Dnia 17 września 2007r. w Teatrze Wielkim w Warszawie odbyła się premiera filmu „Katyń” wyreżyserowanego przez Andrzeja Wajdę. W kinach mogliśmy już go zobaczyć 21 września 2007 roku. Tytułem pierwotnym tego filmu miał być „Post morten” Opowieść katyńska. Wajda twierdzi, że film ma dla niego duże znaczenie, ponieważ jego ojciec (Jakub Wajda) zginął w Katyniu, został zabity przez NKWD. Film powstał na podstawie opowieści Andrzeja Malarczyka( zabity 1940). Autorem zdjęć był Paweł Edelman. W filmie zostali obsadzeni bardzo dobrzy aktorzy między innymi: Andrzej Chyra, Maja Ostaszewska, Danuta Stenka i wielu innych. Głównymi bohaterami jak można by było przypuszczać nie są żołnierze wzięci do niewoli przez Sowietów i Niemców, ale ich rodziny, odczucia jakie niesie za sobą ta tragedia.
Zdania na temat filmu są podzielone, niektórzy krytycy twierdzą, że bardzo dobrze odzwierciedla historię inni stanowczo temu zaprzeczają. Możemy także spotkać się z opinią, że film Wajdy momentami wywołuje szok. Bardzo dobrym pomysłem było zaproszenie na premierę osób, które przeżyły ten dramat. Oni sami wypowiadali się, że przez ten film powróciły do nich wszystkie wspomnienia, wszystko przeżyli od nowa.
Cała akcja dzieje się na terenach Polski zajętych przez Niemców i Sowietów. Główny wątek skupia się na uczuciach rodziny. To jak każdego dnia i każdej godziny czekaja na powrót żołnierzy wziętych do niewoli, jak nie umiera w nich nadzieja powrotu swoich bliskich.
Film jeżeli chodzi o scenografię doskonale odzwierciedla tamte lata. Przedstawiona w filmie „Katyń” historia bez cenzury pokazuje jak jedni walczyli z systemem i jak inni próbowali się w nim odnaleźć. Każde z tych działań było dobre i prowadziło do jednego… Do wolności!
Film Andrzeja Wajdy pt. „Katyń” pogłębił naszą wiedzę na temat tragedi jaka się działa w tamtych latach. Dał nam także wiele do myślenia. Uważam że dla tego filmu warto poświęcić trochę czasu i go obejrzeć.