Jeśli chodzi o stereotypy,jest to według mnie totalna głupota,tylko że ta głupota dotyka nas wszystkich. Przez to ja też mam pewne zdanie o ludziach,których nigdy nie spotkałam,czy o miejscach,w których nigdy nie byłam. Chciałabym to zmienić,pozbyć się tego nawyku,ale to jest silniejsze od moich chęci.
Stereotyp Polaka za granicą jest dość konkretnie przedstawiany: leń,któremu się nic nie chce,i który chciałby tylko stać pod sklepem z puszką piwa w ręce. Czy tak jest naprawde? Każdy musi sobie sam na to pytanie odpowiedzieć,ale ja osobiście uważam,że nie. Owszem,jest na pewno wielu ludzi,którym odpowiadałby taki tryb życia,ale 99% Polaków jest bardziej ambitnych. Jednak nie robimy zbyt wiele,aby zmienić zdanie o nas za granicą. Wystarczy spojrzeć choćby na nasze władze,na prezydenta. Pomijając wygląd,bo to jest raczej od niego niezależne. Ale jego zachowanie i sposób bycia świadczy w pewnym sensie też o nas. Skoro myśmy go wybrali,to oznacza,że jego zachowanie nam odpowiada,i że jesteśmy tacy jak on. Cała nasza polityka stawia Polaków w złym świetle poza granicami naszego kraju! Ciągłe kłótnie,z których nic nie wynika. Każdy chce jak najwięcej dla siebie,każdy ciągnie w swoją stronę. Przecież tak nie może dalej być! Narzekamy,że mają o nas takie zdanie,ale nic z tym nie robimy!
Jednak znajdowali się ludzie,którzy walczyli o nasz honor. Należy teraz wspomnieć o Polakach – artystach,którzy swoimi dziełami umacniali siłę rodaków. Działania polskich artystów i polskich naukowców były bardzo ważne,bo dawały świadectwo naszego istnienia całemu światu. Także w dzisiejszych czasach wiele osób żyjących w Polsce i poza nią przyczynia się do wzrostu znaczenia naszego kraju na arenie międzynarodowej. Są wśród nich artyści,politycy,naukowcy,i oni dziś są naszą dumą. Szkoda tylko,że jest ich tak niewielu. Mam nadzieję,że kiedyś się to zmieni. Im szybciej,tym lepiej dla nas.