Pytając ułatwiamy sobie życie, pozyskujemy informacje. W swojej pracy postaram się udowodnić słuszność tej tezy.
Ludzie często błądzą nie wiedzą gdzie znaleźć odpowiedź na dręczące ich pytania. Zapominają o tym, że warto sięgnąć do źródeł wiedzy, spojrzeć na półki własnej biblioteczki. Tam można uzyskać odpowiedź na uzyskać odpowiedź na to czego szukamy. Encyklopedie i słowniki, służą nam pomocą. Jeżeli nie posiadamy biblioteczki, możemy udać się do biblioteki publicznej i skorzystać z czytelni. Gdy okaże się, że brakuje informacji, których szukaliśmy, powinniśmy skorzystać z wiedzy ludzi mądrzejszych od nas. Zadawanie pytań nie powinno nas krępować i wprawiać w zakłopotanie. Pytający musi pamiętać o poprawnym i sensownym postawieniu pytania, na które chcą otrzymać odpowiedź. Tylko wtedy mogą liczyć, że osoba kompetentna na nie odpowie. Obszerna informacja poszerzy wiedzę i usatysfakcjonuje nas.
Gdyby nie udzielona pomoc, można byłoby niepotrzebnie powielić błędy, które inni popełniali w przeszłości, bo nie szukali odpowiedzi na dręczące ich pytania i nie korzystali z odpowiedniej literatury.
W kontaktach międzyludzkich zwykle pojawiają się stosowne pytania, na które ludzie najczęściej nie chcą odpowiadać, a jeżeli już to połowicznie. W relacji rodzice- dziecko nierzadko rodzą się pytania z reguły błahe, ale mimo to pozostają bez odpowiedzi. Rodzice chcą, żeby dziecko pytało, ale tylko na niedrażliwe tematy. Dziadkowie posiadają, dużo mądrości życiowej i im warto zadawać pytania oraz oczekiwać życzliwej odpowiedzi.
Młody człowiek borykający się z problemami życia szkolnego korzysta z rad swoich rówieśników. Jeżeli przerasta to ich kompetencje może udać się do wychowawcy.
Podsumowując moje rozważania stwierdzam, iż stawianie pytań i szukanie na nie odpowiedzi jest nieodłącznym elementem ludzkiej egzystencji.