W omawianej przeze mnie pracy na temat ruchu husyckiego, chciałbym nakreślić tło historyczne tego okresu, przybliżyć, w miarę moich możliwość, te cechy XIV i XV w., które spowodowały, że ruch husycki w ogóle się rozwinął. Uważam, że postać ks. Jana Husa wymaga głębokiej analizy, gdyż poglądami, życiem i męczeńską śmiercią na stosie, to właśnie on stał się twórcą prężnego i długo trwającego ruchu społeczno-religijnego i kościelnego krzewiącego się w Czechach i poza nimi zwanego husytyzmem. Mimo, że ruch ten, jak później wykażę, miał miejsce również w Polsce , to jednak najsilniejszy był w Czechach. To właśnie u nich najwyraźniej widać, że husytyzm to ruch o charakterze społecznym z silnym zabarwieniem religijnym.
We wszystkich cywilizacjach religia pełni bardzo istotną rolę. Średniowieczna Europa była wyjątkowo religijna. Można pokusić się stwierdzeniem, że Kościół i społeczeństwo stanowili jedność. Religijność średniowiecza objawiła się tym, że wielu ludzi nosiło wtedy szaty duchowne. Kościół odgrywał niezwykle ważną rolę w życiu społecznym tego okresu. Posiadał on ogromne dobra ziemskie. Miał swe prawodawstwo, na którego straży stały rzymskie sądy kościelne. Kler cieszył się wieloma przywilejami np. nie stawali przed zwykłymi sądami, lecz odrębnymi, gdzie o winie i karze decydowali tylko duchowni. Wpływy Kościoła sięgały aż do władzy monarszej, zajmując najwyższe stanowiska państwowe. Były one obecne w każdej dziedzinie życia społecznego, Kościół kontrolował i kształtował ówczesnego Europejczyka od kołyski aż po grób. W większości wsi i małych miast kościół był jedynym budynkiem publicznym. Doprowadziło to do paradoksalnej sytuacji. Potęga Kościoła sprawiła, że znalazł się w niebezpieczeństwie. W wiekach XIV i XV próbowano zaprowadzić porządek w kościele katolickim. Pojawiły się głosy, że w sytuacji, gdy wielu duchownych prowadziło bardzo „światowe” życie i nie dawało dobrego przykładu życia chrześcijańskiego, należy zwrócić się ku Biblii i z niej czerpać wskazówki. Ludzi głoszących takie poglądy nazywano heretykami, czyli zwolennikami błędnych i niebezpiecznych doktryn.
Jednym z nich był Jan Hus, czeski reformator religijny i kościelny. Urodził się ok. 1369 (niektóre źródła podają rok 1371) w Husyńcu w ubogiej czeskiej rodzinie drobnomieszczańskiej.
W XIV w. Czechy były jednym z najbogatszych krajów Europy. Oczywiście, bogactwa te skupiały się w rękach uprzywilejowanych klas posiadających, natomiast szersze masy bezpośrednich wytwórców, przede wszystkim chłopów, nie miały w nich żadnego udziału. W rezultacie wzbogacenie się Czech pociągnęło za sobą pogłębienie różnic majątkowych i zaostrzenie, istniejących w ramach ustroju feudalnego, antagonizmów klasowych. Największe korzyści z rozwoju gospodarczego Czech odnosili wielcy feudałowie, a więc przede wszystkim król czeski i różne instytucje kościelne, możni panowie świeccy. Swoje dochody czerpali z wyzysku ludności chłopskiej zamieszkałej w ich dobrach. Jednocześnie następował proces ubożenia drobnej szlachty. Podobne silne antagonizmy klasowe istniały wśród ludności miast. W Czechach podział klasowy pokrywał się z podziałem narodowym. Możnowładztwo było przeważnie zniemczałe i uciskało w coraz większym stopniu chłopów czeskich. Niemcy posiadali stanowczą przewagę w życiu gospodarczym, politycznym i kulturalnym miast czeskich. W XIV w. odgrywali też dużą rolę w Kościele, na uniwersytecie i dworze królewskim. Nic więc dziwnego, że zaczęły pojawiać się głosy niezadowolenia. Do tych głosów, już w czasach studenckich, dołączył właśnie Jan Hus. Zetknął się wtedy z pismami angielskiego teologa i reformatora Wyklifa oraz czeskich bojowników o naprawę Kościoła: Jana Miliča z Kroměřiža i Matěja z Janowa. Pod ich wpływem związał się ze środowiskiem reformistów, reagował żywo na problemy nurtujące czeskie społeczeństwo. Stanął po stronie tych, którzy bronili praw uciskanego ludu. Dla niego hasło „Czechy dla Czechów” miało wydźwięk nie tylko polityczny, ale i religijny. Wyzwolenie ludu mogło dokonać się po wszechstronnej krytyce stosunków panujących w instytucji Kościoła. Hus nie zamierzał milczeć, ale ostro zaczął występować przeciw presji wymierzonej na ludność przez feudalne duchowieństwo niemieckie, cieszące się poparciem papiestwa. Pragnąc poświęcić się stanowi duchownemu Hus ukończył studia teologiczne na uniwersytecie praskim, gdzie wkrótce otrzymał profesurę (1398 r.), a następnie godność rektora. Od 1402 r. został on zarządcą i kaznodzieją kaplicy betlejemskiej, którą założono w Pradze około roku 1380 w celu wygłaszania w niej kazań w języku czeskim. Jako kaznodzieja zyskał wpływ na szerokie kręgi społeczeństwa miejskiego. Hus miał umysł praktyczny, był realistą, jego mowy były pełne konkretnych uwag, celnych przykładów, krytyk pod adresem Kościoła. Wystąpił przeciw handlowi odpustami, rozwiązłości obyczajów wyższego duchowieństwa, przeciw świeckiej władzy papieża. Domagał się konfiskaty majątków kościelnych i powrotu kleru do ubóstwa. Jednocześnie występował w obronie, wypieranego przez niemczyznę, języka ojczystego. Według niego, realizacja tych poglądów miała przywrócić Kościołowi czystość doktrynalną i moralną, zreformować nieprawidłowy ustrój społeczno-polityczny i dać ludzkości lepszą przyszłość tu na Ziemi. Podkreślał jedność narodów słowiańskich. W 1409 r. za jego sprawą król Wacław IV wydał dekret kutnohorski, przekazujący w czeskie ręce kierownictwo uniwersytetu w Pradze, co sprawiło opuszczenie jego przez niemieckich profesorów i studentów. Zarazem ostrzegał Hus swych rodaków przed nienawiścią między grupami narodowościowymi, mówiąc, że „woli dobrego Niemca od złego Czecha”. Takie ostre wystąpienia Husa musiały spowodować jego zatarg z arcybiskupem Zbynkiem, który rzucił klątwę na niego i zakazał głoszenia kazań w Pradze. Otwarcie podjęto walkę z Husem i jego zwolennikami. Arcybiskup, uzyskawszy odpowiednie pełnomocnictwo od papieża, kazał zebrać i spalić wszystkie książki, pisane w duchu poglądów Wyklifa. Tłum żaków i studentów, przyglądający się wówczas płonącym pergaminom, szyderczo śpiewał:
„Zbynek, biskup Abeceda,
spalił knihy, a neveda,
Co je w nich napisano.”
Biskupa przezywano Abeceda, gdyż jego ignorancja była powszechnie znana.
Mimo tego, Praga była jednak nadal niespokojna, a wystąpienia Husa były jeszcze gwałtowniejsze. Jego słynne wystąpienie w 1412 r. przeciw praktyce sprzedawania odpustów, spowodowało potępienie go, usunięcie z papiestwa i wygnanie z Pragi. Hus schronił się pod opieką swojego przyjaciela, Čtobora, na jego zamku w Kozim Hradku. Wygnanie Husa przyczyniło się do wzrostu jego popularności. Stał się bohaterem narodowym. Nie przestał jednak na kazaniach. Na Kozim Hradku napisał główne dzieło swego życia pt. „O Kościele”, które stanowi jeden z najcenniejszych traktatów religijnych na temat natury Kościoła i jego roli w chrześcijaństwie. W 1414 r. na wezwanie soboru udał się do Konstancji, by bronić słuszności swych poglądów. Mimo posiadania „listu żelaznego” cesarza Zygmunta, aresztowano go i uwięziono w zamku Gottlieben. Ponieważ działalność Husa zachwiała autorytet władzy kościelnej, sobór postanowił rozprawić się z nim szybko i ostatecznie. Proces, który mu wytoczono, z góry był dla niego przegrany. Mimo tortur, nie chciał odwołać swoich poglądów, uznano go więc za heretyka i spalono na stosie w 1415 r.. Męczeńska śmierć Husa wywołała wzburzenie w Czechach. Zaczęto usuwać księży sprzyjających papiestwu, a kościoły przekazywać duchowieństwu uznającemu nauki Husa. Chłopi wystąpili przeciw feudałom świeckim, niemieckiej szlachcie i cesarzowi. Po śmierci Husa jego zwolennicy zebrali główne zasady tego ruchu w tzw. cztery artykuły praskie zredagowane przez Jana z Přibram:
1. Wolne głoszenie słowa Bożego;
2. Komunia pod dwoma postaciami;
3. Likwidacja świeckiej władzy i majątków duchowieństwa;
4. Karalność grzechów śmiertelnych przez władze świeckie.
Wszystkie postulaty zostały przyjęte przez husytów, ale ich interpretacja była różna, dlatego nastąpił rozłam na dwa kierunki:
– umiarkowany (utrakwistów) złożony z panów najbogatszych, rycerzy i mieszczan, domagających się komunii pod dwoma postaciami i nabożeństw w języku czeskim.
– radykalny (taborytów),do którego należeli zubożali rycerze, ludność chłopska i biedota miejska, która widziała w tym ruchu jedyną możliwość polepszenia swego położenia. Domagali się utworzenia wolnych gmin kościelnych bez wyższej hierarchii duchownej, a ponadto głosili hasła równości i walki z uciskiem.
W 1409 r. umarł król czeski Wacław IV. Prawo do tronu miał znienawidzony przez Czechów jego brat, cesarz Zygmunt Luksemburski. Husyci odmówili uznania go królem, musiał zatem o to prawo walczyć zbrojnie. Poparł go papież zainteresowany w zwalczaniu ruchu husyckiego. Cesarz i papież zorganizowali pięć krucjat przeciw husytom, wszystkie zakończyły się niepowodzeniem. Pierwszą krucjatę pokonały wojska taborytów pod wodzą Jana Žižki z Trocnowa 14 VII 1420 r. broniąc Pragę. W 1421 r. armia drugiej krucjaty poniosła klęskę pod Niemieckim Brodem, taki sam los spotkał trzecią w 1422 r.. Zwycięstwa husyci zawdzięczają głównie swemu zapałowi oraz wierze w słuszność sprawy, o którą walczyli, a ponadto nowej taktyce wojennej stosowanej przez wodza. Jego armia złożona głównie z chłopów, początkowo uzbrojona prymitywnie w kosy, widły, siekiery, z czasem w ręczną broń palną, działa i wozy bojowe, przyczyniła się do szeregu zwycięstw nad feudalnymi wojskami. Mimo pojedynczych zwycięstw husyci nie odnieśli ostatecznego zwycięstwa z powodu braku jedności w ich obozie. Po śmierci Žižki we wrześniu 1424 r. (inne źródła podają 11 X 1424 r.) , na czele taborytów staje Prokop Wielki. Już wtedy bardzo wyraźnie widać rozłam w obozie taborytów. Obok tej radykalnej grupy (właściwych taborytów), wytworzyła się umiarkowana, wierna hasłom wodza, zwana „sierotkami”. Mimo wewnętrznych walk wśród taborytów, Prokop Wielki rozbroił pod Tachowem 4 VIII 1427 r. wojska czwartej krucjaty. Lata 1427-1433 były
okresem kontrofensywy. Wojska husyckie przeszły przez Słowaczyznę, kraje austriackie i pozostający w ręku Zygmunta Luksemburskiego Śląsk. W1429 r. wkroczyli do Niemiec, a 14 VIII 1431 r. Prokop Wielki odniósł pod Domažlicami świetne zwycięstwo nad siłami piątej krucjaty pod wodzą kardynała Juliana Cesariniego i margrabiego Fryderyka Hohenzollerna. Haniebna klęska feudalnego rycerstwa spowodowała, że obradujący w Bazylei sobór już 15 X zaprosił husytów do wszczęcia rokowań. Było to publiczne przyznanie się Kościoła katolickiego do niemożności pokonania husytów siłą oręża. Wśród husytów tylko kalistyni i „sierotki” byli gotowi do rokowań, zakończonych zawarciem w Pradze 30 XI 1433 r. tzw. kompaktów praskich, stanowiących kompromis z katolicyzmem. Kompakty praskie to nic innego jak tylko modyfikacja, na korzyść Kościoła katolickiego, czterech artykułów praskich z 1420 r. Przyznawały one prawo:
1) Udzielania komunii pod dwiema postaciami każdemu, kto tego zażąda;
2) Karania za grzechy tylko upełnomocnionym do tego sędziom;
3) Głoszenia słowa Bożego przez ustanowionych do tego kaznodziejów;
4) Posiadania majątków przez duchownych i kościoły, z wyjątkiem mnichów zakonnych.
Równocześnie zakazano dalszego zajmowania mienia kościelnego.
Natomiast taboryci odrzucili ugodę z papieżem i hierarchią kościelną, doprowadzając tym samym do walk z feudalną szlachtą czeską, która za wszelką cenę chciała ugody z Kościołem. 30 V 1434 r. pod Lipanami zostali oni pokonani przez utrakwistów, którzy uznali Zygmunta Luksemburskiego królem Czech w zamian za przywileje polityczne i majątki. Od tamtej pory, aż do klęski pod Białą Górą w 1620 r., istniał w Czechach oficjalny Kościół utrakwistyczny. Wprawdzie w 1462 r. papież próbował zlikwidować utrakwizm, odrzucając kompakty praskie i wyklinając króla-husytę, Jerzego z Podiebradu. Mimo to, aż do 1619 r., królowie czescy zatwierdzali wolność Kościoła utrakwistycznego. W XVI w. rozpadł on się na dwa odłamy skłaniające się do:
– luteranizmu,
– katolicyzmu.
W 1624 r. Habsburgowie edyktem cesarskim zakazali wyznawania husytyzmu na równi z innymi wyznaniami protestanckimi.
W wyniku klęski rewolucyjnego ruchu husyckiego w Czechach ustalił się ustrój stanowy z przewagą szlachty. Program Husa, który postulował równość społeczną, nie został urzeczywistniony. Chłopi w ciągu XV w. popadli w zupełną zależność od szlachty i zostali przywiązani do ziemi (zakaz opuszania wsi bez zezwolenia panów- uchwały sejmów z 1474 i 1487 r.). Większym powodzeniem zakończyły się walki narodowo-wyzwoleńcze. Miasta zamieszkiwali prawie wyłącznie Czesi, oni też obejmowali urzędy, gdzie językiem urzędowym był język czeski. Dzięki husytyzmowi nastąpił rozkwit literatury w języku czeskim, czego podstawy stworzył Hus.
Obraz ruchu husyckiego nie byłby pełny, gdybym nie napisał o jego stosunku do Polski, zwłaszcza, że husyci zwracali się o pomoc i poparcie tylko do Polaków.
Wzrost antagonizmów klasowych na wsi i w mieście na przełomie XIV i XV w. stworzył dogodne warunki dla ruchu husyckiego. Żywo interesowali się nim mieszczanie, niższe duchowieństwo i średniozamożna szlachta, ale i możni panowie (bracia Piotr i Jan Szafrańcy, Spytek z Melsztyna, Abraham ze Zbąszynia i inni).
Rewolucja socjalna i powstanie narodowe w Czechach ogromnie skomplikowały grę polityczną w Europie Środkowej i wiązały się bezpośrednio z Polską. Każda z walczących stron, z jednej strony Zygmunt Luksemburski, a z drugiej czescy husyci, starała się przeciągnąć Polaków na swoją stronę lub przynajmniej powstrzymać od pomocy przeciwnikowi. Po śmierci Wacława IV umiarkowany odłam husytów w 1420 r. ofiarował koronę czeską Jagielle, który wprawdzie przyjął posła bardzo grzecznie, uskarżał się na cesarza, ale nie udzielił bezpośredniej odpowiedzi. Był to wybieg dyplomatyczny, dając nadzieję Czechom trzymali w szachu Luksemburczyka. Wprawdzie interesy Polski i Czech miały wspólny mianownik- zmaganie się z niemieckim światem feudalnym. Wszak Polska była uwikłana w spór z Krzyżakami. Propozycja Czechów stwarzała warunki dla unii polsko-czeskiej, popieranej przez szlachtę. Mimo to sprzeciwiała się temu rządząca grupa magnatów z biskupem Oleśnickim na czele. Obawiali się oni działalności kaznodziejów czeskich w Polsce i haseł społecznych głoszonych przez taborytów, którzy bez pozwolenia papieża czy biskupa danej diecezji „rozszerzali błędy i herezje w słowie i piśmie” . Pod naciskiem kleru Jagiełło odrzucił koronę czeską, bojąc się zatargu z papiestwem i narażać się na zarzut popierania heretyków. To wszystko zaszkodziłoby Polsce w walce z Krzyżakami. Propozycję objęcia tronu złożył za zgodą Jagiełły, Witold, wysyłając do Czech swojego kuzyna Zygmunta Korybutowicza jako namiestnika. Natomiast Zygmunt Luksemburski, pragnąc przeciągnąć Polaków na swoją stronę, zaproponował owdowiałemu Jagielle małżeństwo ze swoją bratową Ofką, wdową po królu Władysławie, obiecując w posagu Śląsk. Jednak Jagiełło posłuchał Witolda i w1422 r. pojął za żonę prawosławną księżniczkę Sonkę Holszańską, która przyjęła przed ślubem katolicyzm i imię Zofii. Mimo to cesarz w Polakach znalazł sojuszników. W 1423 r. w Kieżmarku Jagiełło zawarł porozumienie z Zygmuntem, przyrzekając cofnąć poparcie dla Czechów i stłumić ruch husycki w Polsce,i wydając specjalny edykt antyhusycki w Wieluniu (9 IV 1424r.) w którym:
– nakazywał starostom chwytać i karać heretyków;
– zakazywał handlu z Czechami;
– wszystkim poddanym nakazał powrócić z Czech przed 1 VI pod karą utraty majątków i szlachectwa przez ich dzieci.
W tej sytuacji został odwołany Zygmunt Korybutowicz, który odtąd działał na własną rękę. Mimo wydanego edyktu państwo nie zaprzestało popierać antyluksemburski ruch husycki w Czechach, zgadzając się na wyjazdy polskiego rycerstwa do Czech i jego uczestnictwa w husyckich „wspaniałych wyprawach”. Ruch husycki szerzył się w południowo-zachodniej i północnej Polsce, mimo represji ze strony Kościoła. W Małopolsce na czele husytów stał Spytek z Melsztyna. U nich Czesi zakupywali pożywienie, broń, ołów. Ten ostatni był ważny ze względu na posługiwanie się przez taborytów w szerokim stopniu artylerią, co stanowiło jeden z ważniejszych elementów ich nowej taktyki wojennej. W Wielkopolsce i na Kujawach u podłoża husytów leżały zadawnione antagonizmy polsko-niemieckie. Na Śląsku najsilniejszy okres ruchu był latach 1428-1433, po wkroczeniu czeskich oddziałów Jana Prokopa. Działali tu Piotr Polak (w Niemczy) i Dobko Puchała (w Kluczborku), którzy przyczynili się do spalenia wielu klasztorów (Henryków, Kłodzko, Lubiąż, Trzebnica) i kościołów. Zygmunt Korybutowicz po powrocie z Czech, przy pomocy awanturniczych oddziałów, założył główną kwaterę husytów w Gliwicach, która była bazą podejmowanych działań wojennych. Na czele 5 tys. rycerzy brał udział w bitwie pod Domažlicami po stronie husytów. Od tej pory ruch husycki w Polsce bardzo się ożywił. W 1433 r., gdy Polska potrzebowała pomocy w wojnie z Krzyżakami, zawarto w Pabianicach z poselstwem czeskim umowę, w wyniku której 7000 armia z umiarkowanych taborytów, tzw. „sierotek”, wzięła udział pod wodzą Jana Czapka w wyprawie polskiej przeciw Krzyżakom. Wyprawa dotarła, aż pod mury Gdańska. Tutaj Czesi nabierali wody morskiej do flaszek na pamiątkę tak dalekiej wyprawy. Czesi ostro rozprawiali się ze zdrajcami. W tej wyprawie też ich nie brakowało. Po spaleniu Tczewa wielu mieszkańców i Krzyżaków wzięto do niewoli. Z relacji Długosza wiemy, że: „Było jeńca, jak wieść niesie, przeszło dziesięć tysięcy, złożonych z Czechów, Ślązaków, Niemców-” . Polacy musieli wydać Czechom wziętych do niewoli ich pobratanków, którzy za pieniądze służyli Krzyżakom. Zostali spaleni na stosie za to, jak powiedział im przed egzekucją husycki przywódca, Jan Czapka, „że przeciw własnemu narodowi dawali pomoc Niemcom i przyszli do Prus najemniczym orężem wojować z królem polskim i Polakami, którzy dla wspólnego języka zawsze byli Czechom przychylni” . Walka między husytami, a ich przeciwnikami wzmogła się po śmierci Jagiełły w 1434 r., a zagorzała na dobre po zgonie cesarza Zygmunta w 1437 r.. Część husytów chciała Albrechta Habsburga na tron czeski, a pozostali polskiego Kazimierza Jagiellończyka. W maju 1438 r. wyruszył do Czech oddział rycerstwa pod wodzą Tęczyńskiego i Ostroroga i wziął udział w zwycięskiej bitwie z Albrechtem oblegającym Tabor. Natomiast we wrześniu dotarł król z główną armią, gdy było już za późno, bowiem Albrech zwyciężył już opozycję. W związku z tym Polacy musieli wycofać się na Śląsk. Z tego momentu skorzystał Oleśnicki, zawiązując konfederację antyhusycką w Korczynie w 1438 r.. Spytka z Melszyna, a wraz z nim szlachta, mieszczanie i chłopi małopolscy wystąpili otwarcie przeciwko obozowi antyhusyckiemu. Część jednak w obawie przed powstaniem ludowym przeszła do Oleśnickiego. W bitwie pod Grotnikami w 1439 r. husyci polscy zostali rozbici, a Spytek poległ. Trochę dłużej utrzymali się husyci w Zbąszyniu i Pakości. Jednak oblężony w 1422 r. Abraham ze Zbąszynia wydał wszystkich swoich zwolenników, których spalono na stosie.
O upadku husytyzmu w Polsce zadecydowały głównie sprzeczności między dążeniami chłopstwa, a szlachty. Zapoczątkowane w XV w. procesy dały podwaliny pod przyszły kształt społeczno-ustrojowy Polski. Szlachta stała się stanem najsilniejszym i najważniejszym w kraju.
Uważam, że z racji miejsca zamieszkania moja praca powinna wspomnieć o wypadkach, jakie miały miejsce we Wrocławiu w omawianym okresie.
Otóż wieść o śmierci Husa przyszła do Wrocławia dość wcześnie. Zaostrzyła ona jeszcze bardziej już napięte stosunki między radnymi, a kupcami i plebsem. Mimo, że Wacław IV, chcąc złagodzić te niechęci zmieniał kilkakrotnie radnych, zarządził podatki od kupców, to jednak nie zadowolił prostych ludzi. Spór rozstrzygnął się 18 lipca 1418 r. w „krwawy poniedziałek”. Odruch pospólstwa nie był wcale spontaniczny. Wcześniej zawiązał się spisek plebsu, gromadzili się oni w kościele św. Klemensa na Nowym Mieście. Krytycznego dnia na głos dzwonu kościelnego zbrojnie uderzyli na ratusz. Pojmanych rajców: burmistr
za Mikołaja Freibergera, ławników Hausa Sachsena, Henryka Schmiedena i innych ścięto przed ratuszem u stóp pręgierza, mieczem, który Karol IV podarował miastu w dowód nadzwyczajnej łaski. W 1420 r. cesarz Zygmunt zemścił się na buntownikach, skazując na śmierć dwudziestu trzech ich przywódców. W powstaniu wrocławskim brała również udział niemiecka biedota. Wrocław tego okresu był miastem, gdzie niesprawiedliwość społeczna połączona była z narodową. We Wrocławiu, podobnie jak w Czechach, krzywdzicielami byli głównie bogacze niemieckiego pochodzenia. Jeszcze w tym samym roku 1420 spalono publicznie na stosie trzech czeskich husytów. Jednym z nich był ksiądz Jan z Pragi, zwany Kraska. Według relacji Wawrzyńca z Brzozowej 15 marca ksiądz Kraska został spalony, bo nie chciał potwierdzić, iż:
– sobór w Konstancji był prawnie zebrany,
– to co sobór ustalił jest słuszne i ma być przestrzegane,
– spalenie Husa było słuszne,
– sobór słusznie zabronił ludowi komunii pod dwoma postaciami.
W tym samym roku panowie musieli składać przed radą miejską we Wrocławiu poręczenie za służbę, że nie jest husycka.
Podsumowując moją pracę, należy stwierdzić, że potężny ruch husycki wstrząsnął w XV w. feudalną monarchią czeską i odbił się głośnym echem w całej ówczesnej Europie. Husytyzm to przede wszystkim ruch społeczny skierowany przez uciskane społeczeństwo w stronę świeckich i kościelnych panów feudalnych. Mimo, że biedota była głównym motorem działania powstań, to niestety nie zyskała polepszenia warunków życia. Również położenie chłopów jeszcze bardziej się pogorszyło, natomiast bezpośrednie korzyści odnieśli możni panowie i szlachta. Uzyskali oni dodatkowe majątki dzięki zaborowi dóbr kościelnych w czasie wojen husyckich. Husytyzm, jako postępowy ruch społeczny o zabarwieniu religijnym, poniósł więc klęskę, w przeciwieństwie do ruchu narodowo-wyzwoleńczego, który ocalił Europę Środkową przed zniemczeniem.