W cyklach wierszy Ignacego Krasickiego opublikowanych pod nazwą \’bajki\’ znajdują się rozmaite utwory, także i takie, które nie do końca spełniają formalne wymogi tego gatunku. Tak właśnie jest z wierszem pt. rStary pan i sługa\”. Nie ma tu upersonifikowanych bohaterów zwierzęcych lub przedmiotowych, brakuje puenty i dystansu narratora do przedstawianej historyjki, a przede wszystkim r12; samego zdarzenia, które zazwyczaj humorystycznie lub ironicznie potraktowane było przez odautorskiego narratora.
Utwór Krasickiego przedstawia więc tym razem nie zdarzenie, ale maksymalnie skrócony biogram jednej z tytułowych postaci, psa, który był chwalony i pieszczony, póki był młody i sprawny, rgonił zające\”, rkaczki znosił\”. Kiedy jednak się zestarzał i przestał być przydatny podczas polowania, z rpańskiego pieścidła\” trafił do obory pomiędzy bydło, gdzie rzucano mu kości. Dokarmiał go rstary szafarz\”, czyli dozorca gospodarstwa, który kiedyś pełnił wysoki urząd sędziego. Tak to los starego psa splata się z losem starego sługi, który r12; jako jedyny r12; doskonale rozumie gorzki smak starości i utratę dawnych przywilejów.