Tej nocy, kiedy Grecy podstępnie, przy pomocy drewnianego konia wtargnęli do Troi i rozpoczęli krwawą rzeź, Eneasz, syn Wenery i Anchizesa, miał złowieszczy sen. Stanął przed nim Hektor i rozkazał uciekać. Zbudzony bohater próbował walczyć, ale na próżno. Zrezygnowany pośpieszył do domu uratować od śmierci rodzinę, ojca, Anchizesa, żonę, Kreuzę, i syna Askaniusza-Jula. Po drodze spotyka ukrytą Helenę, zaślepiony zemstą, chce ja zabić, lecz ukazuje mu się Wenera i odwodzi go od zabicia żony Parysa.
Eneasz biegnie do swego domu ale tu zastaje kolejną przeszkodę ojciec jego, Anchizes, nie chce opuścić Troi. Zgadza się na ucieczkę zobaczywszy nad głową Askaniusza jasne światło i spadającą z nieba gwiazdę. Rodzina rozpoczyna ucieczkę, Eneasz niesie Anchizesa obok biegnie jego syn, Askaniusz, z tyłu tuż za nimi żona Kreuza. Kiedy bohater dociera na wzgórze pod miastem zauważa że jego małżonka zgubiła się gdzieś w zamęcie ucieczki. Wraca jej szukać ale w mieście odnajduje tylko ducha żony.
I powrócił Eneasz znowu na wzgórze, a tam już zebrał się tłum zbiegów, szukających jak i on schronienia. O świcie wyruszyli pod wodzą bohatera, a dotarłszy do góry Idy zbudowali okręty i zebrawszy wszystkie święte relikwie wyruszyli w drogę.
Tak rozpoczęła się długa wędrówka. Eneasz wiele lat błądził po morzach i obcych krajach, nigdzie nie mogąc znaleźć schronienia. A wszystko to za sprawą Junony, bogini ta nadal nie wybaczyła Parysowi obrazy i mściła się ona za nią na wszystkich Trojańczykach..
Odpłynąwszy od brzegów Troi skierował Eneasz swą flotę w stronę Tracji. Ponieważ Trakowie od dawna byli już sprzymierzeńcami Trojan. Bohater postanowił że na tej ziemi osiedli się i założy miasto. Lecz oto pojawiła się przed min postać Polidora, syna Priama. Ten oto powiedział mu jak król Traków podstępnie go zamordował, zdradzając tym samym sojuszników i sławiąc oręż Greków. Ostrzeżony przez cień Polidora, Eneasz zebrał swych druhów i odpłynął.
Po długiej wędrówce dopłynął Eneasz do świętej wyspy Apollina. Tam poradził się wyroczni która rozkazała mu płynąć do kraju przodków, którym była Kreta. I tak bez żadnych sprzeciwów wszyscy płyną w stronę Krety. Dopłynąwszy budują gród i nazywają go Pergam. Lecz wtedy wybucha straszna zaraza. Ludzie, zwierzęta nawet rośliny giną. Poczuł Eneasz ze to gniew bogów musi działać. I ponownie zabrał swych ludzi w podróż, po trzech dniach i trzech nocach strasznych sztormów, dopłynęły okręty Eneasza do wysp Strfadów. Mieszkały na nich harpie. I to właśnie jedna z nich powiedziała Trojanom, że mają płynąć na zachód, a ziemię obiecaną poznają po tym, że taki głódcierpieć będą, że nawet stoły pozjadają.
Dalsze losy Eneasza dziwnie się splatają z wędrówką Ulissesa. To jakby bohater podążał za królem Itaki.
I w chwili kiedy Ulisses przebywał u króla Alkinoosa, Eneasz zawinął do portu kartagińskiego. Rządziła wtedy Kartaginą Dydona. Zaprosiła bohatera na ucztę aby ten opowiedział jej o zburzeniu Troi i własnych przygodach. Przez cała ucztę Dydona trzymała na kolanach małego Askaniusza, który nawet raz zadrasnął królową w okolicy serca. W rzeczywistości jednak nie był to syn Eneasza lecz Amor. Tak oto matka bohatera Wenera zniweczyła plany Junony, która chciała żeby Dydona zamordowała Eneasza. I tak królowa pokochała Trojańczyka. Urządzała uczty i polowania żeby zatrzymać przy sobie tego potężnego wojownika, ale on za każdym razem przypominał jej że kiedyś odpłynie. I tak też się stało pewniej nocy Trojańczycy potajemnie odpłynęli. Dydona z rozpaczy po odejściu Eneasza odebrała sobie życie
Po kilku dniach żeglugi Trojanie wylądowali koło miasta Kume. Niedaleko tego miejsca znajdowały się wrota do świata podziemnego. Bohater skorzystał ze sposobności i odwiedziła zaświaty, tam spotkał swego ojca, Anchizesa, który pokazał mu ludzi którzy już pomarli ale też i takich którzy mieli się dopiero narodzić. Anchizes pokazał Eneaszowi całą historię Rzymu aż do czasów cesarza Augusta. Czym prędzej bohater wyruszył w kierunku północnym. Dopłynąwszy do miejsca w którym Tyber wpływa do morza postanowili odpocząć i pożywić się rozłożyli na trawie suche pszenne placki a na nich owoce. Kiedy zjedli owoce zabrali się też do zjadania placków i wtedy Eneaszowi przypomniała się przepowiednia jednej z harpii. Przybysze wiedzieli już ze nadszedł kres ich wędrówki.
Tymczasem na dworze króla tej krainy, Latynusa, trwały przygotowywania do ślubu jego córki, Lawinii. Miała być ona wydana za wodza plemienia Rutulów. I w ten dzień kiedy przybył Eneasz przyśnił się królowi Latynusowi sen. W którym ojciec jego Faun kazał wydać Lawinię za cudzoziemca. I kiedy przybył Eneasz Latynus pozwolił mu się osiedlić na swoich ziemiach i oddał mu rękę swojej córki. Lecz znowu mściwa Junona, pokrzyżowała te plany, najpierw żona Latynusa, Amata sprzeciwiła się temu ślubowi, potem Turnus wystąpił z pretensjami. Ta waśń przerodziła się w wojnę. Obie strony uzbroiły się potężnie i ściągały zewsząd swoich sprzymierzeńców. Eneasz , nie posiadał konnicy wiec po pomoc udał się do Euandra. Ten dał bohaterowi wyborowy oddział jazdy pod dowództwem swojego syna, Pallasa. Wenera przyniosła Eneaszowi zbroję wykutą przez Wulkana. Cała bitwa wyglądała jak oblężenie Troi. I kiedy doszło do niezbędnych pojedynków: Turnus zabił Pallasa, a Eneasz Turnusa.
Kiedy Eneasz powrócił pojął zażonę Lawinię i na jej cześć zbudował miasto Lawinium. Ale cztery lata później wybuchła nowa wojna z Rutulami. Podczas bitwy Eneasz przepadł bez wieści. Jedni mówili że utonął w rzece a inni że Wenera wyniosła Eneasza z zamętu walki i zabrała do nieba. Po ojcu rządy przejął syn z pierwszego małżeństwa, Julus, zwany dawniej Askaniuszem.