Proces gwałtownego przyspieszenia przyrostu naturalnego nazwano eksplozją demograficzną. Średni wskaźnik przyrostu naturalnego na świecie wynosi 17%o (promili). Oznacza to, że np. w 1992 roku liczba ludności świata powiększyła się o około 95 milionów.
Tempo przerostu naturalnego jest na poszczególnych obszarach świata bardzo zróżnicowane. W krajach, w których ludność osiągnęła wysoki poziom zamożności, z reguły obserwuje się spadek liczby urodzeń i w związku z tym jest mały przyrost naturalny. Taka sytuacja występuje obecnie w Europie, w której wskaźnik urodzeń utrzymuje się średnio na poziomie koło 13%o, wskaźnik zgonów około 10%o, czyli wskaźnik przerostu naturalnego wynosi około 3%o. Od tych średnich wartości są jednak, w państwach wysoko rozwiniętych, liczne wyjątki. Są państwa, w których wskaźnik przyrostu naturalnego wynosi kilka promile (np.: Francja, Holandia, Polska), w których wskaźnik przyrostu jest w pobliżu zera (np. Włochy, Czechy), są również państwa, w których wskaźnik przyrostu naturalnego jest ujemny (np.: Bułgaria, Węgry, Ukraina).
Na przebieg przyrostu naturalnego w państwach europejskich, w tym także w Polsce, duży wpływ wywarła II wojna światowa. W okresie wojny z reguły mała jest liczba urodzeń, a duża liczba zgonów. Po zakończeniu wojny zwykle następuje znaczny wzrost liczby urodzeń. Powoduje to szybki wzrost udziału młodej grupy wiekowej w ogólnej liczbie ludności. Szybki wzrost udziału młodej grupy wiekowej w ogólnej liczbie ludności wywołany wysokim wskaźnikiem urodzeń przy zahamowaniu śmiertelności dzieci nosi nazwę wyżu demograficznego.