Reportaż z wyjazdu do Szkółki leśnej

Leśna szkółka

Leśna szkółka w Ostrowiu to właśnie tam miał mieć miejsce trzeci etap konkursu wiedzy o lesie.
Jest godzina dziesiąta rano poniedziałek dwudziestego szóstego kwietnia przystanek autobusowy. Widze już kilka znajomych twarzy, oraz naszą opiekunkę i organizatorkę konkursu panią Pasiewicz. Po około pięciu minutach zebrali się już wszyscy. Wyjechaliśmy do szkółki leśnej nie wiele później. Na miejscu unosi się zapach lasu, wkoło znajdują się piękne drzewa iglaste. Przywitał nas pan leśniczy i zaprosił do sali gdzie czekała na nas słodki poczęstunek. Podzieleni zostaliśmy na trzy grupy pięciu osobowe. Pierwsza drużyna składa się z uczniów klasy pierwszej, nasza drużyna z klas drugich, a ostatnia z osób uczęszczających do klas trzecich. Leśniczy postanowił podzielić się swoją wiedzą i zaczął opowiadać:
– Borsuki to bardzo rodzinne zwierzęta, lecz potrafią być niebezpieczne.
-Dlaczego są one niebezpieczne? – spytał się z ciekawością uczeń klas pierwszej.
-Ponieważ mogą zmiażdżyć człowiekowi nogę.
Dowiedziałam się także wielu informacji o żurawie. Czy wiedzieliście, że te ptaki gubią pióra? Albo Krzyżodzioby najbardziej lubią gdy jest dużo śniegu, bo żywią się nasionami. Była to bardzo ciekawa nauka na pewno mi się przyda. Niestety miła część naszej wycieczki się skończył i zaczął się pierwsza część konkursu. Pracowaliśmy w grupie więc nie miała aż tak wielkiego stracha, że zawiodę swoją drużynę. Dostaliśmy kartki z testem i stwierdziłyśmy, że niczego nie wiemy. Na jego rozwiązanie było tylko dwadzieścia minut. Pytania był dosyć ogólne np. Co to jest trójpolówka? To należało do łatwiejszych, lecz były także takie które przyprawiły nam nieco trudności. Po oddaniu kartek z niecierpliwością czekaliśmy na wyniki. Nie potrzebnie się martwiliśmy bo po pierwszej części miałyśmy pierwsze miejsce. To było cudowne uczucie. Cały stres zeszedł z nas i byliśmy gotowi na wszystko. Następny etap. Dostaliśmy mnóstwo zdjęć różnych zwierząt leśnych i ptaków i mieliśmy rozpoznać ich gatunki. Nagle Gosia powiedziała:
-Nazwijmy tego ptaka wąsacz ma takie śmieszne wąsiki wokół twarzy.
Wszystkie zaczęłyśmy się śmiać. Nie mogłyśmy uwierzyć, że znów byłyśmy najlepsze. Ostatnia część konkursu to była zabawa.
-Wymyślcie jak najwięcej przysłów dotyczących zwierząt leśnych.-powiedziała paniPasiewicz.
Z przysłów byłyśmy całkiem dobre bo znalazłyśmy ich aż 30. Jednak ogarnął nas strach bo pozostałe drużyny miały ich po 60. I myślałyśmy, że nie ma już nadziei na wygraną. Po konkursie czekała na nas kolejna atrakcja, czyli ognisko. Wyszliśmy wszyscy z sali i zobaczyłam piękną altankę. Zrobiona była cała z drewna, pod nią znajdowały się również drewniane ławki i stoły. Obok zadaszenia tliło się ognisko a na nim kiełbaski. Wokół było pełno drzew i krzewów. Po posiłku nastąpiło wręczenie nagród przez panią dyrektor i leśnika. Nie miałam nadziei na wygraną, ponieważ nasza drużyna zawaliła ostatnią część konkursu, ale niespodziewanie zajęliśmy pierwsze miejsce. Nagrody też były niespodzianką, a mianowicie był to przewodnik po tutejszych lasach oraz bony do sklepiku szkolnego i szóstki z biologii. Wspaniała nagroda! Około godziny czternastej przyjechał autokar i zabrał nas z powrotem na szkolny przystanek autobusowy.
Uważam, że ogólnie ten wyjazd był udany, głównie dlatego że nie było normalnych lekcji tylko zabawa. Po za tym dostaliśmy wspaniałe nagrody i zdobyliśmy pewną wiedzę.
Wyjazd do szkółki leśnej i trzy etapowy konkurs, oraz ognisko to z pewnością ważne wydarzenie w naszej szkole.