Recenzja z Opery „Wesele Figara”

Dnia dwudziestego siódmego marca opera na zamku w Szczecinie przedstawiła „Wesele Figara” – Wolfganga Amadeusza Mozarta. Sztukę wyreżyserowała pani Marianne Berglf pod kierownictwem muzycznym pana Jacka Kraszewskiego. Scenografią zajęła się pani Ekkehard Krhn, a kostiumami pani Christine Haller.

Akcja „Wesela Figara” obejmuje jeden dzień z życia mieszkańców pałacu Hrabiego (Michał Szopa) i Hrabiny (Martyna Kalus) Almaviva. Historia opowiada o zabiegach hrabiego Almaviva, o względy pokojówki jego żony – Zuzanny (Joanna Wolańska). Był bliski osiągnięcia zamierzonego celu, gdyby nie spryt obydwu pań i przebiegłość narzeczonego Zuzanny – Figara (Jarosław Kitala). Komediowa intryga mieniąca się humorem, nagłymi zwrotami akcji i zmierzająca do szczęśliwego końca.

Pierwsze akordy uwertury wprowadzają słuchaczy w doskonały humor. Dają przedsmak znakomitej zabawy. Nic dziwnego, że „Wesele Figara” to jedna z najchętniej oglądanych oper W.A. Mozarta. Znana od ponad dwustu lat.

Wspaniała muzyka bardzo mnie bawiła, a gra artystów wciągnęła w życie dworskie XIX wieku. Polecam i zachęcam do obejrzenia tej wspaniałej opery.