skoro wybieramy partię, która do rządu zaprasza ludzi z prawomocnymi wyrokami, członków partii nacjonalistycznej, używających nazistowskich gestów i atakujących Żydów? Ową rewolucję należy rozpocząć właśnie w szeregach najwyższych w władz państwowych, dając przykład nam – mieszkańcom Polski.
Kolejnym elementem charakteryzującymIV RP byłego premiera i obecnego prezydenta to walka z układem, szarą siecią, o czym wspominał Jarosław Kaczyński chociażby w swoim expos. Jednak czym jest ten układ? Kto go stworzył? Kto stoi na jego czele? Te pytania pozostają bez odpowiedzi i myślę, że odpowiedzi na nie nigdy nie uzyskamy. W dzisiejszych czasach ważniejsza od walki z układem powinna być walka z przestępczością (tą zorganizowaną, jak i tą drobną – miejscową), dając szansę na bezpieczne życie.
Partia rządząca dzisiaj jest według braci Kaczyńskich sojuszem mającym chronić układ, a współkoalicjant – partią układu III RP. Wierzę jednak, że właśnie ten rząd i ta koalicja, na czele z Donaldem Tuskiem, będzie robić to, co w Polsce najważniejsze. 21 października 2007 roku odżyła we mnie nadzieja, że w naszym kraju zapanuje normalność, a ja będę żył w nowej IV RP, porównywalnej do państw Europy Zachodniej.
Drogi Narodzie!
Kończąc swoją wypowiedź, pragnę jeszcze raz podkreślić, iż historia IV RP nie kończy się wraz z końcem rządow Prawa i Sprawiedliwości, tylko wchodzi w nową fazę. Idąc na wybory poczyniliśmy krok ku normalności, ku lepszej Polsce. Zwracam się do was Rodacy, abyście pomimo wszystkich zawodów raz jeszcze uwierzyli. Uwierzyli, że obecna koalicja zda egzamin odpowiedzialności za Polskę co najmniej na ocenę bardzo dobrą.