Sprawozdanie z pierwszego dnia zielonej szkoły
W poniedziałek 26 maja 2008 roku w Sochaczewie o godzinie 6.50 wszyscy uczestnicy zielonej szkoły zebraliśmy się na placu koło szkoły nr.3 w Sochaczewie. O godzinie siódmej zapakowaliśmy bagaże do autokaru. Na chodniku zrobił się straszny tłok. Wszyscy czekaliśmy na przyjazd policji, ponieważ autokar musiał być skontrolowany. Gdy kontrola zakończyła się pomyślnie wszyscy zajęliśmy swoje miejsca i ruszyliśmy na południe polski. Z Sochaczewa odjechaliśmy ok. w pół do ósmej. Jazda była męcząca ale często zatrzymywaliśmy się na postoje, gdzie mogliśmy zjeść ciepły posiłek skorzystać z toalety oraz wyprostować kości. O godzinie 16.30 dojechaliśmy do ?Western City? ? naszej pierwszej atrakcji. Było tam bardzo fajne, ponieważ organizowano tam przeróżne atrakcje np. konkurs strzelania z łuku, ciekawe przedstawienie, robienie zdjęć z kowbojami oraz sklepik z pamiątkami. Z ?Western City? odjechaliśmy o siedemnastej dwadzieścia i ruszyliśmy prosto do Karpacza. Do ośrodka ?Morion? przybyliśmy po godzinie dziewiętnastej. Pogoda nam dopisywała, gdyż słońce wesoło świeciło na niebie, wiał ciepły wiaterek, a temperatura przekraczała dwadzieścia pięć stopni Celsjusza. Wszyscy rozpakowaliśmy nasze bagaże i dostaliśmy klucze do pokoi w których byliśmy zakwaterowani. Gdy tylko wnieśliśmy rzeczy do naszych pokoi, zeszliśmy na kolację. Po posiłku poszliśmy do pokoi i rozpoczęliśmy rozpakowywanie. Po godzinie dwudziestej drugiej każdy był bardzo zmęczony. Nikt nie zapomniał o odświeżeniu się po podróży. O godzinie dwudziestej czwartej w pensjonacie zapadła cisza i wszyscy już spali. Po pierwszym dniu każdy był bardzo wesoły i zadowolony ze swojego położenia.