Kochanowski poświęca swe utwory głównie postawie życiowej filozofii przez siebie wypracowanej, łączącej elementy filozofii antycznej i jemu współczesnych. Utwory literackie Kochanowskiego są odbiciem wewnętrznych przeżyć autora, są jego spojrzeniem na świat. Taką postawę przyjął w pieśniach, w których zawarte są różne prawdy życiowe, stosowane zarówno w czasach renesansowych, jak i teraz we współczesnym świecie.
Jedną z najważniejszych według mnie mysli, jest ta zawarta w Pieśni IX Ksiąg Wtórych „…Nie porzucaj nadzieje, jakoć się kolwiek dzieje…” Pamiętając o zmianach, powinniśmy z jednakowym umiarem znosić i przeżywać chwile radości, szczęścia, jak i smutku czy cierpienia, zachowując równowagę ducha. Zasada ta wyrażona w poetyckiej formie jest ilustracją poglądów starożytnych stoików: „…Lecz na szczęście wszelakie, serce ma być jednakie…” Uważam, że w naszym życiu pełnym stresów zwiazanych z codziennością, szczególnie ważne są te słowa poety. Uświadamia nam bowiem, abyśmy nigdy się nie poddawali „..Bo po złej chwili piękny dzień przychodzi…”.
Kolejną prawdą, którą winniśmy się kierować szczególnie w młodym wieku, może już nie tak ważną, jest myśl zawarta w Pieśni IX Księgi pierwszej: „…Miło szaleć, kiedy czas po temu…”. Według tego stwierdzenia, należy cieszyć się życiem, bawić przy suto zastawionym stole i pełnym dzbanie wina. Zabawie należy oddać się całkowicie zgodnie ze starożytną horacyjską zasadą „Carpe diem” (chwytaj dzień).
Kochanowski pojmował humanistyczny ideał szczęścia jako możliwość oddania się ulubionnym zajęciom, życzliwości wobec innych ludzi, możliwości osiągnięcia wewnętrznej harmonii. Nie należy się też oglądać za przesłością i zbytnio zastanawiać nas przyszłością, wykorzystywac wszystkie okazje do zabawy, bo nikt nie wie co go czeka jutro. Tylko Bóg zna przyszłość i „…śmieje sie z nieba, kiedy się człowiek troszcza bardziej niźli trzeba…”.
Zdaniem poety człowiek powinien dążyć do szczęścia , które zależy od czystego sumienia. Dlatego też trzeba zachować umiar i poprzestać na małym, a radości i niepowodzenia znosić ze spokojem. Nie możemy więc zapominać o umiarkowaniu we wszystkim co robimy. Bo w życiu ludzkim, zarówno ludzi renesansu, jak i nam współczesnch, najważniejsze są cnota i czyste sumienie. Uważam więc, że cnota w pojęciu humanistów jest niezbędna każdemu człowiekowi. Trudno bowiem żyć, gdy gryzie kogoś sumienie, a dzięki dobroci i szlachetności droga do nieba jst otwarta dla każdego.
Podobnie jak wyraził to Kochanowski w swoich pieśniach, zawarte są teraz w konstytucji powinności każdego człowieka wobec ojczyzny. Każdy powinien szanować swój kraj i być mu wiernym i zawsze gotowym zginąć za jego dobro.
Sądzę też, że większość ludzi goni tylko za pieniądzem, który w rzeczywistości nie daje szczęścia. Nie liczą się wtedy oni zuczuciami i nie myślą nawet o swoim postępowaniu. Zdaniem poety nie należy wierzyć Fortunie, gdyż bywa ona bardzo zmienna, „…to da, to weźmie, jako się jej widzi…”. Jest to ostrzeżenie o zmienności losu, że w jednej chwili można stracic wszytsko. Najważniejszym i największym skarbem powinna byc cnota, która nie zależy od losu, tylko od nas samych. Powinniśmy więc zastanowić się, co takiego czynimy w życiu i jaka sława po nas zostanie, jak nas zapamiętają ludzie. Czy jako kogoś, kto uznaje wartości życia, takie jak dobroć, mądrość, szlachetność; czy jako kogoś, kto żył goniąc tylko za pieniądzem. Bowiem:
„…Szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęce żyje,
Łkając , lejąc się wszystko póki zstawo szyje,
Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami
Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami..”
Te słowa są szczególnie ważne i myślę, że każdy powinien je zapamiętać. Bowiem tylko od nas zależy jakim będziemy człowiekiem i czy w ogóle będzie nas można nazwac człowiekiem…
Wypowiadając swe poglądy, jan Kochanowski chciał jednocześnie oddziaływać wychowawczo, pouczać, przekonywać i zachęcać do kształtowania cnót. Wydaje mi się, że jego cel został osiągnięty, gdyż w naszym życiu, do wielu jego prawd zawartych na przykład w pieśniach powinniśmy się stosować.
Mimo iż miały wychowywać one ludzi sprzed kilku wieków, to nie zagonęły z biegiem czasu i są nadal aktualne, wychowują także nas – współczesnych ludzi XXI wieku.